Nawet 70 proc. nowych mocy wytwórczych w światowej energetyce do 2030 roku może stanowić energetyka odnawialna – wynika z raportu Bloomberg New Energy Finance (BNEF). Udział paliw kopalnych ma wynieść tylko 25 proc.
Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza roczne nakłady inwestycyjne w energetyce odnawialnej wzrosną do roku 2030 o 230 proc. do 630 mld dolarów.
Głównym motorem napędowym rozwoju odnawialnych źródeł energii ma być postęp w zakresie efektywności kosztowej technologii w energetyce wiatrowej i solarnej. Towarzyszyć mu będzie także stopniowy rozwój energetyki wodnej, geotermalnej czy sektora biomasy.
W sumie w roku 2030 na całym świecie moce wytwórcze w energetyce odnawialnej mają sięgnąć 3500 GW. Pod tym względem nowa prognoza Bloomberg New Energy Finance jest o 25 proc. wyższa niż szacunki przedstawione rok temu.
Scenariusz przewiduje, że około 70 proc. mocy wytwórczych energii elektrycznej zainstalowanych pomiędzy 2012 a 2030 rokiem stanowić będą odnawialne źródła energii. 25 proc. nowych mocy opartych będzie na paliwach kopalnych (węgiel, gaz, ropa naftowa) a tylko 5 proc. stanowić będzie energetyka atomowa.
Dla porównania podobne prognozy Międzynarodowej Agencji Energii mówią, że energetyka odnawialna stanowić będzie 57 proc. nowych mocy wytwórczych zainstalowanych na świecie do 2030 roku.
Spośród segmentów sektora odnawialnych źródeł energii największy udział w nowopowstałych mocach wytwórczych ma mieć energetyka wiatrowa (30 proc.) oraz solarna (24 proc.). Według BNEF w roku 2030 energetyka odnawialna stanowić będzie połowę światowych mocy produkcyjnych energii elektrycznej. Dziś wskaźnik ten wynosi 28 proc.
W zakresie biopaliw, BNEF przewiduje 200 proc. wzrost ich produkcji do 2030 roku. Ma ona wynieść około 370 mld litrów.
W najbardziej optymistycznym scenariuszu roczne wydatki inwestycyjne do roku 2030 mogą osiągnąć poziom 880 mld dolarów. Wariant pesymistyczny zakłada z kolei wzrost średnich rocznych inwestycji do poziomu 470 mld dolarów.
Według BNEF, niezależnie od scenariusza, sektor energetyki odnawialnej do 2030 roku przekształci się z branży opierającej się na wsparciu politycznym w sektor coraz bardziej konkurencyjny i oparty na naturalnym popycie.
Eksperci Bloomberg New Energy Finance zauważają przy tym, że tak znaczący wzrost inwestycji w branży OZE wiązał się będzie z koniecznością poniesienia sporych wydatków na rozwój infrastruktury sieciowej czy technologii magazynowania energii.