W 2015 roku ma być gotowa instalacja do produkcji nowego plastyfikatora w kędzierzyńskich zakładach Grupy Azoty. Dotychczas produkowany ftalan dwuoktylu przegrywa m.in. z czarnym PR.
Pierwsze wyliczenia mówią, że instalacja będzie kosztowała kilkadziesiąt mln złotych. Ile dokładnie. – Robimy szacunki, ale na podanie dokładnych kwot jest zbyt wcześnie – mówi prezes spółki Adam Leszkiewicz. Wiadomo, że rocznie nowa instalacja ma produkować 50 tys. ton plastyfikatora o nazwie handlowej Oxoplast OT.
Dlaczego jednak spółka z Kędzierzyna decyduje się na budowę nowej instalacji? Dotychczas produkowany tam ftalan dwuoktylu może stracić odbiorców.
Od wielu lat ftalan dwuoktylu jest celem czarnego PR. Ostatnio ataki na ten związek się nasiliły. Jest on oskarżany o to, że wyjątkowo źle wpływa na organizm człowieka. Sytuacja jest o tyle absurdalna, że brak dowodów na ten zły wpływ. Co więcej ftalan dwuoktylu ma jako jedyny plastyfikator akceptacje farmakologiczną do używania w przemyśle medycznym (używany jest m.in. w urządzeniach medycznych).
Kędzierzyn wspólnie z dwoma innymi firmami złożył wniosek akredytacyjny, ale nawet w przypadku wygranej, a wiele wskazuje że tak się stanie z powodu czarnego PR odpływ klientów będzie trudno zahamować.
Plastyfikatory to jedne z najpowszechniej stosowanych związków chemicznych. Obecne są w polichlorku winylu i otulinach kabli. Wykorzystuje się go również w produkcji dywanów, wykładzin podłogowych, czy podeszw butów, nawet do tapet. Największymi ich odbiorcami są branża budowlana i przemysł samochodowy.