Mniejsze niż zapowiadano pod koniec ubiegłego roku będą zwolnienia w Philips Lighting Poland w Pile – zamiast 320 osób, pracę straci 246 pracowników – poinformowała w poniedziałek PAP w imieniu spółki Magdalena Tarnowska.
Zwolnienia grupowe nastąpią do końca marca. Obecnie w Pile zatrudnionych jest prawie 3,1 tys. osób.
Pilski zakład jest jedną z największych fabryk oświetlenia w Europie. Redukcja zatrudnienia wiąże się z zakończeniem produkcji tradycyjnych żarówek na rynki unijne.
Jak poinformowała PAP Tarnowska, zarząd spółki zakończył rozmowy z przedstawicielami związków zawodowych dotyczące procesu restrukturyzacji. Jak ustalono, redukcja zatrudnienia obejmie „około 246 pracowników ze sfery produkcyjnej, jak i pośrednio-produkcyjnej”. „Dodatkowo, części pracowników zostanie zaproponowana kontynuacja zatrudnienia na zmienionych warunkach. Wszyscy odchodzący otrzymają odprawy. Porozumienie przewiduje także ochronę małżeństw zatrudnionych w firmie” – zapowiedziała.
Pracownikom objętym zwolnieniami zostanie wypłacona dodatkowa odprawa, uzależniona od stażu pracy w pilskiej firmie.
W grudniu spółka informowała o zamiarze zwolnienia ok. 320 osób. Jak podano wówczas, decyzja o redukcji zatrudnienia wynika z potrzeby dostosowania skali produkcji oraz kształtu organizacji do sytuacji na rynku oświetleniowym, po wprowadzeniu w życie unijnych regulacji zakazujących obrotu tradycyjnych żarówek.
„Niestety, transformacja, jaka dokonuje się w tej chwili (zwrot w stronę rozwiązań energooszczędnych i technologii LED) ma wpływ na nasz biznes oświetlenia konwencjonalnego, w tym także fabrykę w Pile, która jest jednym z największych na świecie centrów produkcji oraz eksporterem oświetlenia tradycyjnego” – informowała w grudniu spółka.