4 sposoby na rozwijanie produkcji po zakończeniu pandemii COVID-19

Fot. rawpixel.com / pl.freepik.com

Producenci pozostają odporni i silni w obliczu pandemii, ale istnieją kroki, które mogą podjąć, aby się lepiej przygotować na zdarzenia zakłócające działalność gospodarczą.

Rok 2020 nie był podobny do żadnego innego w najnowszej historii; cały świat odczuł skutki pandemicznego trzęsienia ziemi, w tym spadek produkcji oraz przymusowe zamknięcia i bankructwa firm.

Podczas gdy skutki pandemii COVID-19 będą nam jeszcze towarzyszyć przez najbliższe lata, przemysł produkcyjny patrzy już bardziej optymistycznie w przyszłość, ponieważ szczepienia ludzi oraz lepsze wyniki gospodarcze dają nadzieję. W ostatnim badaniu przeprowadzonym przez amerykańskie Krajowe Stowarzyszenie Producentów (National Association of Manufacturers – NAM), optymizm wśród firm produkcyjnych osiągnął najwyższy poziom od dwóch lat, a zwiększone inwestycje w produkcję prawdopodobnie zostaną niedługo zrealizowane. Aktywność gospodarcza w sektorze produkcyjnym wzrosła w lutym, zaś cała gospodarka odnotowała dziewiąty z rzędu miesiąc wzrostu.

Ponieważ firmy przygotowują się na powrót do stanu normalności, przedyskutujmy kilka sposobów na rozwój w okresie ożywienia gospodarczego i wykorzystanie tego, czego nauczyliśmy się podczas pandemii. Lekcje te mogą pomóc producentom „zabezpieczyć” swoją działalność na przyszłość poprzez dywersyfikację i elastyczność.

1. Nie należy pozwolić, aby dotychczasowy kredytodawca ograniczył zdolność firmy do realizacji projektów kapitałowych, które zostały wstrzymane z powodu pandemii.

Jak tylko zaczniemy wychodzić z pandemii, projekty kapitałowe – zarówno te związane z utrzymaniem, jak i rozwojem – będą analizowane przez potencjalnych kredytodawców w świetle wyników firmy, zaś wiele firm zostanie ukaranych za słabe wyniki w czasie pandemii. Może się to wydawać niesprawiedliwe, ale ze względu na nadzór regulacyjny wiele banków nie ma innego wyboru, jak „uśrednić w dół” zyski z ostatnich trzech lat przy podejmowaniu decyzji kredytowej, co skutkuje niższymi kwotami udzielanych pożyczek.

Podwójny wstrząs w postaci gorszych wyników spowodowanych pandemią i niemożności zaciągnięcia tak dużej pożyczki od kredytodawców bankowych sprawił, że wiele firm produkcyjnych zostanie pozbawionych kapitału i nie będzie mogło realizować swoich planowanych nakładów inwestycyjnych. W tej sytuacji firmy powinny rozważyć uzyskanie kapitału od nieuregulowanych ustawą lub alternatywnych kredytodawców, takich jak prywatne fundusze pożyczkowe. Ta grupa kredytodawców jest elastyczna i może bardziej agresywnie wypłacać zaliczki na poczet należności, zapasów i sprzętu oraz przeanalizować i znormalizować anomalie wydajności, wynikające z COVID-19 lub innych nadzwyczajnych zdarzeń, takich jak burze śnieżne, ataki hakerskie przy użyciu złośliwego oprogramowania lub strajki pracownicze.

Wielu alternatywnych kredytodawców jest w stanie odtworzyć historyczne wyniki finansowe, jeśli nie wystąpiło zdarzenie zakłócające działalność firmy. Identyfikacja natychmiastowych i średnioterminowych skutków finansowych zdarzenia nadzwyczajnego pozwala kredytodawcy spojrzeć wstecz i ocenić, jakie byłyby lub mogłyby być wyniki finansowe, gdyby to anomalne zdarzenie nigdy nie wystąpiło. Co więcej, uwzględnienie wszelkich inwestycji lub korekt, które zostały dokonane, daje kredytodawcy jaśniejszy obraz tego, czego można się spodziewać w przyszłości.

2. Należy zidentyfikować słabe punkty i wdrożyć strategie mające na celu zabezpieczenie łańcucha dostaw.

To, czego nauczyła nas pandemia, a także inne niedawne wydarzenia, w tym burze śnieżne (np. w stanach Kolorado, Wyoming i Nebraska w marcu 2021– przyp. tłum.) oraz strajki i zamieszki w USA, to fakt, że każda firma jest podatna na zagrożenia, niezależnie od tego, czy chodzi o skoki cen surowców, blokady transportowe, czy przyciąganie i zatrzymywanie pracowników. Każdy menedżer musi zadać sobie pytanie, co mógł lub powinien był zrobić inaczej?

Patrząc na to z zewnątrz wydaje się, że wiele z tych zakłóceń można było w pewnym stopniu złagodzić poprzez dywersyfikację łańcucha dostaw, lokalizacji zakładów i kanałów dystrybucji. Dywersyfikacja przynosi szereg korzyści, które chronią istniejące operacje i dają zdolność do zaspokojenia zwiększonego popytu na produkty.

