Kalkulatory energetyczne pozwalają kadrze zarządzającej na bieżący wgląd w rzeczywisty poziom zużycia energii.
Mijające lato było kolejnym, w trakcie którego przedsiębiorstwom przyszło się zmierzyć z rosnącymi cenami energii. Zagadnienia ekorozwoju oraz problematyka poprawy wydajności energetycznej są obecnie jednymi z najważniejszych obszarów będących przedmiotem dyskusji wśród wytwórców. Powodem jest to, że w obecnej sytuacji zarządzanie kosztami energii – nawet w większym stopniu niż zarządzanie zasobami ludzkimi – stanowi coś w stylu „krytycznej misji” dla kadry zarządzającej przedsiębiorstw.
Aby w sytuacji ciągle rosnących cen zarządzać kosztami energii, trzeba mieć oprócz energii wewnętrznej jeszcze inne czynniki wspomagające. Podobnie bowiem jak w przypadku energii wewnętrznej, do zarządzania kosztami energii są potrzebne odpowiednie narzędzia, które będą nam w stanie przekazać potrzebne informacje w odpowiednim czasie i we właściwy sposób.
I tak na przykład w Oddziale Usług przedsiębiorstwa Electrics Engineering postawiono sobie za cel opracowanie modelu, który umożliwiałby określenie poziomu zużycia energii w zależności od zmiennych, którymi mogłyby być na przykład pogoda czy wielkość produkcji. Model, który został opracowany po przeanalizowaniu danych z okresu ostatnich trzech lat, był w stanie obliczyć potencjalny poziom zużycia energii elektrycznej i gazu w zależności od ww. czynników. Ponadto otrzymywane wyniki były na bieżąco przyrównywane do rzeczywistego zużycia energii celem udoskonalania założeń opracowanego modelu i identyfikacji słabych punktów posiadanego systemu zarządzania energią.
Model ten okazał się dużym sukcesem przy wewnętrznym zastosowaniu w firmie Schneider Electric. Dodatkowo został również wykorzystany przez Oddziały Usług Inżynierskich jako narzędzie doradcze w kontaktach z klientami zewnętrznymi.
Podobna historia zakończona sukcesem dotyczy również oddziału firmy Dow Corning Molykote, która drogę ku oszczędności w zużyciu energii rozpoczęła od poszukiwania wpływu smarowania maszyn i urządzeń na poziom zużycia energii. Obecnie Molykote ma opracowany kalkulator energetyczny, który stanowi narzędzie wspomagające kadrę zarządzającą firmy w określeniu rzeczywistego wpływu właściwego smarowania maszyn i urządzeń na redukcję poziomu zużycia energii.
Zaangażowanie w poszukiwanie oszczędności
Steve Austin ze Schneider Electric jest człowiekiem, którego majątek szacuje się na co najmniej 6 mln USD. Jego celem jest zwiększenie tego majątku do 6 mld USD. Kluczem do osiągnięcia tego celu są opracowane przez niego narzędzia i technologie pozwalające na wdrożenie usprawnień pozwalających na redukcję poziomu zużycia energii. – Robimy dwie rzeczy – mówi Austin. – Najpierw w sposób całościowy śledzimy miejsca i sposób zużycia energii elektrycznej i gazu, później analizujemy wyniki obserwacji i staramy się poczynić odpowiednie kroki zmierzające do poprawy wydajności energetycznej.
– Kiedy wędrujemy w górę, począwszy od najniższych poziomów, identyfikując miejsca zużycia energii w realizowanych procesach, jednocześnie ustalamy, jakie oszczędności jesteśmy w stanie osiągnąć, jeśli chodzi o koszty energii – kontynuuje Austin. – I tak staramy się upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Gdy mamy szczęście, udaje się zrobić te dwie rzeczy jednocześnie.
Nie oznacza to jednak, że od razu uzyskuje się wymierne korzyści. Jeśli rzeczywiste dane są bardziej korzystne od danych uzyskanych z opracowanego modelu, jest on nieużyteczny. W takim przypadku, zgodnie z zasadą ciągłego doskonalenia, dalej kontynuowane są prace nad modelem i w dalszym ciągu trwa nieustające poszukiwanie słabych punktów w systemie zarządzania energią.
– Model jest doskonałym narzędziem wspomagającym pracę menedżerów ds. zarządzania energią – mówi Austin. – Nie jest to jednak coś, co może ich zastąpić. Model ma pewne pola, gdzie istotna jest ciągła ingerencja człowieka – ale to stanowi tylko o jego większej wartości.
Funkcjonalność modelu jest bardzo duża. I tak na przykład w trakcie uruchomienia linii produkcyjnej w Ohio, wprowadzając do modelu dane dotyczące zmiennych parametrów pogodowych, umożliwił on identyfikację miejsc, gdzie zużycie gazu było wyższe od pożądanego.
Obecnie grupa Schneider Electrics Engineering Services przekazuje opracowany model również swoim klientom, co ma im pomóc w sprecyzowaniu możliwości uzyskania podobnych korzyści. – Nie mówimy im, jak należy produkować środki farmaceutyczne czy papier – mówi Austin. – Staramy się im pomóc poprzez uzyskanie jak największych oszczędności w obszarze kosztów zużycia energii.
Eliminując tarcie
Ogólnie rzecz biorąc, celem środków smarnych jest wniknięcie w głąb maszyny i spowodowanie, by pracowała ona w sposób płynny bez zbędnych oporów. Problem zaczyna się, gdy występują niewidoczne przecieki lub takie, z których nie zdajemy sobie sprawy – zjawisko takie przyczynia się bowiem nie tylko do szybszego zużywania się elementów maszyny, ale ma również bezpośredni, negatywny wpływ na jej wydajność energetyczną.
