Odkurzacze przemysłowe

Utrzymanie porządku i czystości w miejscu pracy to ważny element wpływający na wydajność, ale też na samą produkcję, co nie zawsze jest doceniane. Odkurzacze i systemy centralnego odkurzania przeznaczone dla przemysłu są istotnym elementem utrzymania czystości w zakładzie i na stanowisku pracy. Mają też znaczenie w redukcji zapylenia.

Jak podaje leksykon Shella, pierwszy odkurzacz elektryczny wynalazł w 1901 r. inżynier mostowy Hubert Cecil Booth, po tym, jak w „Empire Music Hall” w Londynie obejrzał amerykański pokaz polegający na zdmuchiwaniu kurzu strumieniem sprężonego powietrza. Zapytał wynalazcę, czy nie lepiej by było zastosować zamiast sprężonego powietrza ssanie. Amerykanin stwierdził, że jest to niemożliwe i odszedł. Booth nie dał za wygraną. Zbudowano prototyp i 25 lutego 1902 r. Cecil Booth założył spółkę Vacuum Cleaner Co. Ltd. Ponieważ niewiele domów miało wtedy elektryczność, a aparat był drogi, nie sprzedawano odkurzaczy, tylko świadczono za ich pomocą usługi. Na czterokołowym wózku konnym zamontowano silną pompę napędzaną silnikiem elektrycznym lub benzynowym. Elastyczną rurę wprowadzano do domów przez okno na parterze. Pierwszym przenośnym (42 kg) odkurzaczem elektrycznym do domowego użytku był model sprzedawany w 1905 roku przez firmę Chapman & Skinner. Choć zasada działania odkurzaczy jest od początku taka sama, to wiele elementów konstrukcyjnych podlega stałemu doskonaleniu. Jak choćby odkurzacz, w którym zastosowano logikę rozmytą, co pozwala, by sam dobrał moc ssania w zależności od informacji zebranych z czujników rozpoznających rodzaj brudu i podłoża (zaprezentowany w 1992 r. przez firmę Matsushita).

Oceniając odkurzacz lub system odkurzania w konkretnym zastosowaniu, to nie tylko sprawa wydajności, ale też wygody użytkowania. Często właśnie ergonomiczność, łatwość podłączania końcówek odpowiada za to, jak chętnie korzysta się na co dzień z danego urządzenia. Wybór urządzeń i systemów odkurzania do zastosowań profesjonalnych jest obecnie bardzo duży. Problemem dla szukających odpowiedniego rozwiązania jest różnorodność pod względem: mobilności, napędu, wykonania. Dostępne napędy odkurzaczy to zarówno silniki elektryczne jedno- lub trójfazowe, napędy pneumatyczne, spalinowe. Mamy też cały oddzielny dział odkurzaczy centralnych. Odkurzacze elektryczne mogą być też wyposażone w jeden, dwa lub trzy oddzielne silniki. Poza tym wykonane mogą być z przeznaczeniem do pracy w strefach zagrożonych wybuchem, do zbierania olejów, chłodziw, pyłów niebezpiecznych dla zdrowia człowieka.

Zwrócić uwagę należy na to, czy urządzenie jest przystosowane do pracy ciągłej. Na przykład odkurzacze przemysłowe KEMPER z podłączeniem elektrycznym 230 V są przystosowane do pracy doraźnej (1 godzina pracy – 30 minut odpoczynku), a 400 V do pracy ciągłej. Wybierając sprzęt, trzeba podjąć decyzję o rodzaju napędu, rozmiarach, mocy, wydajności, przepływie, zużyciu powietrza, mobilności. Ponadto o liczbie i rodzaju wkładów filtracyjnych (powierzchni filtracji) oraz o materiale filtracyjnym. To oczywiście nie wszystko. Tam gdzie ważna jest czystość powietrza, stosuje się filtry HEPA (ang. High Efficiency Particulate Air filter – wysokosprawny filtr powietrza – wykonany ze szkła spiekanego o porach 0,3 µm i zatrzymujący między innymi komórki grzybów, bakterii oraz większość wirusów), a tam gdzie jest zagrożenie wybuchem, zabezpieczenia przeciwwybuchowe EX, B1. Dla zapewnienia wysokiej czystości stosuje się filtry przed i za silnikiem. W wielu zastosowaniach duże znaczenie będzie miało też to, z jakich materiałów wykonano urządzenie (stal, tworzywa sztuczne). Do tego dochodzi dodatkowe wyposażenie i materiały eksploatacyjne. Wielu producentów i dostawców doradza, jaki model lub system odkurzania wybrać do konkretnych warunków pracy. Na przykład w formie karty doboru odkurzacza.

