„Grudniowe badania menagerów logistyki RBS/Markit wykazały, iż spadek w polskim sektorze produkcyjnym przybrał na tempie pod koniec 2008 roku. Kilka zmiennych badania odnotowało nowe najniższe wartości. Produkcja i nowe zamówienia wyraźnie spadły. Koszty produkcji, jak i ceny wyrobów gotowych również odnotowały dalszy spadek” – napisano w komunikacie.
Z badań wynika, że w grudniu pogarszające się warunki w polskim sektorze produkcyjnym zostały odzwierciedlone przez wyraźny spadek nowych zamówień.
„Obecny okres spadku nowych zamówień został wydłużony do ośmiu miesięcy. Firmy zgłaszały, iż trudne warunki kredytowe oraz widoczne spowolnienie gospodarcze miało wpływ na optymizm konsumencki. Nowe zamówienia eksportowe także spadły w rekordowym tempie badań. Część respondentów informowała o coraz słabszym popycie z sąsiednich krajów, takich jak Ukraina i Rosja” – napisano.
Tempo spadku produkcji w polskim sektorze produkcyjnym ponownie przyspieszyło w grudniu i osiągnęło nowy rekord badań.
„Produkcja spada nieprzerwanie od czerwca, ponieważ firmy zmniejszają swoje plany produkcyjne w odpowiedzi na spadającą liczbę zamówień. W celu obniżenia kosztów przedsiębiorstwa zredukowały zatrudnienie oraz zmniejszyły ilość zakupionych środków produkcji” – napisano.
W grudniu zatrudnienie w sektorze produkcyjnym spadło w największym tempie od stycznia 2002 roku, natomiast aktywność zakupowa spadła w rekordowym tempie badań.
„Mniejszy popyt na środki produkcji ponownie zmniejszył presję na łańcuchy dostaw, a średni czas potrzebny na dostarczenie środków produkcji do polskich producentów skrócił się przez dziewiąty miesiąc z rzędu. Grudniowe dane dostarczyły dalszych dowodów odnośnie presji deflacyjnej w polskim sektorze produkcyjnym. Mimo osłabienia polskiej waluty w stosunku do euro i dolara średnie koszty produkcji spadły przez drugi miesiąc z rzędu” – napisano.