W tym roku w kwietniu krajem partnerskim targów przemysłowych „Hannover Messe 2017” była Polska, a w uroczystym otwarciu obok kanclerz Angeli Merkel wzięła udział premier Beata Szydło oraz wicepremierzy Mateusz Morawiecki i Jarosław Gowin. Jako kraj mieliśmy też duże stoisko narodowe.
Targi w przemysłowe w Hanowerze to jedna z największych tego typu imprez odbywających się co roku na świecie. Dziś targi nie są jedynym sposobem zaprezentowania się firm i pokazania nowych produktów, ale zainteresowanie firm i zwiedzających tymi największymi świadczy, że formuła nadal się nie wyczerpała. Nic nie może zastąpić bezpośrednich kontaktów specjalistów, dostawców i klientów.
W tym roku targi zwiedziło 225 tys. osób, w tym 30% spoza Niemiec. Zaprezentowało się na nich 6,5 tys. wystawców z ponad 70 krajów, w tym 200 firm z Polski – kraju partnerskiego – oraz 150 z USA (partner targów w ubiegłym roku). Na naszym stoisku narodowym (1200 m kw.) przedstawiono oferty 11 firm, 8 regionów i 5 specjalnych stref ekonomicznych, w tym wiele startupów. Tylko 40% wszystkich prezentujących się organizacji stanowiły firmy niemieckie i wywodzące się z Niemiec. Hale wystawiennicze (27) podzielono tematycznie w następujący sposób: automatyka przemysłowa, napędy, fabryka cyfrowa, energia, ComVac, zaopatrzenie dla przemysłu oraz badania i technologie. Jak oceniają organizatorzy, nawiązano 5,6 mln kontaktów biznesowych.
Nowości i trendy
Trwa kolejna rewolucja przemysłowa i można było się o tym przekonać w tym roku w Hanowerze. Koncepcja „Przemysłu 4.0” zmienia się w praktyczne rozwiązania już wykorzystywane w zakładach produkcyjnych. Masowe zastosowanie czujników w różnych urządzeniach i maszynach pozwala nie tylko na wymianę informacji pomiędzy nimi, ale budowę zintegrowanych platform wykorzystujących technologię chmury obliczeniowej. W ten sposób można połączyć wszystkie operacje związane z produkcją oraz gromadzić i analizować dane. To wprowadza nową jakość. Cały proces produkcji może być odwzorowany cyfrowo, tworząc tzw. bliźniaki cyfrowe. Pozwala to w rzeczywistości wirtualnej przygotować nowy proces produkcyjny i go przetestować. W efekcie znacznie szybciej można przygotować linię produkcyjną i rozpocząć wytwarzanie produktu ograniczając przy tym koszty uruchomienia produkcji. Z punktu widzenia służb UR, wykorzystanie danych zbieranych z czujników oraz rzeczywistość wirtualna pozwalają lepiej przewidywać możliwość wystąpienia awarii, szkolić pracowników i planować przeglądy lub naprawy. Pokazywano, jak w praktyce można wykorzystywać okulary do rzeczywistości wirtualnej przy diagnostyce i naprawach. Trzeba założyć, że w zakładach produkcyjnych będzie pracować coraz mniej osób, ale o wyższych specjalistycznych kwalifikacjach. Dlatego każda technologia podnosząca ich wydajność będzie miała coraz większe znaczenie.
Wśród trendów numerem jeden są roboty, zwłaszcza współpracujące. Pokazywano je na wielu stanowiskach przy wykonywaniu różnych czynności. Wykorzystaniem robotów współpracujących zainteresowane są dziś firmy z sektora MŚP. Są one coraz tańsze i tym dostępniejsze. Firma igus pokazała swobodnie konfigurowane roboty przemysłowe w cenie już od 5000 euro. Rozwiązanie to stosowane już jest w jej własnych zakładach produkcyjnych. Firma specjalizuje się w tworzywach sztucznych, do zastosowań ruchomych. Oprócz kompletnych ramion robotów o zoptymalizowanej konstrukcji, zapewniającej większą swobodę ruchu, zwiększono stabilność oraz udźwig do 8 kilogramów, a aplikacja „robolink designer” umożliwia łatwe i szybkie konfigurowanie ramienia robota dostosowanego do indywidualnych wymagań. Oprogramowanie, które można uruchomić na przykład na tablecie, pozwala między innymi na graficzne symulowanie ruchu przegubów obrotowych, a po zakończeniu konfigurowania, generuje listę potrzebnych części i umożliwia bezpośrednie złożenie zamówienia. Takie rozwiązania pozwalają, by roboty rzeczywiście trafiały „pod strzechy”.
W tym roku zwycięzcą Robotics Award 2017 (organizatorzy to Hannover Messe i wydawnictwo Konradin-Verlag) zostało oprogramowanie IPS ROBOT OPTIMIZATION przedstawione przez firmę fleXstructures GmbH. Drugie miejsce zajął ultrasoniczny system czujników bezpieczeństwa maszyny, zaprojektowany z myślą o ochronie personelu w środowiskach ludzi i robotów współpracujących firmy Mayser GmbH & Co. KG, a trzecie generator próżniowy firmy eta|opt GmbH do robotów przemysłowych. Urządzenie nie wymaga sprężonego powietrza, a zamiast niego wykorzystuje pompę próżniową.
Co można było zobaczyć?
