Nowe zadania stawiane serwisom smarowniczym

Fuchs to światowy producent wysokiej klasy środków smarnych, które sprawdzają się w najtrudniejszych warunkach pracy. Część klientów firmy chciała, aby firma nie tylko dostarczała środki smarne, ale również wzięła odpowiedzialność za odpowiednie ich wdrożenie, a następnie ich pielęgnację i wymianę.

Dlatego specjaliści firmy Fuchs opracowali kompleksowy program Zarządzania Gospodarką Smarowniczą CPM (Chemical Process Management). Obecnie Fuchs prowadzi serwis olejowy w wielu zakładach w Polsce, Europie i na świecie. W skład programu CPM wchodzi:

  • lokalizacja i stała aktualizacja punktów smarowniczych,
  • dobór i unifikacja środków smarnych,
  • tworzenie kart smarowniczych maszyn i urządzeń,
  • harmonogram smarowania,
  • monitorowanie parametrów fizykochemicznych olejów w eksploatacji,
  • pielęgnacja pracujących olejów,
  • wymiana i uzupełnienie smarów i olejów,
  • prowadzenie magazynu środków smarnych oraz logistyki dostaw,
  • gospodarka odpadami powstałymi podczas świadczenia usługi,
  • szkolenia dla pracowników serwisu i pracowników zajmujących się utrzymaniem ruchu.

Powierzenie gospodarki smarowniczej firmie outsourcingowej umożliwia kierownictwu przedsiębiorstwa skupienie się na podstawowych zadaniach produkcyjnych.

Moim zadaniem było prowadzenie serwisu olejowego w dużej fabryce papieru. W fabryce, w której utrzymanie ruchu jest na bardzo wysokim poziomie. Fuchs musiał więc sprostać bardzo wysokim wymaganiom, które stawiali szefowie papierni, a przede wszystkim obsługa serwisowa maszyn papierniczych. Najpierw zostały zlokalizowane i wpisane do programu smarowniczego wszystkie punkty smarownicze. Następnie opracowane zostały zasady monitoringu olejów. Laboratorium kontroli jakości Fuchs zapewnia serwisowi pełną informację o pracujących olejach, a systematyczne ich badania zapewniają śledzenie zachodzących zmian. Ogranicza to możliwość awarii do minimum. W połączeniu z modernizacją układów filtracyjnych oraz systematycznymi działaniami pielęgnującymi odnotowaliśmy znaczne wydłużenie czasu pracy olejów w każdym układzie hydraulicznym. Dodatkowo w agregatach hydraulicznych zamontowano elektroniczne czujniki wody w oleju. W przypadku wykrycia wody służby utrzymania ruchu oraz pracownicy serwisu mogą szybko i sprawnie podjąć działania naprawcze.

Troska o ochronę środowiska to jeden z filarów naszej działalności, dlatego bardzo mocno zaangażowano nas do lokalizacji i usuwania wycieków olejów. Staramy się uszczelniać te miejsca, z których olej wycieka. Kilka lat takich działań spowodowało znaczne ograniczenie jego zużycia. Przyjęte procedury mają natomiast minimalizować możliwość przedostania się oleju do środowiska naturalnego.

Największym jednak problemem było smarowanie łożysk maszyny papierniczej smarem stałym. Zgodnie ze statystykami producentów łożysk nawet 40% awarii łożysk spowodowanych jest niedostatecznym smarowaniem i to one stanowią główną przyczynę awarii mechanicznych, co niesie za sobą postoje maszyn, powodując wymierne straty finansowe. Pisząc o niewłaściwym smarowaniu, nie mam na myśli tylko małej ilości smaru w łożysku. Przyczyną awarii może być zły harmonogram smarowania, zły dobór środka smarnego lub smarowanie zbyt dużą ilością smaru. Określenie dawki smaru jest bardzo trudne, ponieważ w przypadku łożysk pracujących latami nie wiemy, jaką ilością smaru wypełnione są one aktualnie. Specyfika maszyny papierniczej powoduje, że samo wydostanie się nadmiaru smaru z łożysk powoduje najczęściej zakłócenia w procesie produkcji papieru. Dlatego zapewnienie właściwego smarowania łożysk smarem stałym było najtrudniejszym i najistotniejszym problemem, z jakim przyszło nam się zmierzyć. Łącząc wiedzę o budowie węzłów łożyskowych z wiedzą o ich smarowaniu, zmieniliśmy w ostatnim roku system smarowania maszyny papierniczej. Wszystkie węzły łożyskowe zostały poddane przeliczeniu i obliczyliśmy nowe ilości dawek smaru na pierwsze montażowe smarowanie łożyska oraz na kolejne dosmarowania.

