Dystrybutorzy z całego świata przez kilka dni uczestniczyli w warsztatach i spotkaniach w białostockim Promotechu. To pierwszy taki zjazd w historii firmy.
Na eksport trafia ponad 90 proc. wyrobów Promotechu, producenta profesjonalnych elektronarzędzi i urządzeń do automatyzacji procesów spawalniczych.
– Rynek, na którym konkurujemy dynamicznie się zmienia – mówi Bohdan Zaleski, współwłaściciel i wiceprezes Promotechu ds. sprzedaży. – Postanowiliśmy spotkać się i porozmawiać z kluczowymi dla nas partnerami o naszych produktach i o przyszłości.
Do Białegostoku przybyło 14 przedstawicieli partnerów handlowych spółki – z USA, Turcji, Emiratów Arabskich, Finlandii, Indii, Australii, Wielkiej Brytania oraz z Polski.
Główne cele zjazdu to prezentacja nowych wyrobów Promotechu oraz wypracowanie dalszych kierunków rozwoju oferty produktowej, a docelowo zwiększenie sprzedaży na światowym rynku.
Jeszcze przed spotkaniem Promotech rozesłał swoim kluczowym dystrybutorom kwestionariusze z pytaniami o ich uwagi do poszczególnych grup produktowych: wiertarek, ukosowarek i automatyzacji spawania.
– Odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy to cenny materiał – mówi Zbigniew Kopciewski, dyrektor handlowy Promotechu. – Dowiedzieliśmy się, co doceniają nasi partnerzy, a co możemy usprawnić bądź poprawić w naszej ofercie, aby być jeszcze bardziej konkurencyjnym.
Czterodniowy zjazd wypełniły prezentacje, pokazy praktyczne oraz panele dyskusyjne. Na potrzeby pokazów przygotowano profesjonalne stoły i stojaki prezentacyjne, by jak najwierniej odtworzyć warunki, w jakich użytkowane są urządzenia. Każdy z kolejnych dni poświęcony był innej grupie produktowej.
– Zaczynaliśmy od omówienia bieżącej oferty, jej zalet oraz możliwości i potencjalnych usprawnień – nowych akcesoriów i nowych funkcjonalności – opowiada Zbigniew Kopciewski. – Następnie przedstawialiśmy nowe wyroby, które w tym roku wdrożymy do oferty.
I tak poniedziałek poświęcony był wiertarkom i przebijakom hydraulicznym. Promotech zaprezentował m.in. wiertarkę PRO-200 w wersji pneumatycznej i hydraulicznej – obecnie najsilniejszą wiertarkę na świecie w swojej klasie z certyfikatem ATEX, a także poziomą elektryczną wiertarkę do wiercenia w trudno dostępnych miejscach – najniższą wiertarkę magnetyczną na światowym rynku.
Wtorek był dniem poświęconym ukosowarkom do blach i do rur, a kolejny dzień wózkom do cięcia i spawania. Przebojem tej prezentacji był nowy, przełomowy wózek torowy Rail Bull 2, najbardziej uniwersalny i wszechstronny w ofercie Promotechu.
– Wózek jest modularną konstrukcją, która może być składana z różnych elementów według potrzeb klienta – tłumaczy Krzysztof Fedyk, szef działu badań i rozwoju Promotechu. – Wbudowany układ śledzenia położenia palnika oraz możliwość spawania i cięcia rur, czynią go wyjątkowym produktem na światowym rynku. Całości dopełnia niezależny panel sterujący umożliwiający wygodne i precyzyjne sterowanie wózkiem. To nowe otwarcie w ofercie Promotechu.
Równie ciekawy był ostatni dzień, podczas którego spółka zaprezentowała swoje produkty do automatyzacji cięcia i spawania, w tym pięcioosiową wycinarkę z opcją spawania MCM.
– Ta maszyna została też po raz pierwszy zaprezentowana w opcji do cięcia i wspawywania króćców w rurach i zbiornikach – dodaje Krzysztof Fedyk. Spółka pokazała także udoskonaloną, pięcioosiową maszynę do profilowego cięcia, którą cięte były rury do konstrukcji zadaszenia stadionu miejskiego w Białymstoku.
Swoje pięć minut mieli też dystrybutorzy Promotechu, którzy prezentowali ciekawe aplikacje i swoje doświadczenia z nietypowych zastosowań urządzeń spółki.
Ostatnim punktem programu każdego dnia były rozmowy o przyszłości.
– Wspólnie omawialiśmy pomysły na nowe wyroby, które wdrożymy do oferty w latach 2016-2018 oraz kierunki dalszego rozwoju oferty produktowej Promotechu – mówi Zbigniew Kopciewski. – A sam zjazd to ważne i cenne doświadczenie – wymiana doświadczeń i informacji na temat rynków całego świata, ale także możliwość lepszego poznania się i integracji.
Przy okazji wizyty w Promotechu goście poznawali region – zwiedzili Białystok, odwiedzili Kiermusy i uczestniczyli w degustacjach regionalnej kuchni.