Nawet jeśli usuwanie awarii i jej efektów doprowadzimy do perfekcji, to i tak przestój urządzeń skutkować będzie wymiernymi stratami finansowymi. Idealnym byłoby doprowadzenie do takiej sytuacji, w której awarie nie występują wcale, a system produkcyjny utrzymywany jest w sprawności dzięki planowanym wcześniej działaniom. Temu celowi służą systemy CMMS.
Coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że predyktywne utrzymanie ruchu może przynieść same korzyści. Remonty, inwestycje, usprawnienia lepiej wykonywać w terminach z góry ustalonych, kiedy to w uzgodnieniu z niezbędnymi komórkami organizacyjnymi w firmie można je wykonywać w czasie i tak nieprzeznaczonym na produkcję. Doskonałym przykładem takiego podejścia są firmy motoryzacyjne, gdzie często przerywa się produkcję na miesiąc lub nawet dłużej (z reguły w miesiącach letnich, wysyłając w tym czasie załogę na urlop), podczas gdy dział utrzymania ruchu pracuje pełną parą, dokonując w tym czasie niezbędnych konserwacji i modernizacji. Oczywiście najlepiej byłoby, żeby – dzięki takim działaniom wyprzedzającym awarie, w trakcie produkcji w pozostałych miesiącach nie występowały żadne nieprzewidziane przestoje wynikłe z konieczności naprawy uszkodzonych urządzeń. Aby przynajmniej spróbować osiągnąć taką niezawodność, stosuje się odpowiednie planowanie konserwacji maszyn połączone ze stałym monitoringiem urządzeń. Najłatwiej jest zaprząc do tego celu informatykę, która automatyzuje i ułatwia zbieranie oraz przetwarzanie danych. Stosując odpowiednie oprzyrządowanie diagnostyczne, można z góry przewidzieć, kiedy nastąpi awaria urządzenia. Niejednokrotnie na łamach Utrzymania Ruchu opisywane były takie metody związane z termografią, wibrodiagnostyką, badaniem i analizą smarów i olejów itp.
Dzięki zastosowaniu informatyki można zautomatyzować cały proces nadzoru urządzeń i wyposażenia linii produkcyjnej oraz innych składników niezbędnych w procesie wytwarzania. Dzieje się to w dwóch etapach – przy planowaniu działań remontowych i konserwacyjnych oraz w sytuacji zagrożenia awarią. Ustalając odpowiednio stany alarmowe, system informatyczny automatycznie generuje alarmy, które sygnalizują obsłudze konieczność interwencji. Dotyczy to zarówno sytuacji, kiedy powinien nastąpić okresowy przegląd i konserwacja, jak i w przypadku otrzymania niepokojących sygnałów z czujników umieszczonych na maszynie.
CMMS w Polsce
Informatyka w dziale utrzymania ruchu to przede wszystkim systemy CMMS (Computerised Maintenance Management Systems). Funkcjonują one zarówno jako oddzielne oprogramowanie, jak i moduły większych systemów typu MRP czy ERP. Często mniejsze firmy zaczynają od niewielkich programów, które doskonale zdają egzamin w przypadku niedużego parku maszyn, natomiast większe sięgają raczej po moduły systemów ERP, które są częścią jednolitego systemu funkcjonującego w firmie.
Autor: Beata Dutkowska