Na rynku jest wiele firm oferujących kompleksowe usługi lub pojedyncze rozwiązania w obszarze Total Fluid Management. Wybierać można spośród ofert firm będących producentami środków smarnych i jednocześnie świadczących tego typu usługi oraz firm niebędących producentami, a specjalizujących się w różnych usługach wspomagających utrzymanie ruchu.
Total Fluid Management (TFM), czyli outsourcing gospodarki smarowniczej, obejmuje kompleksowe usługi związane z obsługą smarów i olejów, a zatem m.in. ich wymianę i uzupełnianie w maszynach i urządzeniach, pielęgnację olejów, diagnostykę olejową, zarządzanie chłodziwami i innymi cieczami wykorzystywanymi w procesach przemysłowych, a także gospodarkę odpadami. Do tego dochodzi zwykle pomoc w logistyce, budowaniu baz danych i narzędzi wspomagających wymianę informacji, szkolenia dla pracowników i kadry oraz pracę nad zwiększeniem efektywności i ekonomiczności procesów. Dokładne opisanie reguł i zakresu takiej współpracy nie jest jednak proste, ponieważ każda z firm oferujących takie usługi stara się być elastyczna i tworzyć rozwiązania „pod klucz” – dopasowane do specyfiki i potrzeb danego zakładu oraz oczekiwań klientów. Droga od zapytania ofertowego do wdrożenia działań bywa długa. By ją sprawnie przebyć, warto wcześniej zebrać jak najwięcej informacji.
Silna konkurencja na rynku
Na rynku usług w zakresie TFM obecnych jest kilku mocnych graczy. Wśród znanych firm zajmujących się produkcją i dystrybucją środków smarnych, kompleksowy outsourcing gospodarki smarowniczej oferują m.in. Fuchs Oil Corporation, Orlen Oil oraz Lotos Oil. Spoza grona producentów środków smarnych takie usługi proponują m.in. Boccard i Ecol.
W kwietniu tego roku w struktury Fuchs Oil Corporation została wcielona firma Statoil Fuel & Retail Lubricants Poland. Jak wyjaśnia Wojciech Dzięgło, dyrektor ds. gospodarki smarowniczej CPM, po przejęciu sama idea Total Fluid Management się nie zmieniła, natomiast zmianie uległa nazwa: CPM (Chemical Process Managment). Obecny dział CPM odpowiada zarówno za projekty Fuchs, jak i dawne Statoil. Usługa skierowana jest szczególnie do międzynarodowych koncernów przemysłowych oraz do średniej wielkości lokalnych przedsiębiorstw produkcyjnych. Współpraca zaczyna się z reguły od zapytania ofertowego od potencjalnego klienta, który przenosi produkcję do Polski, a w innych krajach funkcjonował taki model współpracy, lub przekonania do usługi nowego klienta. Główne segmenty, w których działa Fuchs, można podzielić na branże: cementowo-wapienną (firma obsługuje obecnie 85% cementowni oraz wapienników obecnych w Polsce), automotive, lotnictwo, papiernie oraz energetykę. CPM to głównie outsourcing gospodarki olejowo-smarowej, przy czym zakres usług w dużej mierze zależy od oczekiwań klienta i jest za każdym razem szczegółowo ustalany przed rozpoczęciem współpracy. – Oprócz szeroko pojętego smarowania zajmujemy się filtrami, tkaninami filtracyjnymi, olejami przepracowanymi oraz zużytymi pozostałymi fluidami. W zakresie naszych obowiązków coraz częściej jest częściowe utrzymanie ruchu, a tym samym obsługa pozostałych części zamiennych, jak silniki elektryczne, narzędzia, części hydrauliki siłowej, układy hydrauliczne itd. – wymienia Wojciech Dzięgło. Firma współpracuje z 34 zakładami produkcyjnymi w Polsce.