O wygodzie użytkowania odkurzacza decyduje wiele elementów. Na pewno problemem z reguły jest zanieczyszczenie filtra czy zapełnienie zbiornika, co może pogarszać jego parametry pracy. Szuka się rozwiązań eliminujących takie ograniczenia. Przykładem zastosowana w odkurzaczu przemysłowym Starmix ISP ARD-1435 technologia Pemanent Clean. Użyto w nim dwóch oddzielnych filtrów, a nie jednego – co jest typowym rozwiązaniem. Jeśli czujnik wykryje zmniejszenie ciągu powietrza, to przekierowuje go na czysty filtr, gdy zanieczyszczony jest regenerowany (czyszczenie za pomocą impulsów elektromagnetycznych). W czasie otrząsania jednego z filtrów drugi pracuje ciągle. Praca ciągła pozwala wyeliminować przerwy w pracy i zaoszczędzić czas oraz koszty pracy. Dodatkowo filtry są zainstalowane w kasetach umieszczonych poza pojemnikiem i można je zmieniać bez potrzeby wcześniejszego usunięcia zebranych zanieczyszczeń. W nowej linii odkurzaczy Kärcher IVC zastosowano Tact² – automatyczny system otrzepywania dwóch filtrów płaskich (co 7,5 sekundy). Przedłuża to efektywność filtra. Z kolei użycie turbin bocznokanałowych znacznie przedłuża żywotność silnika. Na pewno każdy pomysł na ułatwienie obsługi jest cenny i tu też wiele mają jeszcze do zrobienia producenci tego rodzaju sprzętu. Trzeba pamiętać, że to, co tylko nam przeszkadza przy obsłudze odkurzacza w domu, w przypadku sprzętu profesjonalnego może być poważnym problemem ze względu na częste użytkowanie.

Jak wybierać?

Wszyscy zajmujący się profesjonalnie odkurzaczami przeznaczonymi do zastosowań w przemyśle podkreślają, że najważniejsze jest właściwe dobranie sprzętu do wykonywanych zadań. Poza oczywistymi różnicami wynikającymi z rodzaju zbieranego materiału w postaci sypkiej lub cieczy, mogą to być na przykład: zaolejone opiłki metalu, gorące pyły, azbest, woda, olej, ale i płynne chemikalia, rtęć itp. Poza specjalnymi wymaganiami są też takie parametry techniczne odkurzaczy, na które zawsze warto zwracać uwagę.

Jak mówi Michał Konarski (Odkurzacze Przemysłowe Delfin) z firmy Megan – najczęstszym błędem popełnianym przy doborze odkurzacza przemysłowego jest brak wiedzy dotyczącej różnic pomiędzy jednostkami „warsztatowymi”, które najczęściej można znaleźć w marketach, od urządzeń zaprojektowanych do działania w warunkach przemysłowych, czyli w halach magazynowych oraz produkcyjnych, zbierające: odciągi z maszyn do pracy ciągłej, śrutowanie, zaolejone frakcje, jak również ciecze oraz substancje niebezpieczne dla otoczenia oraz grożące wybuchem.

Konarski zwraca uwagę na błędne jego zdaniem sugerowanie się mocą urządzenia, a ten parametr nie mówi nic o wydajności siły zasysania. Parametry, na jakie należy zwracać uwagę, to maksymalny przepływ powietrza oraz maksymalne podciśnienie, jakie może wytworzyć turbina. Ponadto dobrym uzupełnieniem jest informacja o przepływie powietrza w typowych warunkach działania, czyli przy około 1500 mm H2O podciśnienia oraz maksymalna wartość podciśnienia, z jaką może działać silnik w pracy ciągłej przy awaryjnym zatkaniu wlotu lub filtra. Kolejną ważną sprawą jest system filtracji, czyli jaką powierzchnię ma zespół filtrów oraz jak drobne materiały jest w stanie zatrzymywać. Jak mówi, jednostki w jego firmie standardowo są wyposażone w filtry L i filtrują powietrze z zanieczyszczeń do 3 µm, jednak praktycznie każda z nich może być wyposażona w filtry M (1 µm), jak również w filtry specjalistyczne do pyłów gorących NOMEX, kleistych i agresywnie wnikających PTFE oraz do pyłów bardzo drobnych i zagrażających życiu HEPA H14 99,995% skuteczności do 0,18 µm.

