Powiedzenie „czas to pieniądz” nigdzie nie brzmi tak prawdziwie jak przy liniach produkcyjnych. Każdy bowiem przestój powoduje nie tylko ogromne straty finansowe, ale i lawinowy chaos w innych obszarach, np. w działach logistyki. Straty, jakie ponosi firma w wyniku opóźnień na linii produkcyjnej często mogą być liczone w milionach.
By temu zapobiec, producenci powszechnie wprowadzają do swoich zakładów komunikację wideo za pomocą urządzeń mobilnych. Dzięki temu gdy na linii pojawi się problem, np. wadliwy podzespół, pracownik z tabletu może natychmiast połączyć się za pomocą wideo z inżynierem, pokazać problem w jakości HD i wstępnie go zdiagnozować lub od razu rozwiązać. I to bez znaczenia, czy inżynier przebywa na drugim końcu hali, w innej fabryce czy po drugiej stronie globu. Często do takiej komunikacji wewnątrz fabryk wykorzystywane są również specjalne wózki wideo, będące przewoźnymi punktami wyposażonymi w ekran i kamerę, dzięki którym pracownicy przy linii produkcyjnej mogą prowadzić połączenia wideokonferencyjne np. z zespołami do kontroli jakości.
Z rozwiązań do komunikacji wideo Polycom korzysta obecnie m.in. pięciu największych na świecie producentów samochodów, trzy główne koncerny lotnicze oraz wielu innych globalnych producentów. Z polskich firm warto wspomnieć grupę LOTOS czy zakłady mięsne JBB.
Autor: Olgierd Madej, dyrektor sprzedaży na region Europy Wschodniej, Polycom