Przemysłowa rewolucja postępuje coraz szybciej

Cyfrowo-technologiczno-biznesowy wyścig przyspiesza. Coraz trudniej znaleźć się w czołówce, coraz łatwiej poza peletonem. Czerwcowe targi Innowacje-Technologie-Maszyny ITM Industry Europe odbywające się pod hasłem „Na drodze do Przemysłu 4.0” pomogą odpowiedzieć na pytanie, czy polskie firmy mają szansę w tej rywalizacji i gdzie właściwie jest ten peleton.

Rewolucja cyfrowa, Przemysł 4.0 – o tych hasłach dyskutujemy od lat, a praktyczne efekty zdają się być mało widoczne. Ta rewolucja nie epatuje widocznymi z daleka budowlami, olbrzymią infrastrukturą czy wielkimi piecami. Fundamentalne zmiany coraz częściej zachodzą w technologiach, maszynach czy wewnątrz mikroprocesorów. Skutki dla przemysłu są jednak odczuwalne już dziś, co widać na targach ITM Industry Europe.

W ramach bieżącej edycji ITM Industry Europe skupimy się na upowszechnianiu koncepcji SMART Industry – w centrum uwagi znajdą się digitalizacja, integracja i automatyzacja procesów technologicznych, a wystawcy zaprezentują maszyny, urządzenia, rozwiązania technologiczne i oprogramowanie działające zgodnie z tematyką Przemysłu 4.0 i Smart Factory – podkreśla Joanna Kucharska, dyrektor targów ITM Industry Europe organizowanych przez Grupę MTP. Wydarzenie odbywające się cyklicznie na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w tym roku zyskało nową nazwę. Wcześniej funkcjonowało pod nazwą Innowacje-Technologie-Maszyny ITM Polska.

Sztuczna inteligencja wkracza do przemysłu

Z raportu Accenture Technology Vision 2019 wynika, że 41 proc. menedżerów na świecie (31 proc. w Polsce) wskazuje sztuczną inteligencję (AI) jako technologię, która będzie miała największy wpływ na ich firmy w ciągu najbliższych trzech lat. Na badania nad AI są obecnie przeznaczane największe pieniądze, jeśli chodzi o nowe technologie.

Liderami w tej dziedzinie są Stany Zjednoczone (ze względu na technologie) i Chiny (ze względu na ilość danych, jakimi dysponują chińskie firmy, potrzebnych do doskonalenia samouczących się algorytmów). Sztuczna inteligencja nie jest już melodią przyszłości. Najnowsze rozwiązania i technologie Internetu Rzeczy coraz odważniej wchodzą do przemysłu. Najlepszy dowód to nowości i produkty nagrodzone Złotym Medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich podczas targów ITM Industry Europe.

Przykłady? Inteligentny system ConnECKt 4.0 Ready marki Eckert został zaprojektowany z myślą o firmach, które chcą być o krok przed innymi i gotowe są wkroczyć w rzeczywistość Przemysłu 4.0. System stale monitoruje najważniejsze parametry procesów produkcyjnych, a dane oraz gotowe raporty i analizy dostępne są w dowolnym miejscu świata. Kolejny złoty medalista to SMOOTH Monitor AX, czyli oprogramowanie służące monitorowaniu i analizie danych z obrabiarek w czasie rzeczywistym. Technologia SMOOTH może pełnić rolę katalizatora dla wdrożenia zasad Przemysłu 4.0. Prezentować ją będzie w Poznaniu stały wystawca Targów ITM – Yamazaki Mazak Central Europe Sp. z o.o. Kolejne produkty wpisujące się w rewolucję przemysłową to Tokarka CLX 450 prezentowana przez firmę FAMOT Pleszew czy eviXmatic (zautomatyzowany system przeznaczony do bezdotykowej kontroli jakości) firmy Evatronix SA, polskiego producenta skanerów eviXscan 3D.

eviXmatic jest odpowiedzią na potrzeby firm z sektora przemysłowego w zakresie precyzyjnych pomiarów części wytwarzanych na linii produkcyjnej – mówi Adam Morawiec, wiceprezes ds. rozwoju biznesu Evatronix SA. System eviXmatic do Poznania przyjeżdża wprost z targów Rapid+ TCT w Detroit, gdzie w maju miał swoją światową premierę.

Cyfrowe znaczy konieczne

Ze wspomnianego raportu Accenture wynika również, że wchodzimy w erę postcyfrową. Nie oznacza to jednak, że technologie cyfrowe staną się bezużyteczne – wręcz przeciwnie, w najbliższym czasie staną się tak powszechne, że przestaną być źródłem przewagi konkurencyjnej. Staną się po prostu warunkiem koniecznym do rozwoju firmy.

