Przemysł samochodowy czeka spowolnienie

    Europejski przemysł samochodowy, który od września odczuwa spadek sprzedaży nowych pojazdów, przystosowuje się do ochłodzenia na rynku, planując przerywanie produkcji w poszczególnych zakładach na okres jednego lub paru tygodni.

    We Francji, gdzie przemysł samochodowy ma strategiczne znaczenie dla gospodarki, dyrekcja Renault zapowiedziała zmniejszenie o 20% produkcji w IV kwartale 2008 r. Fabryki w samej Francji będą zamykane w tym okresie na jeden lub dwa tygodnie, podczas gdy w niektórych miejscach za granicą – na kilka dni.

    Wg centrali związkowej CGT, przerwy te „mogą być nawet dłuższe” i prawdopodobnie nie ominą żadnego zakładu produkcyjnego.

    – Pragnąc uniknąć pogorszenia sytuacji przedsiębiorstwa, będziemy pilnie monitorować zapasy wyprodukowanych pojazdów – powiedział rzecznik Renault.

    Wg hiszpańskich mediów, Renault wyśle w 2009 r. na przymusowe płatne urlopy z podstawowym wynagrodzeniem 5 500 robotników swych zakładów w Valladolid, w północnej Hiszpanii.

    Grupa Renault (samochody osobowe i dostawcze marek Renault, Dacia i Samsung), która zatrudnia w całej Europie 80 000 osób, zapowiedziała ostatnio likwidację 6 000 miejsc pracy za granicą i 4 900 we Francji.

    Grupa PSA Peugeot Citroen zapowiedziała, że prawie wszystkich jej fabryk w Europie dotyczyć będzie zaplanowane zmniejszenie produkcji samochodów o 30% w IV kwartale br. W listopadzie i grudniu od 10 do 16 dni będą zamknięte zakłady tej grupy w Madrycie i Vigo w Hiszpanii i w Trnavie na Słowacji.

    Wg ekspertów rynku samochodowego, niemiecki Volkswagen również nie uniknie skutków wychłodzenia rynku, ale jego dyrekcja zdementowała sensację dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” o planowanym zlikwidowaniu 25 000 miejsc pracy w zakładach VW. Europejski lider produkcji samochodów osobowych sprzedał w ciągu 9 pierwszych miesięcy roku rekordową liczbę 4,8 mln pojazdów, to jest o 3,9% więcej niż w roku poprzednim.

    Koncern zdołał zrekompensować gwałtowny spadek sprzedaży na rynku zachodnioeuropejskim dzięki swej mocnej pozycji na rynkach krajów będących na etapie szybkiego rozwoju – w Chinach i Brazylii.

    Szef Volkswagena Martin Winterkorn przyznaje jednak, że rok 2009 będzie „trudny”. – Volkswagen – powiedział – wykorzysta swą wielką elastyczność w produkcji, aby przystosować się do warunków zmieniającego się rynku.

    Seat, hiszpańska filia Volkswagena, ogłosiło ostatnio przejściowy Plan Regulacji Zatrudnienia. Przewiduje on odesłanie do domu 4 700 pracowników. Prawdopodobnie nie powrócą do pracy aż do lipca przyszłego roku.

    Autor: PAP