Działania serwisowe Orlen Oil obejmują mobilny serwis olejowy (dojazdowy), realizowany bezpośrednio u użytkowników środków smarowych w ramach usług Power Service przez pracowników Orlen Oil oraz kompleksowy outsourcing gospodarki smarowniczej (TFM). W ramach TFM prowadzony jest m.in. serwis układów smarowania maszyn oraz układów chłodząco-smarujących w procesach obróbki skrawaniem metali, planowanie i realizacja procesu dostaw, magazynowanie środków smarnych i eksploatacyjnych wykorzystywanych w procesach produkcyjnych, monitoring środków smarnych w eksploatacji czy gospodarka odpadami. Zdaniem Jacka Bialika, kierownika działu serwisu olejowego Orlen Oil, taka usługa gwarantuje poprawę niezawodności pracy maszyn i urządzeń, wydłużenie okresów między wymianami środków smarnych, prowadzenie prewencyjnych działań zapobiegawczych, a także optymalizację zużycia środków, co prowadzi do obniżenia kosztów ich zakupu i magazynowania.
Usługi serwisu olejowego Lotos Oil to przede wszystkim organizacja dostaw zamówionych produktów, przygotowanie analiz olejowych, odbiór olejów przepracowanych oraz konsulting i organizacja szkoleń na temat technik smarowania i środków smarowych. Lotos Lubrication Servis jest obsługą posprzedażową. Oferta skierowana jest głównie do służb utrzymania ruchu zakładów przemysłowych produkcyjnych, usługowych, warsztatów naprawczych i serwisowych. – To nasz pierwszy i najważniejszy partner – mówi Marek Dębiński, kierownik działu serwisu olejowego Lotos Oil. – Prowadzimy również szkolenia dystrybutorów naszych produktów. Czasem na cito, pomagając rozwiązywać ich problemy w eksploatacji różnych maszyn czy też ciągów technologicznych – dodaje. Zapytany o odbiorców usługi Lotos Lubrication Servis, odpowiada, że w pierwszej kolejności są to klienci korzystający ze środków smarnych Lotos – zarówno olejów różnych zastosowań, jak i smarów. Nie oznacza to jednak, że wyłącznie ta grupa może skorzystać z usług. – Przez te wszystkie lata funkcjonowania zarówno w przypadku polskich, jak i zagranicznych podmiotów zbudowaliśmy silną pozycję – eksperta otwartego na rozwiązywanie wszelkich problemów z eksploatacją maszyn związaną ze środkami smarowymi, jakością smarowania, bezpieczeństwem i czasem eksploatacji. Staramy się pomóc w działaniach doradczych, a także w następstwie prac serwisowych – zapewnia.
Wśród firm niebędących producentami środków smarnych, a oferujących usługi z zakresu TFM, można wymienić m.in. Ecol i Boccard. Firma Boccard proponuje usługę BOCLUBE. Oferta obejmuje m.in. prowadzenie logistyki dostaw oraz gospodarki magazynowej w zakresie środków smarnych, materiałów filtracyjnych i eksploatacyjnych, optymalizację stanów magazynowych, aplikację środków smarnych i materiałów eksploatacyjnych, monitoring krytycznych punktów kontroli, filtrację cieczy roboczych, czyszczenie i dezynfekcję układów oraz wymianę zużytych produktów i gospodarkę odpadami. Największe doświadczenie firma ma w świadczeniu serwisu olejowego w branży samochodowej, jednak, jak przekonuje Artur Matwiejuk, kierownik serwisów BOCLUBE, usługi proponowane przez Boccard mają dużo większy zakres. – Jesteśmy w stanie dopasować naszą ofertę do indywidualnych wymagań. Usługi Boclube mają duży zakres zastosowania. Praktycznie nie ma branży w przemyśle, w których nie byłyby potrzebne. Począwszy od przemysłu spożywczego przez cementownie po przemysł samochodowy. Firma działa w Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii, Belgii i Polsce. Zespół składa się z ok 120 techników, 10 specjalistów od doboru produktów do aplikacji, 3 menedżerów business development.
