W systemach sprężonego powietrza woda jest jednym z podstawowych zanieczyszczeń. Istotne jest, aby usuwać ją skutecznie i jak najwcześniej z instalacji, wykorzystując odpowiednio dobrane osuszacze. Wilgoć obecna w instalacji powoduje korozję w systemie rozprowadzania powietrza, zablokowanie lub zamarzanie zaworów i pneumatycznych elementów wykonawczych. Jest też środowiskiem sprzyjającym rozwojowi mikroorganizmów i bakterii.
Osuszacze chłodnicze są użyteczne w mniej wymagających zastosowaniach, zapewniając poziom osuszenia do punktu rosy (pdp) +3°C. Ten stopień osuszenia, pozostawiając nadal ok. 6 g/m3 wody, nie pozwala wyeliminować wilgoci w postaci pary wodnej.
Osuszacze adsorpcyjne, z pdp = -40°C usuwają wilgoć praktycznie całkowicie. Zawartość wody jest w tym przypadku 60 razy mniejsza w porównaniu z osuszaczem chłodniczym.
Wiele zastosowań wymaga niskiego ciśnieniowego punktu rosy. Przykładowo, dla powietrza o pdp o wartości -26°C, lub lepszym następuje zahamowanie rozwoju mikroorganizmów, co jest kluczowym wymaganiem w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym, elektronice oraz zastosowaniach medycznych (także przygotowanie powietrza do oddychania) i stomatologii. W krytycznych aplikacjach wymagany jest pdp = -70°C. W obecnych urządzeniach uzdatniania tylko osuszacze adsorpcyjne (technika PSA) spełniają takie wymagania. Jednak tego typu stacje zużywają zwykle znaczne ilości energii. Warto korzystać z takich modeli osuszaczy, które umożliwiają optymalizację kosztów eksploatacyjnych. Koszty uzdatniania mogą dochodzić nawet do 80% całkowitych kosztów operacyjnych sieci powietrza. Rozwiązania techniczne sprzyjające oszczędnościom, takie jak sterowanie zależne od punku rosy z sondą wilgotności, są już standardem. Optymalizacja kosztów jest ściśle związana z ograniczaniem wpływu na środowisko, przez redukcję strat sprężonego powietrza i energii potrzebnej na jego wytworzenie.
Parker domnick hunter, producent serii osuszaczy modułowych PNEUDRI, ma obecnie w ofercie nowy produkt – PNEUDRI ADVANTAGE MXLE. Jest to rozwinięcie koncepcji dotychczasowej serii dh Pneudri MX. Nowa wersja MXLE, przy zbliżonej do MX małogabarytowej konstrukcji, wyróżnia się sposobem regeneracji zimnym powietrzem z wykorzystaniem podciśnienia. W efekcie tutaj użytkownik uzyskuje o 17% więcej sprężonego powietrza w porównaniu z analogicznymi, standardowymi osuszaczami z regeneracją zimnym powietrzem, które spotykamy w ofercie innych renomowanych producentów.
Jednocześnie rzeczywiste straty powietrza na regenerację i całkowite zużycie energii są o 60% niższe od tradycyjnych osuszaczy PSA o zbliżonej wydajności oraz o 39% niższe od droższych, uważanych za energooszczędne i przyjazne środowisku osuszaczy z regeneracją gorącym powietrzem.
Przy okazji warto zwrócić uwagę, że zastosowanie kompaktowego osuszacza modułowego, jak model MXLE Parkera – prostego w instalowaniu i z ograniczoną ilością osprzętu czy zaworów (niezawodność) – umożliwia łatwą rozbudowę stacji uzdatniania w przyszłości, bez potrzeby wymiany istniejącego osuszacza.
Z punku widzenia służb utrzymania ruchu zestawienie stacji z kilku osuszaczy modułowych ustawionych równolegle oznacza większą elastyczność użytkowania, niezawodność całej instalacji oraz brak konieczności wyłączania całej stacji podczas przeglądu czy serwisu.
Szczegółowe informacje można uzyskać na: www.parker.com/dhi