– Warto również zwrócić uwagę, czy w zakładzie nie występują pyły mogące wytworzyć atmosferę wybuchową, ich zaleganie może doprowadzić do zapalenia oraz wybuchu, czego skutkiem może być tragedia. W naszej ofercie mamy również jednostki mogące pracować i zbierać zanieczyszczenia zarówno w strefach zagrożenia wybuchem pyłowych, jak i gazowych ATEX – dodaje Konarski.

– Najczęstszym błędem jest kierowanie się ceną, a nie przeznaczeniem odkurzacza. Innym poważnym błędem jest niewłaściwa interpretacja nazwy, tzn. odkurzacz profesjonalny jest utożsamiany z odkurzaczem przemysłowym, co jednak nie pokrywa się z rzeczywistością – mówi Wiesław Tereszko, specjalista ds. sprzedaży/TG Manager w firmie Kärcher.

Jego zdaniem przy doborze odkurzacza należy przekazać sprzedawcy swoje wymagania w stosunku do sprzętu, a dobry sprzedawca zaproponuje odpowiednie rozwiązanie i przyjedzie pokazać takie urządzenie, bo koszt najtańszego odkurzacza przemysłowego to minimum 12 tys. zł z podstawowym osprzętem. Powinno się też zwrócić uwagę na to, że nasze oczekiwania muszą być powiązane z możliwościami podłączenia sprzętu, jego transportu i obsługi. Oczywiście wymagania i oczekiwania będą proporcjonalne do ceny, ale końcowy efekt, czyli zadowolenie z eksploatacji, będzie logarytmiczne i chyba trzeba się z tą opinią zgodzić. Tereszko radzi, by dokładnie zdefiniować przeznaczenie odkurzacza, czyli gdzie będzie pracował, jak długo i co będzie zbierał itp. Powinniśmy też poprosić dostawcę o próbę takiego sprzętu, by sprawdzić zgodność naszych oczekiwań z możliwościami proponowanego urządzenia.

Z większością przedstawionych powyżej opinii zgadza się Jakub Dziura z firmy WAAP. Jak mówi, podstawowe błędy popełniane przy zakupie odkurzaczy przemysłowych to: źle podany rodzaj medium do odciągu – przez co mamy niewłaściwie dobrany filtr lub odkurzacz bez doposażenia w separator wstępny. Źle dobrany filtr (za mały) szybko się zapycha i odkurzacz dużo słabej ciągnie lub użytkownik wciąga też cząstki, które uszkadzają filtry i wtedy niszczy całe urządzenie łącznie z pompą. Zdaniem Dziury klienci zawsze chcą SUPERMOCNY odkurzacz, ciągnąc na przykład tylko pył i brud magazynowy z ziemi, często jednostki te są przewymiarowane i płaci się za nie więcej, otrzymując taki sam efekt jak przy urządzeniu, które można by mieć za pół ceny. Przestrzega przed wybieraniem „marketowych” odkurzaczy przemysłowych, które tak naprawdę nimi nie są i po dwu tygodniach pracy urządzenie się po prostu niszczy. Jego zdaniem warto zwrócić uwagę przy doborze odkurzacza na takie parametry techniczne, jak: przepływ powietrza i podciśnienie odkurzacza, które charakteryzują jego moc i wydajność. Często jednak zapomina się o dokładnym określeniu odciąganego medium bądź szuka odkurzacza, którym można sprzątać „wszystko”. Tak się niestety przeważnie po prostu nie da zrobić z uwagi na to, że każdy odkurzacz wyposażony jest w jakieś filtry. To właśnie filtry są odpowiedzialne za to, co możemy sprzątać. Gdy nie mamy pełnej informacji co do rodzaju odciąganego materiału, nie możemy trafnie określić, jaką użyć tkaninę filtracyjną. Jak mówi Jakub Dziura, spotyka się z tym, że klient mówi, iż będzie odkurzał duże ilości suchych pyłów, nie informując, że oprócz tego będą też wciągane cząstki, wióry metalowe, które po jakimś czasie odkurzania niszczą mechanicznie filtr, a pył dodatkowo turbinę i odkurzacz nadaje się już tylko do serwisu. W takiej sytuacji należałoby zastosować mały zbiornik przed odkurzaczem „separator wstępny”, do którego byłyby odciągane metalowe części, a sam pył byłby kierowany na poliestrowe worki filtracyjne.

