Poznański koncern energetyczny Enea jest zainteresowany budową elektrowni jądrowej w Polsce – poinformował w poniedziałek PAP rzecznik koncernu Paweł Oboda. Rząd wyznaczył PGE do realizacji inwestycji w dwie pierwsze elektrownie jądrowe w Polsce.
„Dotychczas tylko dwie firmy: państwowy PGE i my zgłaszamy chęć wybudowania elektrowni atomowej. Myślę, że zgoda, abyśmy mogli zbudować drugą atomówkę w Polsce, będzie dobra dla bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz dla klientów, którzy będą mogli liczyć na tańsza energię” – powiedział PAP Oboda.
„Cieszy zainteresowanie firm elektroenergetycznych budową elektrowni jądrowych w Polsce. Deklaracje Enei na ten temat trudno dziś jednak oceniać ze względu na brak konkretnych planów czy propozycji” – powiedziała PAP pełnomocnik rządu ds. polskiej energetyki jądrowej, wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska. Zaznaczyła jednocześnie, że trudno też przesądzać w jakim tempie będzie się rozwijał sektor jądrowy w Polsce.
Rząd w uchwale z 13 stycznia 2009 roku postanowił, że w Polsce „zostaną wybudowane co najmniej dwie elektrownie jądrowe. Prace prowadzone będą równocześnie, a przynajmniej jedna z elektrowni powinna zacząć działać do 2020 r. (…). Za budowę elektrowni odpowiada PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.”.
„PGE zamierza wybudować dwie elektrownie jądrowe o mocy 6 tys. MW. Zakładając, że będą one pracować w systemie 8 tys. godzin rocznie, oznacza to produkcję energii elektrycznej na poziomie 48 TWh. A zatem o wielkości udziału energii jądrowej w całkowitej produkcji energii decydować będzie tempo realizacji tych inwestycji” – wyjaśniła Trojanowska. Przypomniała, że prognozowane zapotrzebowanie na energię elektryczną w 2030 roku przekracza 200 TWh. „Jeśli więc PGE uda się zrealizować te inwestycje do tego czasu, to udział energii jądrowej w krajowym miksie paliwowym przekroczy 20 proc” – zauważyła.
Zdaniem pełnomocnik, deklaracje Enei można też odczytać jako chęć nawiązania współpracy z PGE. „Jednak w przypadku budowy pierwszej inwestycji niezmiernie ważna będzie współpraca krajowego inwestora z inwestorem posiadającym doświadczenie w realizacji inwestycji atomowych” – zaznaczyła.
Enea chciałaby wybudować elektrownie w Klempiczu koło Poznania lub w Kozienicach (Mazowieckie). „Ta pierwsza lokalizacja wypadła bardzo dobrze w rankingu, ale za Kozienicami przemawia istniejąca tam infrastruktura przy elektrowni węglowej. W tym wypadku nie trzeba by budować systemu odbioru energii” – uważa Oboda.
Ranking lokalizacji pod elektrownię jądrową zamówiony przez Ministerstwo Gospodarki wygrał Żarnowiec, drugie miejsce zajęła Warta-Klempicz, a trzecie Kopań. Teren w Żarnowcu wykupiła spółka Energa Invest, należąca do innej grupy energetycznej niż PGE – gdańskiej Energi.