Serwis Olejowy czy Serwis Olejów?

Przeglądając materiały dotyczące środków smarnych, zarówno literaturę fachową, jak i materiały promocyjne i informacyjne producentów i dostawców środków smarnych, zauważyć można używanie zamiennie terminów

Serwis Olejowy

Serwis Oleju

Czy pojęcia te rzeczywiście można stosować zamiennie?

Oczywiście istota nie polega na nazewnictwie, ale na tym, co rozumie się pod tymi pojęciami. W trakcie seminariów zadaję uczestnikom pytanie na temat roli i funkcji Serwisu Olejowego. W większości przypadków uzyskuję odpowiedź, że Serwis Olejowy służy przede wszystkim do oceny, czy olej może być jeszcze eksploatowany oraz czy można podjąć jeszcze kroki zmierzające do wydłużenia czasu „życia” oleju lub że istotą serwisu jest utrzymywanie oleju w określonej klasie czystości, najlepiej przez jego odfiltrowywanie.

Podobnie pojmowana jest rola Serwisu Olejowego przez większość producentów środków smarnych i ich użytkowników. Tymczasem Serwis Olejowy jest potężnym instrumentem wspomagającym utrzymanie ruchu

i poważnym źródłem zysków. Powstaje pytanie – jak to możliwe? Czym właściwie jest olej? Przecież koszt oleju w porównaniu z kosztem maszyny jest nieporównywalny, poza tym można kupić olej taniej, można go częściej wymieniać. Analizy olejowe są przecież drogie. Gdzie w takim razie jest miejsce na zyski, na oszczędność kosztów?

Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy zaczniemy pojmować problem nieco inaczej:

  • Ile kosztuje nieplanowy postój maszyny?
  • Jakie w tym czasie są straty w produkcji?
  • Jaki jest koszt awarii?
  • Ile kosztuje przedwczesna wymiana części zamiennych?
  • Jaki jest faktyczny koszt wymiany oleju?

Koszty analiz oleju są nieporównywalnie mniejsze od kosztów awarii. Ale jaki związek ma Serwis Olejowy, analizy oleju z awariami maszyn? Otóż, jak wykazuje praktyka eksploatacyjna, olej jest doskonałym nośnikiem informacji o stanie maszyny. W oleju smarującym maszynę jak na dłoni widać pojawienie się z jednej strony przyczyn, które mogą być źródłem przyszłych awarii (np. woda, kurz, pył itp.), a drugiej strony początki procesów zużyciowych maszyny. Kojarząc sygnały wysyłane przez olej z warunkami eksploatacji maszyny, stworzyć można swoistego rodzaju system wczesnego ostrzegania.

Jak widać na rysunku, aby doszło do awarii, najpierw muszą pojawić się ww. przyczyny źródłowe, następnie w wyniku ich obecności pojawiają się produkty zużycia współpracujących części, które generują symptomy (drgania, wibracje, przegrzewanie węzłów tarcia itp.), aż w końcu dochodzi do awarii ze skutkami opisanymi wyżej.

Olej jest znakomitym informatorem o pojawieniu się przyczyn źródłowych, a także pierwszych symptomów. Oczywiście nie może być to jedyna metoda diagnostyczna wykorzystywana do oceny stanu maszyny. Metody analiz wibracyjnych, akustycznych, termicznych, mikrometrycznych znakomicie się wzajemnie uzupełniają , ale się nie zastępują. Oczywiście istotą Serwisu Olejowego nie są same analizy oleju w eksploatacji. Zasadniczym zadaniem jest podejmowanie działań profilaktycznych, tak aby usunąć przyczyny źródłowe. Przykładowo, jeżeli w oleju pojawi się woda, to nie wystarczy jej usunąć lub ewentualnie wymienić olej, ale przede wszystkim zlokalizować źródło i przyczynę przedostawania się wody do układu. W większości praktyk eksploatacyjnych, niestety, usuwa się skutki (osuszanie lub filtracja) bez analizy przyczyn źródłowych.

Nie od dzisiaj wiadomo, że profilaktyka jest zawsze tańsza niż leczenie. Czyli mówiąc innymi słowy, Serwis Olejowy jest to kompleks działań wzajemnie się uzupełniających, które prowadzą do stworzenia maszynie czy układowi węzeł tarcia – olej optymalnych warunków pracy. Kompleks tych działań obejmuje wszystkie fazy „życia” oleju od momentu produkcji przez transport, przechowywanie, handling oleju, do jego eksploatacji w maszynie. W każdej z tych faz olej może ulec zanieczyszczeniu, zawodnieniu czy procesom starzeniowym. A jakże niedużo potrzeba, aby te zjawiska wyeliminować albo przynajmniej zminimalizować.

Przykładowo, w jednym z zakładów przemysłowych spotkałem się z praktyką, że w systemie hydraulicznym wymagano (zgodnie z zaleceniami producenta maszyny) klasy czystości oleju ISO 14/12 (czyli wysokiej), natomiast olej przechowywany był w odkrytych beczkach, a dolewek oleju dokonywano za pomocą wiadra (używanego zamiennie do innych olejów). A z drugiej strony wydawano duże pieniądze na filtrację oleju w systemie, próbując doprowadzić go do wymaganego stanu. Kompletne pomieszanie powiązań przyczynowo-skutkowych.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż producenci olejów starają się, aby dostarczany środek smarny odpowiadał jakościowo standardom i normom jakościowym (często bardzo wyśrubowanym). Ale te standardy odnoszą się do oleju świeżego, który natychmiast po wlaniu do np. źle wypłukanego układu zmienia swoje własności i z każdym dniem eksploatacji zmiany te postępują.

Najlepszy nawet olej nie zrekompensuje ani nie zabezpieczy przed skutkami złych praktyk eksploatacyjnych. A często słyszę głosy – olej się starzeje szybko, maszyna ulega awariom, to zamienię go na syntetyczny i wszystko się poprawi. A nie jest to prawdą.

W krajach zaawansowanych technologicznie stwierdzono, że wprowadzenie Serwisu Olejowego (ale nie w formie „pogotowia ratunkowego”, lecz raczej opieki profilaktycznej) doprowadza do znacznej obniżki kosztów utrzymania ruchu dużo większej, aniżeli zyski wynikająca z zakupu tańszego oleju i jego częstszej wymiany.

Andrzej Dudek, założyciel i prezes firmy TOP OIL sp. z o.o., absolwent Instytutu Nafty Gazu i Geologii w Bukareszcie, specjalność: technologia przerobu ropy naftowej. Zajmuje się problematyką olejów smarnych, począwszy od ich projektowania przez produkcję do praktycznych zastosowań eksploatacyjnych.