Zdaniem respondentów badania „Smart Industry Polska 2018” największe znaczenie w zwiększaniu konkurencyjności i poprawie pozycji rynkowej firmy ma automatyzacja linii produkcyjnych, wykorzystanie systemów do analizy danych i optymalizacji wytwarzania, a także oprogramowania obniżającego koszty prototypowania oraz robotyzacji. Najmniej istotne z punktu widzenia optymalizacji kosztowej są takie technologie, jak: cyfrowy bliźniak, cloud computing, sztuczna inteligencja oraz rozwiązania z obszaru Internetu Rzeczy.
W kwietniu firma Siemens we współpracy z Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii zakończyła kompleksowe badanie „Smart Industry Polska 2018”. Zostało ono przeprowadzone przez Instytut Kantar Millward Brown na grupie mikro-, małych oraz średnich firm. Wyniki badania zostały zaprezentowane podczas konferencji prasowej, która odbyła się 10 maja w Centrum Prasowym PAP w Warszawie. Wnioski z badań przedstawiali: Tomasz Haiduk – dyrektor branż przemysłowych i członek zarządu Siemens Polska, Jan Filip Staniłko – dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii oraz prof. dr hab. inż. Krzysztof Lewenstein – prorektor ds. studiów Politechniki Warszawskiej.
Edukować nt. zagadnień dotyczących Przemysłu 4.0
Jakie technologie wdrażają polskie przedsiębiorstwa przemysłowe z sektora MŚP?
Najpowszechniej stosowane są: automatyzacja linii produkcyjnych, oprogramowanie do analityki danych i optymalizacji produkcji, a także to obniżające koszty prototypowania. Do najmniej popularnych obecnie technologii wdrażanych przez firmy z sektora MŚP należą: rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji, analityka Big Data oraz, co może być zaskoczeniem, cloud computing.
Wszystkie te innowacje są znacznie częściej wdrażane w firmach średnich (50-250 pracowników) niż w mniejszych. W takich podmiotach zostały one wskazane przez 50% lub więcej badanych. Przykładowo automatyzację produkcji stosuje średnio 52% MŚP, natomiast w przypadku firm średnich jest to aż 68%. Co interesujące, najmniejsze firmy częściej niż małe i średnie stosują produkcję addytywną (druk 3D).
Z odpowiedzi respondentów wynika, że relatywnie najłatwiejszą do wdrożenia w firmie innowacją jest analityka danych. Zbliżona liczba respondentów uważa za bardzo łatwe we wdrażaniu drukowanie przestrzenne oraz – co ważne w obliczu postrzeganej wagi tej technologii – automatyzację linii technologicznych. Za bardzo trudną w implementacji uznaje się sztuczną inteligencję, technologię tzw. cyfrowego bliźniaka oraz robotyzację.
Kto decyduje o rozwoju technologicznym przedsiębiorstw?
Najczęściej wpływ na decyzje o wdrażaniu innowacyjnych technologii mają właściciele firm. W dalszej kolejności wpływ ma zarząd, potem dział produkcji. Najrzadziej wpływ mają działy sprzedaży i \finansowy. Relatywnie mniejsze znaczenie działów rozwoju (R&D) wynika z faktu, że w wielu firmach, zwłaszcza najmniejszych, nie ma takiego departamentu.
Działy produkcyjne i działy sprzedaży częściej mają wpływ na decyzje o innowacjach w firmach zajmujących się przemysłem lekkim niż ciężkim. Wśród firm działających w ramach przemysłu ciężkiego statystycznie częściej decyzje o innowacjach podejmuje zarząd firmy. Warto dodać, że decyzje dotyczące wdrażania innowacyjnych technologii nie są scentralizowane – zwłaszcza w średnich firmach, gdzie zaangażowanych jest w nie zazwyczaj 3 lub więcej osób.
Polscy przedsiębiorcy nadal krok za najnowszymi trendami rozwojowymi
Oczekiwania względem nowych technologii
Przedsiębiorcy spodziewają się, że dzięki wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań technologicznych oraz oprogramowania w pierwszym rzędzie poprawi się jakość ich produktów i usług. Oczekują także zwiększenia wydajności produkcji i obniżenia jej kosztów. Firmy średniej wielkości często też wskazywały na możliwość zmniejszenia liczby awarii i przestojów.
