Małgorzata Stoch, pracownik działu HR firmy ASTOR oraz dyrektor Akademii ASTOR:
W Polsce jesteśmy na początku drogi do Przemysłu 4.0. Nie mamy jeszcze centrów kompetencyjnych, gotowych programów ani ścieżek rozwoju dla menedżerów. To wszystko przed nami, jednak moim zdaniem szybko to uzupełnimy. Tym, od czego menedżerowie powinni zacząć, jest uświadomienie sobie, że oczekiwania wobec nich się zmieniają, a także zaakceptowanie tego.
Kompetencje miękkie, przez lata marginalizowane i uważane za „nieinżynierskie”, zaczynają być coraz częściej zauważane i stawiane na równi z kompetencjami technicznymi. Z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku przez Akademię ASTOR wynika, że prawie 50% inżynierów uważa je za istotne i chciałoby je rozwijać. Oczywiście jeszcze długa droga przed nami, ale wyniki tych badań dają nam nadzieję na to, że świadomość wagi tych kompetencji już jest.
Menedżer powinien przede wszystkim zacząć od siebie – swoim przykładem i sposobem działania pokazywać pracownikom, że posiadanie i rozwijanie kompetencji miękkich jest kluczowe, aby skutecznie i efektywnie realizować stawiane przed jego zespołem cele.
Kolejny krok to szkolenia. Potrzebujemy menedżerów doceniających znaczenie szkoleń z zakresu kompetencji miękkich. Niestety, wciąż dość duża grupa menedżerów pracujących w przemyśle traktuje je jak stratę czasu i pieniędzy. To jest podstawowa bariera w rozwoju tych umiejętności u pracowników w polskim przemyśle i nad nią w pierwszej kolejności powinniśmy pracować.