Majątek upadłej Fabryki Łączników w Radomiu został wystawiony na sprzedaż. Cena minimalna nieruchomości wraz z budynkami, maszynami, wyposażeniem i zapasami magazynowymi wynosi 22 mln 680 tys. zł – poinformowała PAP w czwartek syndyk Regina Płochocka.
Będzie to już trzecia próba sprzedaży majątku radomskiego zakładu. Początkowo cena wynosiła ok. 37 mln zł, a za drugim razem obniżono ją do ok. 28 mln zł, jednak chętnych na zakup majątku przedsiębiorstwa nie było.
„Zależy nam na tym, by sprzedać zakład w całości tak, aby nowy nabywca uruchomił produkcję i ludzie znaleźli pracę” – podkreśliła Płochocka.
Na sprzedaż wystawiono nieruchomość zajmującą 120 m kw., wraz z budynkami o powierzchni blisko 38 m kw., maszyny, urządzenia, wyposażenie techniczno-administracyjne oraz niewielkie zapasy magazynowe. Oferty kupna będą przyjmowane do 18 lipca, a ich rozpatrzenie odbędzie się 26 lipca.
Sprawą przeprowadzonej w połowie 2010 r. prywatyzacji radomskiego fabryki zajmuje się CBA. Wnioskował o to senator PiS Wojciech Skurkiewicz, który uważa, że przy prywatyzacji zakładu mogło dojść do złamania prawa.
W 2010 r. fabrykę kupiła spółka Ferro Masz Invest z siedzibą w Warszawie; zapłaciła 80 gr za akcję, czyli za pakiet 85 proc. niecałe 1,5 mln zł. Inwestor zobowiązał się do nieobniżania kapitału zakładowego spółki, utrzymania zatrudnienia i niezbywania tej firmy przez 12 miesięcy. W lutym 2012 r. sąd ogłosił upadłość zakładu. Pracę straciło wówczas blisko 400 osób. Zadłużenie zakładu w stosunku do różnych wierzycieli wynosi 37 mln zł. 2,5 mln zł zakład winien jest pracownikom, m.in. z tytułu niewypłaconych nagród jubileuszowych i różnego rodzaju dodatków pracowniczych.