Firma Ecol usługi gospodarki smarowniczej zaczęła oferować 25 lat temu klientom z branży energetycznej. Jak mówi Janusz Kozik, dyrektor Zakładu Diagnostyki i Inżynierii Smarowniczej Ecol, zakres tej działalności obejmował audyty, opracowywanie szczegółowych planów smarowniczych, inwestycje w niezbędne wyposażenie, a także dostawy środków smarnych i filtrów, zarządzanie gospodarką magazynową, aplikacje środków smarnych na maszynach oraz szkolenia z zakresu szeroko rozumianego smarownictwa. Obecnie Ecol w zakresie środków smarnych współpracuje strategicznie z Lotos Oil i jest jego autoryzowanym dystrybutorem dla energetyki i przemysłu. W ramach TFM firma oferuje m.in. usługi związane z czyszczeniem hydrodynamicznym dużych układów olejowych, filtracją i odwadnianiem oleju, usuwaniem produktów starzenia oleju (tzw. varnishu) z układu olejowego podczas jego pracy, zmiany rodzaju cieczy trudnopalnej w układzie (z oleju mineralnego, z wodnych cieczy typu HFB, HFC, z estrów fosforanowych typu HFD-R na estrowy organiczne typu HFD-U). Poza energetyką realizuje usługi serwisowe oraz usługi typu TFM w różnych branżach, jak energetyka jądrowa, elektrownie wiatrowe, przemysł petrochemiczny, chemiczny, wydobywczy, papierniczy, spożywczy, samochodowy, metalowy czy kolejowy. Firma ma 9 oddziałów TFM w Polsce i zatrudnia ponad 220 specjalistów. Działanie Ecol obejmuje całą Europę, a poza granicami Polski firma realizuje usługi poprzez spółkę zależną Ecol Industrial z Czech.
Audyty i początek współpracy
Firmy oferujące usługi TFM zaczynają współpracę od dokładnego przyjrzenia się maszynom i funkcjonowaniu układów olejowych, a także prowadzeniu gospodarki smarowniczej i stosowanym smarom. Na tej podstawie oceniane są dotychczasowe praktyki, wyszukiwane błędy/elementy do poprawy, określany jest plan naprawczy czy szacowane możliwe oszczędności. Po audycie mogą zostać wyznaczone parametry monitoringu oraz ich wielkości graniczne, ostrzegawcze i alarmowe. Specjaliści mogą również zweryfikować instrukcje i procedury smarowania. Zwykle zaczyna się od wstępnego audytu/spotkania u klienta, a następnie przeprowadzany jest audyt szczegółowy. – Pierwszym krokiem jest przeprowadzenie wstępnego audytu zakładu i czynności smarowniczych. Na tej podstawie jesteśmy w stanie przygotować ramową ofertę na obsługę. Kolejnym krokiem jest audyt szczegółowy zakładu, który zawiera wszystkie aspekty gospodarki smarowniczej oraz identyfikuje potencjalne oszczędności. Po audycie przedstawiamy rozwiązania uwzględniające wymagania klienta i zestawienie potencjalnych oszczędności – opowiada Artur Matwiejuk, kierownik serwisów BOCLUBE.
Po akceptacji klienta zaczyna się realizacja prac, czyli przejęcie odpowiedzialności za gospodarkę środkami smarnymi, zatrudnienie „on site” stałej brygady serwisowej (przejęcie delegowanych pracowników zakładu), przejęcie i/lub stworzenie nowej bazy magazynowej/technicznej na terenie zakładu, zaprojektowanie i wdrożenie optymalnej organizacji prac i czynności serwisowych, utworzenie struktury i harmonogramów obsługi oraz zapis historii, monitoring kosztów obsługi w podziale na poszczególne maszyny lub linie produkcyjne itp. obsługiwane w ramach TFM. Klient jest konsultantem w całym procesie. Firma organizuje również spotkania przeglądowe, w celu oceny wszystkich aspektów projektu.
Podjęcie współpracy na zasadach outsourcingu gospodarki smarowniczej poprzedza wiele działań, zarówno po stronie klienta, jak i firmy serwisowej. Jacek Bialik, kierownik działu serwisu olejowego Orlen Oil, wymienia, że w przypadku ich usługi składają się na to m.in.: przygotowanie zapytania ofertowego, przeprowadzenie audytu/audytów na terenie zakładu i konsultacje dotyczące zakresu prac, opracowanie oferty techniczno-handlowej, negocjacje warunków współpracy, podpisanie umowy. Kolejne prace po podpisaniu umowy na realizację uzgodnionego zakresu prac związane są m.in. z powołaniem grupy serwisowej, uzyskaniem pozwoleń administracyjnych (jeżeli są wymagane), inwentaryzacją maszyn i urządzeń, punktów smarowania, stosowanych środków smarnych i materiałów eksploatacyjnych pod kątem przygotowania bazy danych w oprogramowaniu serwisowym, zgromadzeniem potrzebnych materiałów i sprzętu do realizacji prac serwisowych oraz realizacją prac serwisowych w ramach uzgodnionego z klientem zakresu obowiązków.