Oszczędności

Na czym warto, a na czym nie warto oszczędzać? Według rozmówców największą oszczędnością jest zakup odpowiednio dobranego do potrzeb urządzenia. Dlatego też warto prosić o przeprowadzenie prezentacji działania oferowanych urządzeń. Szuka się niestety oszczędności przy kupnie, a dobrze dobrane urządzenie, eksploatowane zgodnie z jego przeznaczeniem, nie zużywa się nadmiernie, czyli jego eksploatacja jest tania i nie wymaga serwisowania ponad wymagane przeglądy eksploatacyjne, co z kolei wydłuża okres eksploatacji. Każda naprawa to dodatkowy koszt, każdy przestój to koszt, praca urządzeniem mało wydajnym to dłuższy czas pracy, czyli też koszt. Warto też zadbać o odpowiednie doposażenie odkurzacza. Jest to związane nie tylko z komfortem pracy, ale i wydajnością.

O czym się mówi przy okazji wykorzystania odkurzaczy w zastosowaniach przemysłowych? Wielu specjalistów zwraca uwagę na urządzenia z napędem pneumatycznym. Ich zalety w stosunku do odkurzaczy elektrycznych to przede wszystkim brak części elektrycznych (nie ma się co zepsuć). Przeznaczone są na długie lata pracy, nawet 10–15 lat. Brak standardowych serwisów, jak to bywa w przypadku silników elektrycznych. Najczęściej mają solidne mocne budowy, praktycznie nie do zniszczenia w przypadku właściwego użytkowania. Wiele tego typu urządzeń ma dużą liczbę dysz (napęd w odkurzaczu pneumatycznym), a co za tym idzie – wiele możliwości uzyskania różnych parametrów. Jak mówi Jakub Dziura, w oferowanych przez jego firmę modelach jest możliwość łączenia szeregowego dysz i w razie potrzeby zwiększenia parametrów odkurzacza. Jednak trzeba też powiedzieć o minusie, jakim jest w przypadku takiego sprzętu zużycie znacznej ilości sprężonego powietrza, a nie każdy zakład dysponuje odpowiednią jego ilością.

W niektórych sytuacjach rozwiązaniem jest zasilanie bateryjne. Na przykład tam, gdzie ze względów bezpieczeństwa wymaga się użytkowania maszyn zasilanych niskim napięciem lub w magazynach, gdzie z uwagi na pracę wózków widłowych nie można korzystać z zasilania kablem elektrycznym. Oczywiście moce tego typu odkurzaczy nie są wysokie. Liczy się tu czas pracy na zasilaniu bateryjnym. Najczęściej wyposażone są one w baterie żelowe, bezobsługowe, niewymagające specjalnego miejsca do ładowania.

Jeśli nawet przy tak dużym wyborze oferowanych na rynku rozwiązań nie możemy wybrać właściwego do naszych potrzeb, zawsze można zdecydować się na specjalnie wykonane na zamówienie. Takie usługi są oferowane na naszym rynku (np. przez firmę WAAP). Pozwala to dopasować urządzenie do pracy w praktycznie każdych warunkach z dobranymi parametrami, takimi jak: moc, podciśnienie, przepływ powietrza. Czasem może zależeć nam na rozmiarach, mobilności, a nawet kolorze obudowy.

Na pewno wybierając urządzenie, warto zwrócić uwagę na wyposażenie standardowe, na przykład długość węża ssącego, materiał, z jakiego wykonane są łączniki i końcówki. Również duża różnorodność wyposażenia dodatkowego pozwoli na bardziej wszechstronne wykorzystanie urządzenia. Warto też przed podjęciem decyzji o zakupie, sprawdzić, jaka jest dostępność i jakie są koszty części zamiennych oraz elementów eksploatacyjnych. Nawet bardzo dobre urządzenie, jeśli nie ma właściwego wsparcia ze strony producenta i sprzedawcy, może w praktyce okazać się złym wyborem.

Autor: Bohdan Szafrański