Rafał Grabowski, właściciel firmy Rapid Crafting
Mimo ciągłego rozwoju technologia druku 3D nadal jest na etapie raczkowania. Producenci prześcigają się w usprawnieniu istniejących od wielu lat technologii rapid prototyping, w rezultacie czego pojawiają się nowe, jeszcze bardziej zaawansowane maszyny i zróżnicowane materiały. Wszyscy dążą do tego samego celu, jakim jest możliwość tworzenia gotowych produktów bezpośrednio na drukarce.
Obecnie wydruki 3D, choć bardzo dokładne, nie spełniają wymogów konsumentów. Druk 3D zakorzenia się coraz mocniej w działach B+R, gdzie specjaliści mają szansę na bieżąco weryfikować swoje projekty. Każda firma produkcyjna wykorzystująca na co dzień druk 3D marzy o maszynach, które zastąpiłyby tradycyjne metody wytwarzania, dzięki czemu produkcja stałaby się bardziej elastyczna, a zmiany w produktach mogły być bardzo sprawnie wprowadzane. Brak potrzeby tworzenia kosztownych form wtryskowych znajdujących zastosowanie tylko w masowej produkcji spowodowałby przyspieszenie rozwoju każdego produktu. Niestety, musimy jeszcze trochę poczekać na rozwiązania pozwalające wytwarzać gotowe produkty technologiami addytywnymi.