Diagnostyka pod specjalnym nadzorem
Wszystkie firmy oferujące usługi TFM przykładają dużą wagę do diagnostyki i analiz. Odpowiednio dobrane i systematycznie wykonywane analizy informują o stanie środka smarnego oraz o stanie urządzenia. Jest to absolutna podstawa nowoczesnej gospodarki smarowniczej.
– W ramach systematycznych działań serwisowych prowadzony jest monitoring środków smarnych w eksploatacji, szczególnie na maszynach uznanych za krytyczne – tłumaczy Jacek Bialik z Orlen Oil. Zakres analiz laboratoryjnych oraz częstotliwość próbkowania określane są indywidualnie i uzależnione od wielu czynników. – Badania środków smarnych w eksploatacji są jednym z podstawowych elementów prowadzenia prewencyjnej gospodarki smarowniczej. Wyniki badań pozwalają nie tylko ocenić kondycję środka smarnego, ale również umożliwiają określenie stanu technicznego maszyny. Systematycznie wykonywane analizy laboratoryjne (wsparte czasami innymi metodami diagnostycznymi) oraz interpretowane wyniki pozwalają zawczasu dostrzec problemy techniczne i zaplanować działania serwisowe/remontowe, a w konsekwencji zminimalizować ryzyko awarii i ograniczyć koszty z tego tytułu. Systematycznie prowadzone badania pozwalają również na określenie optymalnego czasu wymiany środków smarnych w maszynach, a to z kolei może przekładać się na obniżenie kosztów ich wymiany – wyjaśnia kierownik działu serwisu olejowego Orlen Oil.
Również Wojciech Dzięgło z Fuchs Oil podkreśla szczególne znaczenie monitoringu w CPM. – Podstawą naszej działalności jest prewencyjny monitoring wszystkich fluidów, za które bierzemy odpowiedzialność. W ramach usług CPM specjaliści Fuchs Oil systematyzują urządzenia na te bardziej lub mniej strategiczne. Na tej podstawie ustalana jest częstotliwość analiz laboratoryjnych oraz ich zakres. Wszystkie analizy CPM wykonywane są w laboratorium w Gliwicach przy zakładzie produkcyjnym, w centrali w Niemczech oraz w laboratoriach zewnętrznych w kraju i za granicą (jeśli wymaga tego klient i potrzeba np. niezależnej analizy). Część analiz wliczona jest w wartość kontraktu rocznego, a część objęta jest osobnym cennikiem.
Grupa Lotos ma własne laboratorium analityczne na Pomorzu oraz laboratorium analiz wibracyjnych, które służy diagnostyce wibracyjnej urządzeń. – Polegamy na audycie olejowym, a następnie stawiamy diagnozę i zalecenia – mówi Marek Dębiński, kierownik działu serwisu olejowego Lotos Oil.
Pełną obsługę analityczną, od momentu pobrania próbki przez dobór odpowiedniego zestawu badań aż po dostarczenie raportu z wytycznymi dotyczącymi stanu środka smarnego oraz urządzenia, zapewnia też Boccard. Specjaliści z tej firmy pomagają przy tworzeniu programu analiz olejowych, doborze zakresu testów badawczych, ustaleniu limitów alarmowych i granicznych dla istotnych własności fizykochemicznych środków smarnych oraz przy określeniu częstotliwości badań w odniesieniu do danego urządzenia. W przypadku emulsji obróbkowych i wodnych roztworów badaniom podlegają takie parametry, jak stężenie, pH, aktywność mikrobiologiczna, pomiar olejów przeciekowych, przewodność czy korozja. Artur Matwiejuk dodaje ponadto, że obecnie w ofercie znajduje się w pełni automatyczne i jedno z najnowocześniejszych urządzeń do sporządzania krzywych hartowania (roztworów polimerowych i olejów hartowniczych).
