Wagony ze Świdnicy zdobywają Europę

    W zeszłym roku spółka Wagony Świdnica S.A., należąca do Greenbrier Europe dostarczyła odbiorcom w Europie 1500 specjalistycznych wagonów towarowych o wartości, ponad 480 mln złotych. Największym zainteresowaniem cieszyły się wagony cysterny, wagony do transportu samochodów, kruszyw i stali w zwojach. Firma dostarczała na rynek również wózki wagonowe i ściany aluminiowe do wagonów.

    – Na dzień dzisiejszy nie odczuwamy znaczących, niekorzystnych zmian w naszej branży w związku z obecnym kryzysem – powiedziała Elżbieta Borowiak, rzecznik firmy Wagony Świdnica. – Współpracę z naszymi klientami budowaliśmy przez wiele lat w oparciu o partnerskie relacje. To w tak trudnych czasach jest dobrym fundamentem. Nasi klienci to w większości państwowe i prywatne przedsiębiorstwa o stabilnej pozycji na rynku. Koncentrujemy się na jakości i terminowości dostaw, oferowaniu realistycznych cen i produktów odzwierciedlających potrzeby n/klientów – dodaje Elżbieta Borowiak.

     

    Aktualnie trwają negocjacje kontraktowe na lata 2009-2011. – Jesteśmy umiarkowanymi optymistami, choć zdajemy sobie sprawę, że wyzwaniem jest zorganizowanie źródeł finansowania poszczególnych projektów – wyjaśnia Elżbieta Borowiak.

    Wagony Świdnica S.A. w ostatnich latach eksportowały swoje produkty głównie na rynek zachodnioeuropejski oraz skandynawski. Na początku dekady były również dostawcą ram wagonowych na rynek północnoamerykański. Nasi klienci to koleje państwowe oraz prywatni operatorzy kolejowi i firmy leasingowe. Jedyny projekt związany z rynkiem polskim to dostawa 432 węglarek dla polskiego oddziału angielskiego operatora kolejowego Freightliner.

    Świdnicki oddział Greenbrier zatrudnia około 1000 osób i produkuje rocznie około 1500 wagonów. Korporacja The Greenbrier Companies w skład, której wchodzą Wagony Świdnica  jest na rynku północnoamerykańskim wiodącym dostawcą nowych wagonów towarowych. Firma realizuje również prace serwisowe związane z remontami, modernizacją i zaopatrzeniem w części zamienne taboru kolejowego.

    – Jestem przekonany, że transport kolejowy, a więc również produkcja ukierunkowana na jego rozwój ma przyszłość. Z jednej strony związane jest to z przeciążeniami i ograniczeniami w transporcie drogowym, z drugiej zaś ochroną środowiska naturalnego i ekologią – podkreśla Tomasz Król konsultant z firmy doradczej VERBIS. – Nie możemy jednak zapominać, że tutaj też konieczne są spore inwestycje w modernizację infrastruktury i nowoczesny, specjalistyczny tabor kolejowy. To szansa dla takich producentów jak Wagony Świdnica czy bydgoska Pesa – dodaje Król.

     

    W Master Planie opracowanym na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury, który opisuje polski rynek przewozów kolejowych do 2030 roku zapisano, że praca przewozowa w segmencie transportu towarowego zwiększy się z obecnych, 50 mld tonokilometrów do 73 mld, a w przypadku ukończenia wszystkich inwestycji nawet 98,4 mld tonokilometrów. – Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że w znacznej mierze będzie to rozwój przede wszystkim transportu specjalistycznego. Z pewnością przełoży się to na rosnące zainteresowanie właśnie świdnickimi wagonami. Wagonami spełniającymi specyficzne wymagania do transportu choćby chemikaliów, czy różnego rodzaju kruszyw – kończy Król.

    Nacisk inwestycyjny będzie położony na stworzenie dobrych połączeń łączących południe Polski z północą. Część operatorów logistycznych postuluje też inwestycje, które poprawiłyby stan połączeń kolejowych Polski z Ukrainą, Białorusią. Tylko w najbliższych latach według danych Ministerstwa Infrastruktury zmodernizowanych zostanie około 1,2 tys.km tras.