Nowa era innowacji – reorganizacji

Fot. Pixabay/Gerd Altmann

Rozmowa z ekspertami: Karthikiem Sundaram, analitykiem biznesowym Frost & Sullivan, zajmującym się automatyzacją przemysłu i kontroli procesów w Europie oraz Gregiem Gorbach, wiceprezesem działu IIoT w ARC Advisory Group.

Plant Engineering: Co jest szczególnego w IIoT? Co sprawia, że jest to tak ważna technologia dla producentów?

Karthik Sundaram: Pojęcie IIoT określa pojawienie się zaawansowanej łączności i sieciowych systemów komunikacji w środowisku przemysłowym. Jest to znaczące zjawisko dla producentów, ponieważ może pomóc im przeprojektować procesy, począwszy od projektowania, inżynierii oraz produkcji, a skończywszy na usługach.

Greg Gorbach: Różnicą jest to, że przedsiębiorstwa przemysłowe zaczynają wychodzić poza wspomagane komputerowo modele biznesowe z końca XX w. Wiele z nich wprowadza nowe modele, które korzystają z podłączonych inteligentnych produktów, współpracujących ściśle z oprogramowaniem i korzystających z poddawanych analizie danych procesowych. Dzięki Przemysłowemu Internetowi Rzeczy spodziewamy się innowacji w produktach, modelach serwisowych i operacyjnych, technikach wytwarzania oraz podejściu do projektowania i zaopatrzenia. Przewidujemy także zmiany w procesach pozyskiwania nowych partnerów oraz szanse rozwoju, wraz z nowymi konkurentami oraz zagrożeniami. Dla firm z właściwym podejściem platformy Internetu Rzeczy stworzą nowe ogromne możliwości w zakresie efektywności posiadanych aktywów, oferowanych usług, wydajności operacji oraz sposobów oferowania wartości klientom. To niezwykle dynamiczna i szybko zmieniająca się przestrzeń działań, swoisty mix technologiczny i informacyjny.

Plant Engineering: Jakie są najważniejsze różnice pomiędzy koncepcją IIoT i Przemysłem 4.0?

G.G.: Istnieje kilka różnic, jednak odkryliśmy, że znacznie więcej jest podobieństw. Pojęcia IIoT, Inteligentna Produkcja (Smart Manufacturing), Internet Przemysłowy, Przemysł 4.0, Cyfryzacja lub Połączone Przedsiębiorstwo (Connected Enterprise) wyszły już z fazy swoistego krzyku medialnego, przechodząc do etapu praktycznych rozwiązań i wdrożeń, rzeczywistego wsparcia technicznego dla działań biznesowych. Warto też podkreślić, że żadne z tych pojęć nie jest zbyt trafne i nie do końca oddaje to, z czym mamy faktycznie do czynienia.

K.S.: IIoT to struktura stricte technologiczna, podczas gdy Przemysł 4.0 to termin odnoszący się w większym stopniu do struktur i platform przemysłowych. IIoT jednak warunkuje funkcjonowanie rozwiązań Przemysłu 4.0.

Plant Engineering: Co jest pierwszą kwestią, którą powinien się zająć menedżer produkcji w celu implementacji IIoT w zakładzie? Co jest następnym krokiem?

G.G.: Tak jak mówiłem, IIoT nie jest aplikacją, którą się wybiera, a potem implementuje. Pierwszą sprawą, jaką musi się zająć menedżer, jest zapoznanie się ze złożonością technologii. To może być zniechęcające, ale nie musi.

Można pomyśleć o realizacji pewnego połączenia technologii, przykładowo czujników, sieci WiFi, platform łączących urządzenia, narzędzi analitycznych i aplikacji. Ewentualnie można szukać zaawansowanych platform, które wykonają większość pracy za człowieka. Innym sposobem jest znalezienie rozwiązań (zazwyczaj zbudowanych na platformie IIoT), które dostarczą określonych korzyści na podstawie wcześniej ustalonych założeń i danych procesowych.

