Europejskie fabryki wykorzystują średnio tylko dwie trzecie mocy produkcyjnych. Na tym tle polskie zakłady Fiata, Opla i Volkswagena to ewenement.
Tyska fabryka Fiata jest dziś najbardziej efektywną fabryką w Europie. W ubiegłym roku wyjechało z niej 600 tys. aut, a w tym będzie ich pół miliona. To oznacza, że w tym roku zakład wykorzysta 100 proc. mocy produkcyjnych. W ubiegłym roku wynik był jeszcze lepszy dzięki nadgodzinom.
Fabryka Opla w Gliwicach osiągnie w tym roku 78 proc. wydajności, a w przyszłym ma być jeszcze lepiej dzięki nowej astrze.
Mocno powyżej europejskiej średniej jest też poznański zakład Volkswagena, który wykorzystuje trochę ponad 90 proc. mocy wytwórczych, a wkrótce wskaźnik ten może jeszcze wzrosnąć.
Polskie fabryki swój sukces zawdzięczają w głównej mierze znacznie niższym kosztom produkcji niż w innych europejskich krajach. Wynika to nie tylko ze sporej różnicy płac, ale też z tego, że są to jedne z najnowocześniejszych fabryk w Europie.