Dla Ecol analityka olejowa stanowi kluczowy obszar działalności diagnostycznej. Firma ma akredytowane przez PCA laboratorium diagnostyki olejowej w Rybniku oraz zespół diagnostów, którzy z laborantami tworzą kadrę laboratoryjno-diagnostyczną. Janusz Kozik, dyrektor Zakładu Diagnostyki i Inżynierii Smarowniczej w Ecol, wylicza, że obecnie w tym miejscu badane są próbki olejów od prawie tysiąca klientów z Polski i zagranicy. Zakres badań obejmuje ponad 50 typów badań wykonywanych we własnym laboratorium, uzupełnianych w razie potrzeby o analizy wykonywane w innych laboratoriach, z którymi firma współpracuje. Ecol prowadzi również testy analizy smarów plastycznych, pobieranych z eksploatowanych maszyn i urządzeń (głównie z łożysk tocznych). Oprócz tego wprowadzono inne usługi oceniające stan maszyn i urządzeń, jak termografia, pomiary ultradźwię-
ków i akustyki maszyn, kontrola i analiza drgań, wykrywanie wyładowań elektrycznych w łożyskach czy specjalistyczna endoskopia w skomplikowanych przestrzeniach.
Wspomaganie oprogramowaniem
Współpraca w ramach outsourcingu gospodarki smarowniczej to zarówno czujny monitoring, jak i nieustanna wymiana danych. Pomaga w tym specjalne oprogramowanie komputerowe. Jak przyznaje Wojciech Dzięgło z CPM Fuchs Oil Corporation, współpraca z dużymi zakładami przemysłowymi nie byłaby możliwa, gdyby nie odpowiedni program IT. W CPM program IT połączony jest ze skanerami, co daje możliwość bardzo skrupulatnego rozliczenia wszystkich dostarczonych fluidów oraz informowanie klienta de facto na bieżąco o ponoszonych kosztach związanych z prowadzoną działalnością operacyjną. Generowane są też szczegółowe raporty w rozbiciu na MPK, linie bądź wydział produkcyjny. Po zbudowaniu bazy danych program na bieżąco wspiera kierownika danej grupy serwisowej i informuje go o aktualnych zadaniach smarowniczych oraz zakresie wykonywanych czynności w danym dniu, co zwiększa efektywność oraz równomierne obciążenie pracą wszystkich podległych smarowników.
Na istotną rolę oprogramowania wspierającego wskazuje również Jacek Bialik z Orlen Oil. U klientów, którzy na stałe współpracują z Orlen Oil, wdrażany jest zintegrowany system komputerowy do zarządzania utrzymaniem ruchu SUR-FBD. Umożliwia on wewnętrzną komunikację między użytkownikiem a Orlen Oil, monitorowanie i raportowanie parametrów środka smarnego w trakcie eksploatacji, zarządzanie przeglądami – generowanie komunikatów o zaplanowanych pracach serwisowych/przeglądach maszyn u klientów, wspomaganie gospodarki odpadami, automatyzację prac związanych z zarządzaniem środkami trwałymi infrastruktury technicznej, prowadzeniem gospodarki remontowej, magazynowej i inne.
Boccard Polska prowadzi czynności serwisowe w oparciu o elektroniczny system zarządzania LubePlanner i technologię kodów kreskowych. Program umożliwia wygenerowanie dla poszczególnych podzespołów urządzenia etykiety z unikalnym kodem kreskowym. Etykiety umieszczane są na maszynach lub urządzeniach, w bezpośrednim sąsiedztwie punktu smarnego. Na podstawie wprowadzonych danych generowane są arkusze robocze z czynnościami serwisowymi do wykonania w konkretnych dniach. Dane te przesyłane są do skanera kodów kreskowych, a serwisant Boccard potwierdza wykonanie poszczególnych czynności przez zeskanowanie etykiety z kodem kreskowym. Po zakończeniu zmiany roboczej zebrane dane przenoszone są ze skanera kodów kreskowych do bazy danych programu. Firma zaprojektowała i wyprodukowała również własne oprogramowanie Boctrac Lubrication Management. Obecnie jest ono w fazie testów. Artur Matwiejuk zakłada jednak, że na początku przyszłego roku Boccard będzie mógł je już w pełni zaprezentować.
Również firma Ecol proponuje własne rozwiązanie informatyczne, wspomagające utrzymanie ruchu maszyn i urządzeń w zakładach przemysłowych – Ecol System Software. Program umożliwia m.in. uporządkowanie struktury parku maszyn i urządzeń, wyspecyfikowanie dla poszczególnych urządzeń punktów smarowania, przyporządkowanie punktom smarowania zadań smarowniczych (ruchowych, remontowych lub innych), planowanych terminów wykonania zadań, potrzebnych materiałów, nakładów robocizny, usług zleconych firmom obcym czy tworzenie harmonogramów dla zadań wraz z ich optymalizacją. Klienci mogą wygenerować dowolne zestawienia i formularze dla wszystkich elementów systemu, czy też porównywać planowane i faktyczne nakłady na utrzymanie ruchu urządzeń.
