Pomimo rozwoju automatyzacji w produkcji przemysłowej w wielu przypadkach zastosowanie narzędzi ręcznych, pneumatycznych i różnego rodzaju elektrycznych jest nadal koniecznością. Narzędzia stosowane w przemyśle powinny spełniać wiele przesłanek: muszą być trwałe i wydajne, jednocześnie lekkie, poręczne i odznaczać się dużą wytrzymałością. Powinny też być energooszczędne.
W ostatnich latach w branżach wykorzystujących w procesie produkcyjnym narzędzia ręczne duży nacisk położono na jakość i powtarzalność wykonywanych operacji. Nie może nas zadowolić sam fakt „przykręcenia” elementu, bo w wielu sytuacjach liczy się dokładność wykonania takiej operacji, a o tym decyduje jakość narzędzia. Nasi czytelnicy, choć oceniali wybór dostępnych narzędzi na naszym rynku jako dobry, a nawet bardzo dobry, to zwracali uwagę, że trzeba wiedzieć, gdzie kupować. Często źródłem zakupów jest mały sklep, który sprowadza dobre narzędzia. Powszechnie dostępne są raczej marki globalne, jednak odczuwalny jest brak marek innych producentów, niemających co prawda zasięgu globalnego, ale niejednokrotnie przewyższających jakością marki globalne – jak napisano w jednej z opinii. Były też uwagi, że choć dostęp do narzędzi się poprawił i jest wiele firm specjalizujących się w narzędziach, to te prostsze są coraz gorszej jakości w porównaniu na przykład z tymi sprzed lat 10. Jakość wynika też bezpośrednio z decyzji o wyborze segmentu cenowego (a zarazem jakościowego) – innymi słowy – jakość narzędzi jest taka, na jaką się decydujemy, wybierając poziom kosztów zakupu, pisze jeden z respondentów. Z przesłanych uwag wynika, że mimo ogólnie dobrej dostępności narzędzi, to w przypadku narzędzi specjalistycznych już tak dobrze nie jest.
Kupowanie narzędzi
Większość rad respondentów związanych z zakupem sprowadzała się do zalecenia kupowania droższych markowych narzędzi i unikania tanich, bo jak ktoś trafnie stwierdził, „nie warto kupować tanich narzędzi, na ich zakup stać tylko bogatych”. W przypadku kupowania narzędzi niemarkowych zwracano uwagę na trudności związane z dostępem części zamiennych i utrzymaniem odpowiedniego okresu żywotności narzędzia. Również trwałość baterii akumulatorowych rzadko jest mniejsza niż przewidziana w gwarancji, a jak wynika z naszej ankiety, ponad połowa respondentów wskazała, że korzysta z narzędzi akumulatorowych przy zadaniach związanych z produkcją. Warto tu dodać, że coraz częściej stosuje się w nich wydajne baterie litowo-jonowe i silniki bezszczotkowe o większej trwałości. Niestety nie są to jeszcze narzędzia z tak zwanej dolnej półki, ale zapewne i tu się takie niedługo pojawią.
Wśród przesłanych wypowiedzi wiele było krytycznych uwag o jakości narzędzi dostępnych w „marketach”, w których – wiertarka rozpada się po wywierceniu jednego otworu, wiertła kręte prostują się, nóż krążkowy do rur gwintuje, a nie obcina rury itp. W odczuciach użytkowników nie należy kierować się tylko marką, bo obecnie znane (kiedyś doskonałe) marki, dzisiaj mają dobrą jakość, ale nie taką, jakiej oczekujemy na budowie – pisze jeden z czytelników. Mówiąc o jakości narzędzi, nie wolno zapominać o tym, że na trwałość narzędzi sami mamy duży wpływ, eksploatując je we właściwy sposób.
Wśród użytkowników narzędzi od lat trwa dyskusja, czy ważniejsza jest jakość wykonania samego narzędzia, czy też większe znaczenie ma jakość wykorzystywanego do pracy osprzętu. Pomijając skrajności, najrozsądniej jest stosować dobry osprzęt nawet do tańszych narzędzi. Sprawdza się to zwłaszcza gdy narzędzie użytkowane jest mniej intensywnie. Zachowujemy wtedy wysoką jakość wykonywanej pracy, która często również mniej obciąża samo narzędzie, wydłużając jego trwałość.
Ręczne, pneumatyczne czy elektryczne?