Pielęgnacja oleju, usuwanie wycieków, optymalizowanie ilości dawkowanego smaru spowodowało w ostatnich latach zmniejszenie całkowitego zużycia środków smarnych w całej fabryce.

Bardzo duży wpływ na poprawę jakości serwisu miało dodanie do obowiązków smarowników obchodów diagnostycznych. Smarownicy za pomocą specjalnych przyrządów mieli cyklicznie mierzyć: temperaturę, prędkość i obwiednię drgań. Ich pomiary miały służyć do budowy bazy danych i pokazywania trendów zmian w pracy łożyska. Zostali oni przeszkoleni, wytypowano węzły łożyskowe i rozpoczęliśmy obchody diagnostyczne. Profilaktyka ta okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ szybko i tanio uzyskuje się informację o nieprawidłowościach w pracy maszyny, co w konsekwencji zapewnia uniknięcie awarii. Ale jest też inny, zupełnie niespodziewany efekt obchodów diagnostycznych wykonywanych przez smarowników. Smarownicy, dokonując regularnie pomiarów, po jakimś czasie sami byli w stanie podjąć najprostsze działania korekcyjne w smarowaniu łożysk. Wykonując pomiary, widzą, kiedy trzeba zwiększyć dawkę smaru aplikowaną do łożyska lub ewentualnie odstąpić od smarowania. Zmienił się też stereotyp pracy smarownika – teraz najczęściej widywany jest on z urządzeniami elektronicznymi, a nie ze smarownicą. Nowoczesny serwis smarowniczy wymusza więc na pracownikach umiejętność posługiwania się smarownicą i mikroskopem do wyznaczania klasy czystości oleju, agregatem do jego filtracji i komputerem oraz innymi urządzeniami elektronicznymi!

W naszej pracy diagnostyka olejowa i drganiowa stały się obecnie podstawowymi metodami nadzoru nad maszynami. Wyniki wzajemnie uzupełniających się metod, informacje o przeprowadzanych remontach oraz o bieżącym smarowaniu zbierane są w jednym miejscu, tj. programie zarządzającym utrzymaniem ruchu fabryki. W ten sposób powstaje pełna i łatwa do odtworzenia historia pracy urządzenia. Jeśli pojawią się sygnały o jego potencjalnym zużyciu, istnieje możliwość sprawnego zdiagnozowania problemu i niedopuszczenia do kosztownej awarii. Dalszy konsekwentny rozwój metod diagnozowania i monitorowania pracy maszyn, w połączeniu z komputerową obróbką zgromadzonych danych, zapewni dalsze efektywniejsze zarządzanie utrzymaniem ruchu. Dużą rolę podczas gromadzenia danych będą mieli na pewno pracownicy serwisów smarowniczych, którzy muszą podchodzić do najtrudniejszych i najdalej położonych miejsc w każdym zakładzie przemysłowym.

W okresie spowolnienia gospodarki dla każdego przedsiębiorcy ważnym aspektem działalności jest pilnowanie kosztów. Nie każdy musi wszystko wiedzieć o środkach smarnych i ich stosowaniu, dlatego dobrze jest korzystać z wiedzy i doświadczeń firm, które się tym profesjonalnie zajmują. Serwis smarowniczy firmy Fuchs zapewnia ograniczenie kosztów związanych z prowadzeniem gospodarki smarowniczej, ale przede wszystkim ograniczenie strat wynikających z awarii maszyn i urządzeń. Taka współpraca między firmami ma rangę partnerstwa strategicznego i jest bardzo dobrym, dalekowzrocznym rozwiązaniem dla obu stron.

Piotr Barylak jest głównym specjalistą ds. gospodarki smarowniczej, Fuchs Oil Corporation (PL)

UR

Autor: Piotr Barylak