Wiedza jako dodatkowy atut
Dodatkową korzyścią współpracy z firmami zewnętrznymi są szkolenia w zakresie wiedzy na temat środków, techniki smarowania czy analiz olejowych. Takie programy mogą obejmować pracowników bezpośredniej obsługi, utrzymania ruchu oraz kadrę zarządzającą. Warto z nich korzystać, ponieważ zdobyta wiedza będzie się przekładać na lepszą i bardziej bezpieczną pracę całego zakładu.
Przykładowo w firmie Fuchs wszyscy pracownicy CPM na różnych szczeblach są objęci cyklem szkoleń (w zależności od potrzeby). Prowadzone są także szkolenia dla obecnych i potencjalnych klientów. W tym wypadku audytorium dobierane jest w zależności od branży, jaką reprezentują potencjalni słuchacze.
Lotos Oil przeprowadza szkolenie w formie jedno- lub dwudniowych sesji wykładowych na temat techniki smarowania, środków smarowych, analiz olejowych, serwisu olejowego, właściwego próbkowania, czynności operacyjnych, pielęgnacji, prowadzenia obserwacji i ich archiwizacji oraz obsługi programu do zarządzania wynikami analiz. Do tego dochodzą szkolenia produktowe, prowadzone w Lotos Oil lub miejscach wskazanych przez klientów. Ponadto cyklicznie organizowana jest Akademia Olejowa. W planach są też szkolenia online.
Ecol oferuje usługi szkoleniowe i konsultingowe skierowane do specjalistów z wydziałów gospodarki smarowniczej, specjalistów z wydziałów chemicznych, eksploatacji, diagnostyki, utrzymania ruchu, produkcji i remontów, a także do osób podejmujących decyzje dotyczące zakupów, doboru, wymiany i pielęgnacji środków smarnych. Szkolenia dostosowywane są do zapotrzebowania zainteresowanej grupy. Firma uczy m.in. możliwości ograniczania kosztów związanych z utrzymaniem ruchu, interpretowania wyników analiz olejów, podejmowania działań zapobiegawczych i korygujących, dobierania środków smarnych o optymalnej żywotności i odpowiednich własnościach użytkowych, określania ilości smaru wymaganego do uzupełnień, usprawniania systemów aplikacji smarów czy dokumentowania strat i korzyści powstających w eksploatacji maszyn podczas procesu smarowania. Można także poznać technologie przygotowywania nowych układów olejowych do eksploatacji, technologie rewitalizacji układów olejowych po długotrwałej eksploatacji czy trendy w rozwoju systemów eksploatacji parków maszynowych (np. RCM – Reliability Centered Maintenance – utrzymanie ruchu zorientowane na niezawodność).
W ofercie Boccard nowością jest szkolenie w obszarze MWF (Metalworking Fluid), przeznaczone głównie dla operatorów, służb utrzymania ruchu i BHP. Szkolenie to zawiera część praktyczną, podczas której uczestnicy sami mogą zobaczyć, jak się mierzy niektóre parametry chłodziw, jak prawidłowo kalibrować przyrządy pomiarowe, jak reagować na zauważone niezgodności, jakie stosować środki ochrony na zauważone zagrożenia itd. Jak zdradza Artur Matwiejuk, zakładowe służby BHP często korzystają z tego szkolenia w ramach obowiązkowych szkoleń dla pracowników zatrudnionych przy obróbce skrawaniem, ponieważ podczas tego spotkania duży nacisk kładzie się na aspekty związane z bezpieczeństwem pracy.
Autorka: Anna Wrona – dziennikarka, współpracuje z prasą branżową od 2011 r. Interesuje się historią zakładów przemysłowych w Polsce oraz architekturą postindustrialną.
Tekst pochodzi ze specjalnego wydania „Smary i Oleje 2016/2017”. Jeśli Cię zainteresował, ZAREJESTRUJ SIĘ w naszym serwisie, a uzyskasz dostęp do darmowej prenumeraty w formie drukowanej i/lub elektronicznej.