Przemysł docenia narzędzia IT

W przyszłości sektor przemysłowy sięgnie po zaawansowane narzędzia IT z obszaru analityki biznesowej, zarządzania produkcją i szeroko pojętego outsourcingu.

Projekty IT, w kryzysie często zamrażane lub odkładane na lepsze czasy, zostały odblokowane w roku 2010 i 2011. Oprócz tradycyjnego zainteresowania systemami klasy ERP, w najbliższych latach można się spodziewać większego zapotrzebowania na aplikacje poprawiające relacje z klientami (CRM, call centers), analityczne (BI), nie można zapomnieć również o… nadciągającej chmurze (cloud computing).

Dostawcy i integratorzy IT niecierpliwie wyczekują śmielszych inwestycji w sektorze energetycznym w inteligentne systemy elektroenergetyczne (smart grid) i inteligentne opomiarowanie (smart metering).

Pieniądz pod kontrolą

Zdaniem Ewy Zborowskiej, analityka z I DC Polska, przedsiębiorstwa będą sięgały coraz częściej przede wszystkim po rozwiązania IT spełniające wyśrubowane kryteria racjonalności wydatków. Inwestycje będą musiały być biznesowo uzasadnione, duży nacisk kładziony będzie więc na to, aby IT stanowiło narzędzie do rozwiązania określonych problemów w zarządzaniu firmą. Dlatego też analitycy spodziewają się większej liczby projektów w obszarze narzędzi do analityki biznesowej, systemów zarządzania relacjami z klientem czy sprzedażą.

Popularne będą też narzędzia pozwalające na kontrolę i optymalizację kosztów. – Zmienią się modele rozwiązań IT. Zaczną się liczyć: outsourcing, web services czy wreszcie temat, o którym mówią wszyscy, czyli cloud computing – prognozuje Zborowska.

Nasi rozmówcy podkreślają, że zarówno dostawcy, klienci, jak i analitycy nie spodziewali się, że rynek IT tak szybko zacznie odzyskiwać dynamikę po kryzysowych latach 2008-09.

Tymczasem firmy odważniej zaczęły się rozglądać za rozwiązaniami informatycznymi. Niektórzy prognozują nawet dwucyfrowy wzrost rynku w obszarze sprzętu IT .

 Będzie napędzany zarówno nowymi projektami, jak i okresową wymianą sprzętu, wstrzymywaną tak często w ostatnich latach ze względu na spowolnienie gospodarki – uważa Włodzimierz Gołębiowski, wicedyrektor w dziale doradztwa technologicznego PwC.

W obszarze wdrożeń prognozuje się, że przedsiębiorstwa będą szczególnie chętnie sięgać po narzędzia typu business process management i business inteligence. Ożywienie obserwuje się także w segmencie systemów ERP, wystarczy wspomnieć o projektach wdrożeń nowej platformy dla największej polskiej firmy ubezpieczeniowej czy największego polskiego operatora telekomunikacyjnego.

Przedstawiciel PwC nie chce jednak wskazywać konkretnej branży, która będzie najintensywniej inwestowała w IT . Według niego, rynek będzie się bowiem charakteryzował inwestycjami w projekty wynikające z potrzeb biznesowych konkretnych firm, a nie z potrzeb danego sektora.

Przyszłościowym trendem są rozwiązania oferowane jako cloud computing.

– Model ten w Polsce już ewidentnie schodzi z chmury na ziemię – przekonuje Andrzej Dopierała, prezes zarządu Oracle Polska. I chociaż nie widać jeszcze zbyt wielu spektakularnych projektów, przedsiębiorstwa podchodzą bardzo poważnie do tej technologii, widząc w niej przyszłość przetwarzania komputerowego.

Przemysł i energia

Tradycyjnie w forpoczcie inwestycyjnej, jeżeli chodzi o rozwiązania IT dla przemysłu, jest w Polsce sektor energetyczny, zainteresowany projektami ułatwiającymi obsługę deregulacji rynku i jego konsolidacji. Dynamiczne zmiany w energetyce generują zapotrzebowanie na całkowicie nowe rozwiązania, zwłaszcza takie, które pozwolą dostawcom energii na sprawne odczytywanie, składowanie, przetwarzanie i udostępnianie danych z inteligentnych liczników energii.

Przyszłością będą zapewne rozwiązania polepszające jakość obsługi klientów, rośnie więc zainteresowanie ze strony przemysłu oprogramowaniem klasy CRM, które umożliwia lepsze mierzenie efektywności pracy call centers albo udostępnianie coraz większej liczby usług serwisowych przez internet.

Prezes Dopierała zauważa także większe zapotrzebowanie na systemy bezpieczeństwa dla nowoczesnych rozwiązań opartych na technologii internetowej.