Inną hipotetyczną sytuacją do rozważenia byłoby posiadanie przez firmę przemysłową drugiego zakładu produkcyjnego w innym stanie (USA), w którym obowiązywałyby inne obostrzenia związane z pandemią COVID-19. Jeśli pracownicy mogliby wrócić do pracy w zakładzie w pierwszym stanie, podczas gdy zakład w drugim stanie byłby całkowicie zamknięty, to jak łatwo byłoby przenieść produkcję z jednego zakładu do drugiego lub odwrotnie? Posiadanie elastyczności w zarządzaniu produkcją w wielu lokalizacjach zabezpiecza firmy przemysłowe przed zdarzeniami, które mogą mieć wpływ na jeden zakład, a na inny nie.

Podobnie jak w przypadku posiadania wielu zakładów w różnych lokalizacjach, zdywersyfikowany łańcuch dostaw pozwala firmom na zmianę dostawcy (surowców, podzespołów itp.), gdy dotychczasowy wprowadza nieoczekiwaną podwyżkę cen, próbując przerzucić na daną firmę zwiększone koszty operacyjne. Przejście na innego, alternatywnego dostawcę i zastosowanie pewnej presji konkurencyjnej może pomóc w utrzymaniu kosztów na niskim poziomie oraz zapewnić ciągłość dostaw kluczowych materiałów do produkcji.

3. Należy opracować program świadczeń dla pracowników na wypadek przyszłych zakłóceń działalności firmy.

Niezależnie od tego, czy jest to pandemia, ekstremalne warunki pogodowe czy atak złośliwego oprogramowania, który powoduje zamknięcie zakładu, kierownictwo firmy powinno pomyśleć o czymś więcej niż tylko o początkowych skutkach finansowych dla interesariuszy i zadać sobie pytanie: W jaki sposób takie zdarzenie zakłócające działalność firmy wpłynęłoby na pracowników?. W miarę jak szeroko rozumiany przemysł produkcyjny nabiera rozpędu, a wskaźniki bezrobocia spadają, coraz ważniejsze będzie zdobywanie i zatrzymywanie wykwalifikowanych pracowników.

Aby tego dokonać bardzo ważne jest, by zrozumieć, jak firma traktuje swoich pracowników i ich rodziny, a także nowe środki i polityki dotyczące bezpieczeństwa pracy, zabezpieczenia pracowników przed utratą pracy i ogólnego dobrobytu ich rodzin. Obecni i przyszli pracownicy będą szukać firm, które zainwestowały w zabezpieczenie na przyszłość przed nieprzewidzianymi zakłóceniami w działalności gospodarczej, a także tych, które utrzymują świadczenia lub podwyżki wynagrodzeń jako część procesu rekrutacji i zatrzymania dobrych pracowników.

4. Należy dokonać ponownej oceny opcji finansowania.

Tradycyjne źródła kapitału, takie jak uregulowane ustawą banki komercyjne, stają się coraz trudniejsze do wykorzystania jako wiarygodne źródła finansowania, zwłaszcza jeśli na wyniki firmy negatywnie wpłynęła pandemia COVID-19 lub inne wydarzenia zakłócające działalność tego przedsiębiorstwa. Kluczowe dla firm jest kreatywne i strategiczne myślenie o szybkich i elastycznych źródłach finansowania. Kredytodawcy inni niż banki są tu atrakcyjną alternatywą, ponieważ wiele banków wycofuje się z udzielania pożyczek w obecnej sytuacji wywołanej pandemią.

Ogólnie rzecz biorąc, strategie inwestowania dzielą się na defensywne (zachowawcze) i ofensywne (agresywne). Ponieważ firmy koncentrują się obecnie na okresie wychodzenia z pandemii, to intuicyjne wydaje się, że ich personel kierowniczy będzie dążyć do zabezpieczenia łańcucha dostaw, produkcji/działalności oraz kanałów dystrybucji, aby zapewnić, że w przypadku wystąpienia kolejnego poważnego zakłócenia działalności jego negatywne skutki zostaną w pewnym stopniu złagodzone lub ograniczone. Idąc dalej, podobnie jak w przypadku wielu okresów niepewności gospodarczej, inwestycje w rozbudowę lub modernizację zakładów i/lub fuzje oraz przejęcia (ang. mergers and acquisitions – M&A) mogą prowadzić do zwiększenia możliwości firm. Takie inwestycje wymagają kapitału i dostosowanych do potrzeb firmy rozwiązań ze strony kreatywnych kredytodawców, którzy zapewniają elastyczną strukturę kapitałową, pozwalającą przedsiębiorstwom lepiej radzić sobie z nieoczekiwanymi sytuacjami.


John Felix pełni funkcję dyrektora zarządzającego w White Oak Global Advisors, LLC (WOGA) od 2017 r. Od ponad 20 lat aktywnie inwestuje w firmy ze średniego segmentu rynkowego.