Pożar hali w Łochowie został już opanowany; strażacy skupiają się na jego dogaszaniu – powiedział w środę ok. godz. 11 rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. W hali, o powierzchni ok. 10 tys. m.kw., produkowano styropian.
Jak powiedział Frątczak, nie ma informacji o poszkodowanych. Nie są też znane przyczyny pożaru. „Na szczęście wiatr wieje w kierunku obszarów niezamieszkałych i zalesionych, nie ma więc zagrożenia dla innych budynków” – dodał.
Frątczak powiedział, że informację o pożarze strażacy otrzymali o godz. 9. Na miejscu z ogniem zmagało się 27 jednostek straży pożarnej. „W tej chwili sytuacja jest już opanowana. Kiedy ogień zostanie dogaszony, a może to potrwać jeszcze kilka godzin, na miejscu zaczną działać policjanci” – zaznaczył.
Ponieważ palił się styropian, było duże zadymienie. Mieszkańcy okolicznego osiedla zostali poproszeni, by pozamykali szczelnie drzwi i okna.