– W przypadku rozmów z klientami daje się zauważyć, że w ich świadomości kwestia smarowania, jeżeli chodzi o jej wpływ na poziom zużycia energii, jest na bardzo dalekiej pozycji – mówi Phil Grellier, menedżer ds. rozwoju w przedsiębiorstwie Dow Corning. – Jeśli odpowiedzią na problem ma być dokonanie uszczelnień – lepiej od razu wyłączyć maszynę. Ale jednocześnie trzeba wiedzieć, że istnieje wiele innych możliwości rozwiązania tego problemu.
Kiedy po raz pierwszy zwrócono uwagę na problematykę smarowania w firmie Molykote, menedżerowie w zakładzie Dow Corning zostali zobowiązani do przyjrzenia się tej sprawie. – W trakcie rozmów z naszymi wewnętrznymi specjalistami ds. niezawodności wielokrotnie dyskutowaliśmy na temat tego, w jaki sposób dokonać optymalizacji w eksploatacji użytkowanych maszyn i urządzeń – mówi Grellier. – Jeśli możesz zredukować tarcie, możesz zaoszczędzić energię oraz zredukować poziom emisji dwutlenku węgla. Ale nie tylko. Często przecież słychać stwierdzenia: „Ale tu gorąco” czy „Ale tu głośno”.
– Trzeba jednakże mieć świadomość, że zmiana w sposobie smarowania sama w sobie nie przyczyni się do eliminacji wszystkich wyżej wymienionych problemów – dodaje Grellier. – Zanim dodasz środka smarnego, dopilnuj, aby wszystkie inne rzeczy w maszynie były również sprawne.
Zagadnienia dotyczące kosztów zużywanej energii są ważne dla każdego. – Każdy z nas zaniepokojony jest sprawą wzrostu cen ropy naftowej. Na tę sprawę można jednak spojrzeć na wiele sposobów – mówi Mike Storey, główny dyrektor ds. technicznych w Molykote. – Kluczowym zagadnieniem wszystkich przedsiębiorstw jest problematyka zużycia energii, redukcji emisji CO2, dywersyfikacji źródeł wykorzystywanej energii. Jest to podstawa na osiągnięcia stawianych sobie celów biznesowych i staje się kluczowym elementem dalszego rozwoju firmy.
– Kwestia samego smarowania jest zaledwie częścią realizacji działań usprawniających – dodaje Grellier. – Jeśli tylko podejmiesz działania w kierunku zwiększenia niezawodności, możesz rozpocząć od pomiarów i redukcji czasu postoju.
Kalkulator energetyczny Molykote zakłada wzrost wydajności energetycznej spowodowanej właściwym smarowaniem maszyn i urządzeń na poziomie 8%, co w dalszej kolejności pozwala kadrze zarządzającej na ingerencję w kształtowanie parametrów (zmiennych), takich jak liczba pracujących skrzyń przekładniowych, sprężarek, wentylatorów i pomp, jak również kilowatów, godzin pracy czy sprawności energetycznej. Po sekundzie pracy kalkulatora możemy uzyskać wartości planowanych oszczędności.
Rozpocząć dyskusję
Wraz z pojawianiem się kolejnych problemów zagadnienia takie jak problematyka zarządzania energią czy praktyki utrzymania ruchu w zakładzie muszą się stać przedmiotem wspólnego zainteresowania i wspólnej dyskusji kadry kierowniczej na szczeblu centralnym i zespołów menedżerskich w poszczególnych działach przedsiębiorstwa.
– Kalkulator energetyczny włącza zielone światło kadrze zarządzającej na drodze do zmniejszenia poziomu zużycia energii i prowadzi do większych oszczędności uzyskiwanych w obszarze utrzymania ruchu – mówi Grellier. – Kalkulator może być narzędziem pomocnym w tych dyskusjach. Może przyczynić się do zwiększenia poziomu zaufania i zrozumienia proponowanych usprawnień. Kalkulator to nie czarodziejska różdżka, ale sposób na wykorzystanie możliwości.
– Duże oszczędności mogą być wynikiem działań polegających na zanegowaniu bieżącej polityki energetycznej firmy – mówi Storey. – Oznacza to, że dyscyplina nastawiona na ciągłe poszukiwanie usprawnień daje widoczne wyniki, przekładające się na konkretne wyniki finansowe.
Jednym z problematycznych zagadnień jest możliwość osiągania rzeczywistych oszczędności energetycznych bez zmniejszania poziomu produkcji. Austin twierdzi, że koszty energii oraz równoczesne zainteresowanie kwestią ekorozwoju zmusza przedsiębiorstwa do zmiany sposobu myślenia. – Staramy się być proaktywni – mówi. – Jest wiele potencjalnych i niewykorzystanych dotąd korzyści płynących z wykorzystania odnawialnych źródeł energii. I wygląda na to, że jest to droga, na którą musimy wstąpić. Wydajność energetyczna w przemyśle jest ważna. Obserwujemy, jak ceny energii biją kolejne rekordy. Staramy się więc redukować zużycie energii w celu skompensowania tych rosnących cen.
Dostępność kalkulatorów energetycznych
Obecnie jest dostępnych kilka kalkulatorów energetycznych pozwalających na pomiar i analizę poziomu zużycia energii. Znaleźć je można bezpośrednio na stronie internetowej www.PlantEngineering.com
Artykuł pod redakcją Arkadiusza Gola
Autor: Bob Vavra