– Firmy potrzebują dzisiaj bardzo dobrej kontroli dostępu, możliwości audytowania czy szacowania poziomu ryzyka na wypadek wycieku ważnych informacji biznesowych – mówi.

Oprócz energetyki, szczególnie aktywny jeżeli chodzi o inwestycje w nowoczesne rozwiązania IT będzie przemysł ciężki i maszynowy.

 W sektorze tym niezbędna jest optymalizacja zarządzania i kosztów produkcji – uważa Paweł Jędrusik, dyrektor sprzedaży SAP Polska. Ważnym segmentem gospodarki sięgającym po nową ofertę IT będzie też produkcja dóbr konsumenckich i szybkozbywalnych, w której niezwykle precyzyjna optymalizacja marż, kontrola kosztów i targetowanie klienta warunkuje sukces rynkowy.

Inwestycje IT będą w najbliższym czasie także odpowiedzią na procesy konsolidacyjne w gospodarce, będące następstwem m.in. zmian wymuszonych przez gospodarczą bessę. Jednymi z najczęściej realizowanych projektów są więc obecnie przedsięwzięcia związane z ujednoliceniem systemów informatycznych – przedsięwzięcia trudne, czasochłonne i wymagające precyzyjnego zaplanowania. O wiele prościej jest bowiem zbudować system od nowa niż łączyć ze sobą jego różne, nie zawsze kompatybilne elementy.

 Dlatego przekonujemy naszych klientów do inwestycji w infrastrukturę konwergentną, umożliwiającą ujednolicone zarządzanie całym systemem, co rozwiązuje problem „wyspowych” technologii i pozwala w pełni wykorzystać zasoby informatyczne, którymi dysponuje firma – radzi Marek Sieczak, dyrektor sektora przemysłowego HP Enterprise Services w HP Polska.

Taki system jest znacznie bardziej elastyczny, a w miarę zmieniających się potrzeb przedsiębiorstwa, można go modyfikować i rozbudowywać o nowe elementy. Duże organizacje, powstałe w wyniku fuzji i przejęć, wymagają bowiem efektywnych narzędzi zarządczych, które z jednej strony pomogą zintegrować nowe struktury, a z drugiej będą rosnąć wraz z rozwojem firmy.

Robert Izdebski, architekt korporacyjny w sektorze przemysł i energetyka w I nfovide-Matrix, przewiduje, że przyszłością IT będą rozwiązania lpBPM (lekkie platformy procesowe), gdzie każda nowa funkcjonalność jest łatwo konfigurowalna.

 Możliwość wdrożenia procesów obsługujących cykl życia kluczowych obiektów biznesowych, a następnie podłączenie ich do narzędzi analitycznych BPA umożliwia skuteczną optymalizację kluczowych dla każdej organizacji procesów biznesowych – przekonuje. – W tym właśnie kierunku zmierza chociażby sektor gazowy i grupa PGNiG.

Zarządzanie i analiza

Wśród aplikacji biznesowych, w które będzie inwestował przemysł, wciąż najważniejszą rolę odgrywać będą rozwiązania klasy ERP, ułatwiające zarządzanie firmą i automatyzujące procesy produkcji. Łączą one w sobie konieczność optymalizacji kosztów i racjonalizacji zasobów wraz z rozwojem przedsiębiorstwa i wzrostem jego konkurencyjności. Stale rośnie bowiem zainteresowanie analityką biznesową i zaawansowanymi rozwiązaniami zarządzania produkcją, przede wszystkim z zakresu planowania i harmonogramowania produkcji oraz zarządzania łańcuchem dostaw.

Są to naturalne etapy tworzenia przez przedsiębiorstwa infrastruktury teleinformatycznej, od ERP, przez CRM, zarządzanie łańcuchem dostaw, cyklem życia produktu, zakupami, po systemy analityczne. Przyszłością wydają się rozwiązania typu APO (Advanced Planning and Optimization), które pozwalają na precyzyjne planowanie kosztów i cyklu produkcji.

Ważnym trendem jest także integracja i wymiana danych pomiędzy systemami wspierającymi produkcję a CRM, co umożliwia precyzyjne planowanie produkcji i dopasowanie jej do zapotrzebowania rynku.

Wisienką na torcie inwestycji IT są systemy analityczne, które pozwalają efektywnie wykorzystywać dane, pochodzące z systemów ERP i wspomagania produkcji. Wraz z rosnącą złożonością łańcuchów dostaw, ilością informacji o rynkach czy potrzebach klientów, a także wymogami instytucjonalnymi, wydajne systemy BI będą niezbędne do budowania konkurencyjności firm produkcyjnych.

Przedstawiciel SAP przekonuje, że nieocenioną rolę odegra w tym zakresie technologia in-memory, umożliwiająca nawet tysiąc razy szybsze przetwarzanie ogromnych ilości danych.