Zapytaliśmy naszych czytelników, jakie narzędzia i w jakich warunkach najczęściej wykorzystują przy wykonywaniu zadań związanych z produkcją w ich zakładach. Jak się okazało, narzędzia ręczne i elektronarzędzia są wykorzystywane nieznacznie częściej niż narzędzia napędzane pneumatycznie. Postęp technologiczny w elektronarzędziach, choćby akumulatorowych, powoduje, że okazują się one konkurencyjne w stosunku do pneumatycznych, np. pod względem zużycia energii. Nie wszyscy sobie do końca zdają sprawę, jak duże straty energii powstają w czasie użytkowania systemów pneumatycznych, związane choćby z nieszczelnościami połączeń i wynikające ze zużywania się silników.
Tylko około 10 proc. osób, które udzieliły odpowiedzi na pytania zawarte w naszej ankiecie, używa elektronarzędzi zasilanych prądem o podwyższonej częstotliwości (200, 300 Hz). Technologia nie jest nowa, ale charakteryzuje się niskimi stratami energii, co dzisiaj zyskuje na znaczeniu mimo konieczności poniesienia kosztów na budowę oddzielnej instalacji zasilającej.
Kryteria wyboru
W ankiecie kryterium oszczędności energii przy podejmowaniu decyzji o zakupie narzędzi znalazło się na ostatnim miejscu. Największe znaczenie miała marka producenta, czyli pośrednio jakość. Wysoko w tym rankingu uplasowały się koszty eksploatacji i dostępność serwisu, nie wiele niżej od ceny narzędzi. Może jest to również wynik braku rzetelnych badań, jak w praktyce kształtują się rzeczywiste koszty użytkowania różnych narzędzi.
W polskich warunkach ocena jakości wykonania narzędzi, zwłaszcza ręcznych i tych najtańszych, niestety często spoczywa na nabywcy, choć zgodnie z obowiązującym prawem powinny być wycofywane ze sprzedaży. Chodzi tu choćby o takie wady wykonania, jak na przykład duża chropowatość drewna różnego typu rękojeści, wszelkiego typu zadziory i niedokładności montażu. Dla użytkowników wady takie to co najmniej otarcie naskórka dłoni w trakcie użytkowania narzędzia. Również prawdą jest, że bezpieczeństwo pracy ma bezpośredni związek z jakością narzędzi.
Dobranie odpowiedniego narzędzia i osprzętu do konkretnego zastosowania ma podstawowe znaczenie zarówno dla bezpieczeństwa pracownika, jak i uzyskania odpowiedniej wydajności.
Przy podejmowaniu decyzji o zakupie narzędzi warto zwracać uwagę, czy mają one oznaczenia potwierdzające ich jakość. Dobrym przykładem jest znak GS (Geprüfte Sicherheit). Potwierdza on zgodność produktu z niemieckimi normami z zakresu bezpieczeństwa i jest udokumentowany odpowiednim zaświadczeniem wraz z numerem identyfikacyjnym. Pojawił się on po raz pierwszy w 1979 r. w ówczesnej niemieckiej ustawie o bezpieczeństwie produktów. Obecnie cieszy się na rynkach Unii Europejskiej dużym zaufaniem. Posiadanie takiego oznaczenia nie jest obowiązkowe ale to, że producent o nie wystąpił, świadczy o jego dbałości o jakość.
Mówiąc o narzędziach, warto zwracać uwagę na udogodnienia i nowe pomysły projektantów, które mogą ułatwiać codzienną pracę. Często są to proste rozwiązania jak Wiha Selektor, ułatwiający wyjmowanie bitów jedną ręką. Bity wysuwane są z kasetki odwrotnie, umożliwiając bezpośrednie wsunięcie ich do narzędzia. Nie potrzeba już odkładać wkrętarki i otwierać kasetki. W niektórych okolicznościach taka jednoręczna kaseta może być bardzo przydatna. Firma Wiha Werkzeuge ma w ofercie młotek bezodrzutowy z końcówkami z tworzywa. Praca bezodrzutowa jest osiągnięta dzięki specjalnemu wypełnieniu metalowemu w główce młotka. Takich drobnych udogodnień, nawet w prostych narzędziach, jest obecnie coraz więcej.
Profesjonaliści pracujący w przemyśle oczekują: mocy, wydajności i wytrzymałości w celu prawidłowego wykonania pracy. Dostępna na rynku szeroka gama narzędzi: ręcznych, pneumatycznych, akumulatorowych do montażu, wiercenia, szlifowania, obróbki, transportu, cięcia, wykrawania i wielu innych czynności, swoją jakość bezpośrednio przenosi na gotowe produkty i usługi. O tym zawsze warto pamiętać.
Autor: Bohdan Szafrański