Białostocka spółka Automatyka Pomiary Sterowanie SA zakończyła realizacje swojej najnowszej inwestycji – montowni rozdzielnic niskiego i średniego napięcia oraz biura projektowego, które te rozdzielnie będzie projektowało. Umożliwi to firmie wejście w kolejne sektory działalności. Przy okazji zatrudnienie znajdzie kilkanaście osób.
To kolejny etap rozwoju w 15-letniej historii działalności spółki, której głównym obszarem działalności są kompleksowe usługi: projektowanie, montaż i uruchamianie, serwis oraz produkcja prefabrykatów – z zakresu automatyki przemysłowej. Inwestycja polegała na dobudowaniu dwóch kondygnacji do istniejącego parterowego budynku.
– Można powiedzieć, że rodziła się w bólach, bo już na wstępie nie chciał się na nią zgodzić Urząd Nadzoru Lotnictwa, który swoją odmowę uzasadniał bliskością lotniska Krywlany, a budynek miałby przeszkadzać startującym i lądującym samolotom – opowiada prezes Bogusław Łącki. – Ostatecznie UNL zmienił zdanie. I – jak widać – słusznie, bo lotniska z prawdziwego zdarzenia, jak nie było, tak nie ma, a nasza inwestycja jest.
Innym ogromnym utrudnieniem był fakt, że APS musiała finansować i realizować inwestycję w warunkach kryzysu, nie przerywając bieżącej działalności. Rozbudowa kosztowała w sumie 2, 2 mln zł, z czego 900 tys. zł dołożyła Unia. Dzięki pieniądzom pozyskanym z emisji akcji (APS jest notowana na alternatywnym rynku GPW – NewConnect) oraz zyskom spółka zrealizowała proces inwestycyjny bez konieczności zaciągania kredytu.
Dzięki rozbudowie APS jeszcze w tym roku chce zwiększyć zakres usług wobec firm, które potrzebują modernizacji swoich wewnętrznych sieci zasilających w oparciu o aparaturę łączeniową, zapewniającą niezawodność i bezpieczeństwo. Gwarantują to, między innymi stosowanymi rozwiązaniami, rozdzielnice typu SIVACO i SICUS, montowane w oparciu o technologię partnera APS – firmy SIEMENS.
Rozdzielnice te – w zależności od konfiguracji i wyposażenia – nadają się do zastosowania na wszystkich poziomach mocy wewnętrznych sieci zasilania, we wszelkich budynkach przemysłowych i mieszkaniowych.
– Bierzemy pod uwagę konkretne potrzeby firm, zainteresowanych budową, rozbudową i modernizacją zasilania – dodaje prezes Łącki.
Inwestycja nie tylko poszerzy ofertę APS i zwiększy rentowność jej działalności. Przy okazji pracę znajdzie kilkanaście osób, które będą zatrudniane stopniowo w miarę napływających zleceń.
– Kilka osób zatrudnimy już wkrótce, jesteśmy na etapie rozpatrywania kilkudziesięciu podań, które do nas w tej sprawie napłynęły – dodaje prezes Łącki.
APS SA w ubiegłym roku uzyskała przychody na poziomie 15,5 mln zł, zysk wyniósł ok. 2 mln zł.