Ubiegły rok w sektorze przemysłu minął pod hasłem oszczędności – uważa Paweł Piwowar, wiceprezes zarządu Asseco Poland.
Nasz rozmówca zwraca uwagę, że z jednej strony ograniczano nakłady na IT, z drugiej narzędzia informatyczne, takie jak systemy ERP, wykorzystywane były raczej do lepszego kontrolowania kosztów, aniżeli np. ekspansji.
– W 2014 roku raczej nie było żadnych przełomowych wdrożeń – zauważa Paweł Piwowar. – Przede wszystkim przedsiębiorstwa rozwijały już istniejące systemy. Wyjątkiem jest energetyka dystrybucyjna, gdzie się toczą duże projekty wdrażania scentralizowanych systemów CIS (Customer Information Systems), których kluczowym trzonem jest billing i CRM. Taki projekt w tej chwili kończy Tauron, Enea jest w trakcie, robi to też Energa.
Wiceprezes Asseco Poland wskazuje, że na rynku sprzedaży mediów w 2014 r. kilka podmiotów zaczęło prowadzić tzw. cross – selling i stało się sprzedawcą konwergentnym. – Dzisiaj prądu elektrycznego nie sprzedają tylko tradycyjni dostawcy, tacy jak PGE, RWE Stoen, Energa, Enea czy Tauron, którzy są jednocześnie dystrybutorami i dysponują swoimi sieciami – mówi Paweł Piwowar. – Prąd można w tej chwili również kupić np. od Polkomtela czy Orange. Z kolei np. Tauron także rozpoczął sprzedaż medium, którego nie jest dystrybutorem, prowadzi sprzedaż gazu, a PGNiG – prądu elektrycznego.
Tak poważne zmiany rynkowe rzutują na rozwiązania IT, które muszą podołać nowym wyzwaniom biznesu. – Jeżeli dana firma jest dystrybutorem energii elektrycznej, to znacznie łatwiej jej sprzedawać własne medium – wyjaśnia Paweł Piwowar. – Przedsiębiorstwo, które na co dzień sprzedaje usługi telekomunikacyjne, a zaczyna sprzedawać energię elektryczną, musi natomiast zadbać o odpowiedni system do obsługi tego procesu. Mówimy tutaj o konwergentnych systemach obsługi klienta, które potrafią nie tylko sprzedawać każde medium, ale też poprawnie to rozliczyć z kilkoma dystrybutorami. To wielka zmiana na rynku również w kontekście dostawców tych systemów. Asseco, jako pierwsze w Polsce zbudowało i wdrożyło systemy obsługi sprzedaży prądu w Polkomtelu i Orange. Tego typu projekty są trudniejsze niż jest to w tym tradycyjnym modelu.
Przedstawiciel Asseco Poland przekonuje, że mimo, iż gospodarka polska i światowa wychodzi z kryzysu, nadal istnieje potrzeba bacznej obserwacji i kontroli kosztów.
– Przedsiębiorstwa mają już wdrożone systemy ERP – wyjaśnia. – Teraz przede wszystkim inwestują w ich rozszerzanie, tak aby jeszcze lepiej pomagały w kontrolowaniu kosztów danej organizacji.
Nasz rozmówca wskazuje na duże podmioty, takie jak Grupa Lotos czy ZA Puławy, gdzie są robione update’y istniejących rozwiązań, ale także na grupy kapitałowe, np. Tauron, gdzie dobiega końca przebudowa tzw. Centrów Usług Wspólnych. Z kolei we wspomnianej wcześniej energetyce dystrybucyjnej inwestuje się w to, by po raz pierwszy mieć scentralizowany proces obsługi klienta, billingu, CRM- u. – Celem tego jest obniżenie kosztów, ale też korzyści dla klientów, którzy nie muszą chodzić do Biura Obsługi Klienta, ale mogą zalogować się w eBOK, gdzie wszystko załatwią szybko i wygodnie – mówi Paweł Piwowar.
Źródło: WNP