Zapomnijmy o czasach, gdy w Polsce produkowaliśmy na zamówienie, korzystając z technologii dostarczanych przez klientów. Dziś tempo naszej ekspansji zagranicznej dyktują firmy z własną technologią, które mają do zaoferowania swoim odbiorcom innowacyjne produkty, tworzone specjalnie dla nich – mówi Małgorzata Bieniaszewska, właścicielka firmy MB Pneumatyka z Sulechowa, dostarczającej komponenty do większości pneumatycznych układów hamulcowych montowanych w samochodach użytkowych na świecie.

Czy mamy szasnę w tym wyścigu? Według ubiegłorocznego raportu McKinseya mamy potencjał. Wbrew powszechnemu mniemaniu nie jesteśmy zacofani pod względem infrastruktury – 90 proc. populacji ma dostęp do usług 4G. To poziom podobny jak w znacznie lepiej rozwiniętych krajach zachodnioeuropejskich. Inna sprawa, jak z technologii korzystamy. – Przedsiębiorcy mają tu ogromną rolę do odegrania. To my możemy mieć bezpośredni wpływ na poziom edukacji w Polsce w szkołach zawodowych i na uczelniach. Powinniśmy z nimi bezpośrednio współpracować, tworząc nowe, potrzebne nam kierunki. Jeśli będziemy czekać aż ktoś to zrobi za nas nie odegramy żadnej roli w przemysłowej rewolucji, bo nie będziemy mieli fachowców – dodaje Małgorzata Bieniaszewska.    

W 2016 roku gospodarka cyfrowa w Polsce stanowiła 6,2 proc. PKB, czyli nieco poniżej średniej dla Europy Środkowo-Wschodniej (6,7 proc.) i już wyraźniej mniej niż w przypadku cyfrowych liderów – w Szwecji jest to 9 proc. Utrzymanie obecnego tempa rozwoju pozwoli na wzrost udziału gospodarki cyfrowej w PKB z obecnych 6,2 proc. do 9 proc. Cele powinny być ambitniejsze – uzyskanie 15 proc. udziału do 2025 dałoby dodatkowy pkt procentowy wzrostu PKB każdego roku, a samo PKB wzrosłoby o 275 mld zł. Jest się o co bić.

Dzięki takim wydarzeniom jak targi ITM Industry Europe nasz przemysł staje się coraz nowocześniejszy. Nie tylko dlatego, że coraz więcej maszyn do produkcji importujemy. Potrafimy ich też coraz więcej wytwarzać i eksportować. Wzrost importu maszyn świadczy o tym, że koniunktura w polskim przemyśle nadal jest bardzo dobra, mimo ochłodzenia w Niemczech i na Zachodzie Europy – mówi Jerzy Wonka, prezes firmy analitycznej InfoCredit Service, partnera targowego serwisu Strefa Wystawcy.

Według danych firmy InfoCredit, Polska więcej maszyn do produkcji importuje niż eksportuje, ale nasza sprzedaż zagraniczna w latach 2015-2018 stale rosła. Jeśli chodzi o maszyny do obróbki metalu eksport w ostatnim roku wzrósł o 25 proc. Nadal najważniejszym polskim odbiorcą maszyn są Niemcy, ale polskie firmy coraz więcej eksportują poza Unię Europejską, do takich krajów jak Turcja, Rosja, USA, Chiny i Ukraina. To widać na targach ITM, na których z roku na rok przybywa zwiedzających ze Wschodu i spoza UE.

Na cyfrowej rewolucji w przemyśle bardzo mocno korzysta także branża IT. – Z naszych danych wynika, że w ostatnich pięciu latach bardzo mocno rosły przychody firm tworzących oprogramowanie i ich rentowność sprzedaży. Sterowanie cyfrowe w przemyśle staje się standardem, korzystają więc na tym także firmy tworzące oprogramowanie – dodaje Jerzy Wonka.

Technologie w służbie bezpieczeństwa

Nowe technologie to również nowe sposoby dbania o bezpieczeństwo, ale także zagrożenia. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo cyfrowe sprawa jest jasna – to wyścig między hakerami i administratorami. Oprócz wszelkiego rodzaju zabezpieczeń cyfrowych, firewalli, antywirusów potrzebna jest fizyczna ochrona coraz powszechniejszych podczas produkcji robotów i coraz bardziej zautomatyzowanych magazynów.

Inwestując w maszyny do produkcji i zabezpieczenia systemowe często zapominamy o bezpieczeństwie pracowników, czy odpowiednim wydzieleniu produkcji. Najnowsze rozwiązania dla przemysłu zabezpieczają proces produkcji, chronią mienie i przede wszystkim załogę w pracy. Przemysłowa rewolucja służy nie tylko odbiorcy końcowego produktu, ale przede wszystkim ludziom, którzy ten produkt wytwarzają. Bezpieczeństwo produkcji to także brak przestojów i ograniczenie kosztów wypadków – mówi Sebastian Chrzanowski-Sawicki, dyrektor generalny firmy Troax Safety Systems Polska.


Źródło: MTP