Wskaźnik PMI, opisujący kondycję sektora przemysłowego w Polsce, zdecydowanie zwolnił w sierpniu br. – wynika z danych przedstawionych we wtorek przez Markit. Obniżka wskaźnika o 3,4 punkty wobec lipca br. była największą odnotowaną od stycznia 2005 roku.
„Tempo wzrostu wielkości produkcji, liczby nowych zamówień i eksportu było zdecydowanie słabsze we wszystkich trzech przypadkach. Firmy ograniczyły aktywność zakupową, a zaległości produkcyjne wyraźnie zmalały” – podkreślili autorzy badania w komentarzu.
Jak dodano, zarejestrowano brak presji inflacyjnej, a koszty produkcji wzrosły zaledwie nieznacznie w porównaniu do lipca. Odnotowano też „wznowienie trendu spadkowego dla cen pobieranych za wyroby gotowe”.
Z zaprezentowanych danych wynika, że sierpień był jedenastym miesiącem z rzędu, kiedy wskaźnik pozostał powyżej neutralnego poziomu 50 pkt. Oznacza to ogólną poprawę warunków w polskim sektorze przemysłowym. „Wskaźnik spadł jednak z lipcowego poziomu 54,5 i odnotował wartość 51, 1, wskazując na najsłabsze tempo wzrostu w obecnym okresie odczytów powyżej 50. Spadek wskaźnika miesiąc do miesiąca o 3, 4 punkty był największym odnotowanym od stycznia 2005 roku” – podkreślili eksperci Markit.
Analitycy zwrócili uwagę, że sierpień był jedenastym miesiącem z rzędu, kiedy wzrosła liczba nowych zamówień w polskim sektorze przemysłowym. „Jednak tempo tego wzrostu wyraźnie spowolniło w porównaniu do lipca i było najsłabsze w obecnym okresie wzrostów. Ogólnie liczba całkowitych nowych zamówień i zamówienia eksportowe odnotowały w sierpniu tylko niewielki wzrost” – wyjaśnili.
Słaby napływ nowych zamówień w sierpniu wpłynął na poziom produkcji. „Wzrost produkcji został utrzymany, jednak był on najsłabszy w obecnym jedenastomiesięcznym okresie wzrostów. Produkcja była częściowo wspierana poprzez pracę nad zaległymi zamówieniami, jednak i zaległości produkcyjne zmalały w najszybszym tempie od września 2014 roku” – zaznaczono.
Zdaniem autorów, jedyną pozytywną wiadomością płynącą z najnowszych badań był dalszy wzrost poziomu zatrudnienia. „Obecny okres wzrostu liczby miejsc pracy trwa nieprzerwanie od dwóch lat. Tempo wzrostu zatrudnienia nieco wyhamowało, nadal jednak pozostało wyraźne” – napisano.
„W sierpniu koszty produkcji wzrosły tylko nieznacznie. Niektóre firmy informowały o zniżkowej presji na koszty powstałej w wyniku niższych cen ropy i metali. Po pierwszym od trzech lat wzroście w lipcu, w najnowszym okresie badań producenci zredukowali ceny wyrobów gotowych” – czytamy w komunikacie.
Starszy ekonomista Markit Trevor Balchin komentując sierpniowy odczyt wskaźnika dla Polski stwierdził, że „lipcowe i sierpniowe dane wskazują, iż produkcja przemysłowa może wpłynąć w dużo większym stopniu na wzrost gospodarczy w trzecim kwartale”.
Markit PMI Polskiego Sektora Przemysłowego to złożony wskaźnik opracowany w celu zobrazowania kondycji polskiego sektora przemysłowego. Jest on kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Każda wartość głównego wskaźnika powyżej 50 pkt oznacza ogólną poprawę warunków w sektorze.
Źródło: PAP