Apollo – choć w Polsce ta indyjska firma oponiarska nie jest szeroko znana, okazuje się być jednym ze światowych potentatów. Niewykluczone, że otworzy ona zakład produkcyjny w Polsce i zatrudni 800 osób, podaje Puls Biznesu.
Polska jest dla producentów z branży motoryzacyjnej miejscem godnym uwagi. Stosunkowo niskie koszty pracy i duży zasób wykwalifikowanych pracowników sprawiają, że swoje fabryki chętnie stawiają u nas producenci części i akcesoriów samochodowych. Podobnie jest z oponami i niewykluczone, że na naszym rodzimym kauczukowym widnokręgu pojawi się nowy gracz. Może być nim indyjska firma Apollo. Koncern ten zajmuje 15. miejsce na świecie pod względem produkcji ogumienia, a w wachlarzu kontrolowanych przez niego firm znajduje się m.in. znany w Polsce Vredestein.
Egzotyczny producent zamierza otworzyć w Europie fabrykę opon do ciężarówek. Jeśli zdecyduje się to zrobić w Polsce, zakład prawdopodobnie stanie w legnickiej lub katowickiej specjalnej strefie ekonomicznej. Zakład, którego wybudowanie miałoby pochłonąć 200 mln euro ma zatrudnić osiemset osób.