Do silnego wybuchu doszło w środę rano w magazynie zakładu Nitroerg w Bieruniu (Śląskie), który produkuje materiały wybuchowe. Nikomu nic się nie stało, ale budynek jest zniszczony – poinformowali przedstawiciele spółki.
Prezes Nitroergu Józef Dulian powiedział PAP, że do wybuchu doszło w magazynie-bunkrze o wymiarach ok. 20 na 20 metrów, w którym składowane są nitroestry wykorzystywane w produkcji dynamitu. Zaznaczył, że magazyn był całkowicie bezobsługowy, dlatego do wybuchu musiało dojść z przyczyn technicznych.
Budynek był wyposażony w zbiorniki, urządzenia dozujące, mieszalnik i całą automatykę, dzięki której proces produkcji dynamitu rozpoczynał się bez udziału ludzi.
Wybuch był bardzo silny, ale nie doprowadził do strat poza samym magazynem. „Budynek magazynu nie będzie już odtwarzany, produkcję dynamitu planowaliśmy wygasić do czerwca przyszłego roku” – powiedział prezes.
Szczegółowe przyczyny wypadku ustali powołana przez spółkę specjalna komisja.
Spółka Nitroerg SA rozpoczęła działalność w grudniu 2006 r. w wyniku fuzji Zakładów Tworzyw Sztucznych „Erg-Bieruń” w Bieruniu oraz Zakładów Tworzyw Sztucznych „Nitron” w Krupskim Młynie. Po połączeniu zakładów stała się wiodącym producentem materiałów wybuchowych i środków strzałowych przeznaczonych do użytku cywilnego.
Jej głównymi odbiorcami są m.in. KGHM, kopalnie odkrywkowe, węgla kamiennego oraz podziemne zakłady rud metali. Duża część produkowanych przez firmę materiałów wybuchowych trafia na eksport. Nitroerg zajmuje się również produkcją wyrobów z tworzyw sztucznych oraz dodatku do paliw dla rafinerii i koncernów naftowych.
W Bieruniu spółka zajmuje się produkcją materiałów wybuchowych emulsyjnych, nitroglicerynowych i amonowo-saletrzanych, nieelektrycznego systemu inicjowania i zapalników elektrycznych. W zakładzie w Krupskim Młynie poza materiałami wybuchowymi produkuje m.in. zapalniki elektryczne, rurki i lonty detonujące oraz dodatek do paliw.