K.S.: Menedżer produkcji musi dostosować swoją siłę roboczą do środowiska nowej technologii. Drugi krok musi obejmować próbę wprowadzenia rozwiązań technologii IIoT w sieci dostaw.

Plant Engineering: Jakie wymagania są stawiane Przemysłowemu Internetowi Rzeczy? Niektórzy sugerują, że koszty inwestycji mogą być za wysokie dla małych przedsiębiorstw, inni, że nie mamy wystarczająco wykształconej kadry pracowniczej, aby w pełni wykorzystać potencjał i możliwości IIoT. Co można postrzegać jako główny problem?

G.G.: Zapewnienie bezpieczeństwa w świecie cyfrowym jest największym wyzwaniem. Koszty inwestycji mogą być ważnym aspektem dla małych przedsiębiorstw, jednak dzięki hybrydowemu działaniu IIoT, zamiast bezpośredniego kupowania aktywów, można je traktować jako usługę, przesuwając koszty poniesione jako wydatek rekurencyjny podczas funkcjonowania systemu. Dodatkowo wiele rozwiązań korzysta ze struktury opartej na tzw. chmurze, co może sprzyjać ograniczeniu kosztów.

Eksperci zdalnych usług monitorujących mogą zauważyć problem, zanim on wystąpi. Możliwe jest również rozszerzenie zasięgu IIoT w celu wykorzystania centrali lub ekspertów z zewnątrz, co zmniejszy wymogi w zakresie lokalnej ekspertyzy.

K.S.: Małe i średnie przedsiębiorstwa niechętnie wprowadzają środowiska IIoT, ponieważ ich główny cel to zwrot z inwestycji, a nie wprowadzenie technologii. Wdrożenie technologii IIoT nie jest jeszcze obecnie uzasadnione z punktu widzenia zwrotu z inwestycji.

Plant Engineering: Kiedy pokonamy wszystkie te problemy? Jaki jest prawdziwy potencjał IIoT? Jakich zysków mogą się spodziewać producenci z tytułu funkcjonującego pełnego systemu IIoT?

K.S.: IIoT ma potencjał, by przeorganizować łańcuchy dostaw, zwiększyć wydajność produkcji, rozszerzyć możliwości dostosowania się do potrzeb klienta oraz ograniczyć przestoje w produkcji. Zyski w pojęciu ilościowym będą różne, w zależności od przedsiębiorstwa i poziomu inwestycji. Pełna inwestycja w IIoT może przynieść co najmniej 30-proc. zysk produktywności i 25-proc. zysk finansowy, głównie dzięki zoptymalizowaniu wydatków produkcyjnych.

G.G.: Patrząc na te kwestie kompleksowo, systemy przemysłowe czeka znacząca przemiana i reorganizacja. Doprowadzi to do konieczności wprowadzenia innowacji w modelach biznesowych i sposobie rywalizacji firm. Istniejące zakłady i fabryki w większości nie są na bieżąco z rozwojem technologii – jednak kilka z nich stara się coś z tym zrobić. Przykładowo w ARC pomagamy tym firmom sprawdzić, w jakim miejscu się znajdują, określić, gdzie mają się znajdować, oraz opracować strategię i mapę technologiczną, jak do tego punktu dotrzeć. Jest to znaczna zmiana w porównaniu z czasami, kiedy planem technologicznym było „zachować to, co się ma, jak najdłużej”. Ten sposób myślenia jest dziś bardzo niebezpieczny, w nowej erze innowacji – reorganizacji.

Tekst pochodzi z nr 1/2016 magazynu „Inżynieria i Utrzymanie Ruchu”. Jeśli Cię zainteresował, ZAREJESTRUJ SIĘ w naszym serwisie, a uzyskasz dostęp do darmowej prenumeraty w formie drukowanej i/lub elektronicznej.