Do wypadku chemicznego i wydostania się szkodliwych oparów doszło w fabryce koncernu spożywczego Kraft w mieście Bad Fallingbostel w Dolnej Saksonii, w Niemczech. Jak podała we wtorek agencja dpa, mieszkańcy okolicznych domów zostali ewakuowani.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem. W trakcie prac porządkowych pracownicy przez pomyłkę wylali 10 tysięcy litrów kwasu azotowego do zbiornika, zawierającego 14 tysięcy litrów ługu sodowego. Doszło do reakcji chemicznej i wydzielenia chmury oparów szkodliwych dla dróg oddechowych i skóry.
Według dpa około 1800 mieszkańców okolicznych domów zostało ewakuowanych, zamknięto odcinek autostrady A7 w okolicy Walsrode i wstrzymano ruch kolejowy. W nocy z poniedziałku na wtorek chmura oparów się rozproszyła, ale zagrożenie nie minęło, bo w zbiorniku z niebezpieczną mieszanką znacznie wzrosła temperatura.
„Zbiornik może eksplodować” – przyznał rzecznik straży pożarnej Stephan Meier. Według niego prace nad unieszkodliwieniem niebezpiecznej mieszkanki potrwają jeszcze wiele godzin.