Nawet przez kilka dni trudno było obejrzeć wszystko to, co mieli ciekawego do pokazania wystawcy. Niektóre produkty i rozwiązania nie są tak spektakularne, jak pracujące roboty czy systemy automatyki. Dla wielu produktów pokazywanych w trakcie targów wyznacznikiem nowoczesności były: parametry techniczne, konstrukcja i zastosowane materiały. Dotyczyło to między innymi różnego rodzaju pomp, silników itp.
Przykładem jest koncepcja silnika elektrycznego, którą przedstawił uniwersytet TU Wien z Wiednia. Połączono w nim napęd i przekładnię, tworząc rozwiązanie, które pozwala na miniaturyzację oraz charakteryzuje się wysoką gęstością mocy, efektywnością energetyczną, prostotą i niezawodnością. Był też przenośny chromatograf gazowy opracowany przez Uniwersytet w Saarlandu, który może wykrywać jedną miliardową części grama substancji szkodliwej w mieszaninie gazowej. Można go wykorzystać na przykład do kontroli, czy meble nie wydzielają zbyt dużo szkodliwego formaldehydu.
Wspomniana już wcześniej firma igus pokazała system separatorów ułatwiający proces przygotowania wiązek przewodów w e-prowadnikach. Ma on pozwalać na zaoszczędzenie nawet 80% czasu w stosunku do wykorzystania innych prowadników kablowych na świecie. Nowy typ systemu separatorów oraz nowe odciążenie przewodu pozwalają łatwiej dostosowywać podział wewnętrznej przestrzeni e-prowadnika do indywidualnych potrzeb. Jak łatwo i szybko się montuje takie prowadniki, można było zobaczyć osobiście w czasie organizowanych na stoisku firmy pokazach. Na stoisku firmy można też było zobaczyć nowy system isense EC.RC, który wykonuje pomiary przy użyciu różnych czujników, kontrolując prawidłową pracę e-prowadnika (jeden moduł komunikacyjny może jednocześnie monitorować wiele e-prowadników i przewodów). To przykład wdrożenia koncepcji inteligentnych produktów, które z wyprzedzeniem ostrzegają o ryzyku awarii, pozwalając na zapobieganie nieplanowanym i przez to kosztownym przestojom.
Koncern ABB w Hanowerze prezentował po raz pierwszy w Europie ABB Ability – ofertę rozwiązań cyfrowych – ponad 180 rozwiązań opartych na technologii cyfrowej, które wykorzystują przemysłowy internet do tworzenia połączonych cyfrowo urządzeń, systemów i usług. Podnoszą one poziom produktywności, obniżają koszty utrzymania i zmniejszają zużycie energii. Firma pokazała również swoje najnowsze osiągnięcie w zakresie technologii wysokiego napięcia prądu stałego HVDC Light, które pozwala na ponad dwukrotne zwiększenie zdolności przesyłowej, do 3000 MW.
Firma Eaton przedstawiła między innymi możliwości modernizacji maszyn i instalacji w celu przygotowania ich na internet rzeczy (IoT). Z kolei Siemens zaprezentował na przykład środowisko projektowe wprowadzające szereg nowych funkcji skracających czas prac inżynieryjnych.
Nagrodę Hermes Award 2017 otrzymała w tym roku firma SCHUNK za rozwiązanie JL1 wspierające współpracę ludzi z robotami – inteligentny, modułowy system chwytania, zdolny do bezpośredniego oddziaływania i komunikowania się z operatorem. Szczęki modułu mogą zmierzyć siłę chwytającą i mieć czujniki dotykowe, dzięki czemu ich działanie jest adaptacyjne i elastyczne. W zestawie czujników znajdują się również dwie kamery, które umożliwiają chwytakowi oglądanie jego otoczenia w 3D i pomagające w wykrywaniu przedmiotów.
Firma PSI zaprezentowała system dynamicznego planowania i kontroli produkcji. Pokazano zastosowanie technologii IoT i RFID. Firma Omron – między innymi rozwiązania autonomicznych inteligentnych pojazdów (Autonomous Intelligent Vehicles – AIV), w których inteligentne i dynamicznie dopasowujące się algorytmy nawigacyjne pozwalają przemieszczać się im po optymalnej ścieżce. To pozwala na elastyczność, ponieważ nie ma potrzeby modyfikowania obszaru roboczego ani instalowania markerów lub czujników wzdłuż ścieżki.
Firma Rockwell Automation zaprezentowała, jak działa Connected Enterprise – rozwiązanie wykorzystujące: MES, chmurę, dane i analitykę. Na przykład FactoryTalk Analytics for Devices to aplikacja z botem Shelby wykorzystującym system Microsoft Cortana. Pozwala on na używanie komend głosowych do odczytu stanu urządzenia i jego diagnostyki.
Marki większości dużych międzynarodowych firm obecnych w tym roku w Hanowerze są dobrze znane u nas. Na targach można było zobaczyć również ofertę mniej znanych producentów, między innymi z Chin, Indii, Japonii, Korei, Malezji, Tajwanu i Turcji. Prezentowano wiele ciekawych produktów.
Podsumowując, warto wspomnieć o systemach energetycznych, które mogą być przyszłościowe. W czasie targów prezentowano nie tylko elektryczne pojazdy na przykład produkcji Ursusa, ale nowe technologie magazynowania energii, rozwiązania wodorowe itp. Kilka firm pokazało na przykład ultracienkie, elastyczne panele słoneczne wytwarzające energię elektryczną nawet w warunkach słabego oświetlenia.
Za rok krajem partnerskim Hannover Messe (23-27 kwietnia 2018 r.) będzie Meksyk.
Autor i zdjęcia: Bohdan Szafrański