Robert Korn, dyrektor sprzedaży SAS Institute, wyjaśnia, że nowa generacja rozwiązań z obszaru analityki biznesowej pozwala np. znacząco zwiększyć sprzedaż i rentowność przedsiębiorstwa, poprzez lepsze przewidywanie potrzeb i reakcji klientów (analityczny CRM, Social Media Analytics) oraz optymalizację oferty produktowej i cenowej (Revenue Optimization), zarządzając popytem przy optymalnym wykorzystaniu potencjału produkcyjnego i efektywności łańcucha dostaw.

Systemy te umożliwiają również efektywne zautomatyzowanie procesów planowania operacyjnego (S&OP), integrując i optymalizując wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne zasoby firmy – zapewnia Korn.

Inwestycje w chmurze

W ciągu najbliższych miesięcy będziemy także obserwować dynamiczny rozwój modeli usługowych (SaaS). – Model ten przerzuca obowiązki zarządzania, aktualizacji, pomocy technicznej z klienta na dostawcę IT – wyjaśnia Edyta Kozek, Business Development Manager ERP w Comarch.

Dzięki takim rozwiązaniom użytkownik ma pełną kontrolę nad oprogramowaniem, jednak jego serwisowanie odbywa się po stronie dostawcy.

Model zakłada najczęściej cykliczne opłaty (abonament) za dostęp do programu. Właśnie firmy z sektora przemysłowego, do tej pory ostrożnie podchodzące do możliwości wynajmu oprogramowania, w coraz większym stopniu zauważają korzyści płynące z takiego modelu współpracy z dostawcą IT. Po okresie zastoju, przedsiębiorstwa chcące nadrobić zaległości, koncentrują się na swojej podstawowej działalności biznesowej, obsługę infrastruktury sprzętowo-programowej powierzając wyspecjalizowanym firmom zewnętrznym. Ponieważ informatyzacja to proces ciągły, ważne jest, aby wykorzystywane oprogramowanie było elastyczne. Systemy w modelu cloud computing dają firmom możliwość elastycznego modyfikowania wielkości instalacji oraz funkcjonalności obsługiwanych przez oprogramowanie.

– Przewidujemy rosnące zainteresowanie rozwiązaniami w modelu cloud, które będą wybierały przede wszystkim firmy z sektora MŚ P, bądź takie, które debiutują na rynku i nie posiadają budżetu na inwestycję we własną infrastrukturę IT – prognozuje Piotr Kowal z Microsoft Dynamics.

W przypadku dużych firm sprawdzi się zresztą także model hybrydowy, pozwalający na przeniesienie do chmury tylko niektórych elementów i pozostawienie wewnątrz firmy strategicznych danych, które nie mogą dostać się w niepowołane ręce.

Upowszechnianie się nowych modeli korzystania z rozwiązań informatycznych już wymusza na dostawcach IT kroki dostosowawcze. Na przykład BPSC, obserwując pogłębiającą się tendencję do odchodzenia od wykorzystywania systemu ERP w architekturze klient-serwer na rzecz modelu opartego o rozwiązania internetowe, wprowadza do oferty takie aplikacje, jak portal pracowniczy, panel sprzedawcy czy elektroniczna akceptacja faktur.

– Również aplikacja mHR, dedykowana zarządzaniu kapitałem ludzkim przedsiębiorstwa oraz aplikacja do zarządzania obiegiem dokumentów są w pełni dostępne poprzez przeglądarkę www – mówi Michał Górecko, dyrektor ds. sprzedaży i współpracy z klientami BPSC. – Stoimy jednak na stanowisku, że są pewne obszary systemu, głównie tzw. sfera back office, które pozostając w ramach modelu klient-serwer, mogą skuteczniej zapewniać osiąganie przewagi konkurencyjnej.

Wydaje się więc, że właśnie outsourcing IT, wykorzystywany w różnych modelach, będzie przyszłością informatyki dla sektora przemysłowego.

Wyraźnie widać, że przedsiębiorstwa pragną skupiać się na działalności podstawowej, obsługę informatyczną powierzając podmiotom wyspecjalizowanym i coraz śmielej korzystając z infrastruktury oraz aplikacji zewnętrznych.

Maciej Kowalik, dyrektor regionalny Epicor Software Poland, zauważa, że wzrasta popularność outsourcingu zarówno w formie hostingu, jak i tzw. managed services.

 Sukcesywnie notujemy wzrost zainteresowania takimi usługami, co wiąże się m.in. z wymiernym obniżeniem kosztów posiadania systemów typu ERP – przekonuje Kowalik. – Jednocześnie usługa ta pomaga zarządzać ryzykiem i minimalizować jego poziom w skali całego przedsiębiorstwa.

www.wnp.pl