Korzyści, które osiągnąć mogą przedsiębiorstwa dzięki wdrożeniu innowacyjnych technologii, to: wyższa rentowność, ogólny wzrost przychodów, zdobycie nowych klientów, większa sprzedaż i skala produkcji. Wszystkie one zostały wskazane przez blisko 80% respondentów. Nieco mniej, bo ok. 70% osób, widziało szansę wejścia na nowe rynki zbytu. Więcej po nowych technologiach i ich wdrożeniach spodziewają się przedstawiciele firm średnich. Nieco mniej entuzjastycznie do innowacji, chociaż poziom oczekiwań jest także dość wysoki, nastawieni są przedsiębiorcy z firm zatrudniających mniej pracowników.
Najważniejsze bariery innowacyjności
„Brak czasu” (62% wskazań) to druga z największych barier, zaraz po „braku środków finansowych” (64% wskazań) hamujących procesy innowacji w przedsiębiorstwach. Niedobory środków finansowych można także powiązać z pogonią za bieżącymi wynikami firmy, a pochodną tego jest wspomniany brak czasu na myślenie średnio- i długoterminowe. Trzecią istotną barierą w rozwoju przedsiębiorstw jest brak odpowiednio wykształconych kadr (średnio 53% wskazań). Jest to ważne ograniczenie szczególnie w przypadku firm średnich, z których aż 61% uznało ten czynnik za regresywny.
Do barier zewnętrznych należy w pierwszej kolejności zaliczyć biurokrację. Istotnie ograniczają także polskich przedsiębiorców: trudności z pozyskaniem kompetentnych pracowników oraz brak wsparcia ze strony instytucji publicznych. Na trudności z uzyskaniem dotacji unijnych skarżą się głównie firmy najmniejsze, zatrudniające do 9 pracowników. Na problem ten wskazuje aż 73% takich firm, podczas gdy średnio w całej grupie MŚP jest to 58%.
Czego przedsiębiorstwa oczekują od państwa?
Najbardziej oczekiwanym wsparciem są zachęty podatkowe, zapewnienie ram edukacyjnych powalających na dostosowanie kształcenie przyszłych kadr do potrzeb firm oraz przejrzystość regulacji prawnych. Relatywnie małe oczekiwania przedsiębiorcy wiążą ze wsparcie państwa w budowaniu sieci współpracy (pomiędzy firmami oraz przedsiębiorstwami i jednostkami naukowymi).
Firmy przeznaczają średnio 14,5% przychodów na wdrażanie nowych technologii opartych na informatyzacji i automatyzacji procesów produkcyjnych. Część z nich, głównie przedsiębiorstw najmniejszych, nie inwestuje żadnych środków w omawiane wdrożenia. Warto też odnotować, iż to właśnie małe firmy inwestują częściej powyżej 30% swoich przychodów w działania innowacyjne. Ma to oczywiście związek z bezwzględną wielkością ponoszonych nakładów na rozwój, które dla mniejszych firm stanowią zwykle wyższy procent całościowego przychodu i stanowią tym samym większe obciążenie.
Co robią i co planują przedsiębiorstwa, by zwiększyć poziom innowacyjności?
Większość badanych firm deklaruje, iż podnosiła kompetencje pracowników poprzez szkolenia, a jeszcze większy odsetek planuje takie działania. Podobna tendencja dotyczy zatrudniania pracowników z niezbędnymi kwalifikacjami. Około 1/3 firm korzystała z kredytu, by rozwijać się technologicznie, a blisko 50% planuje to robić w przyszłości. Ponad połowa przedsiębiorstw starać się będzie o środki w ramach Programów Operacyjnych UE wspierających innowacyjność, choć dotychczas skorzystało z nich mniej niż 1/3 firm.
O badaniu
„Smart Industry Polska 2018” miało na celu zbadanie motywacji przedsiębiorców oraz barier związanych z wdrażaniem innowacyjnych technologii w firmach przemysłowych (produkcyjnych) należących do sektora MŚP.
Szczegółowe cele badania koncentrowały się wokół takich zagadnień, jak:
- określenie kluczowych czynników oraz osób odpowiedzialnych w firmach za podejmowanie decyzji dotyczących wdrażania innowacyjnych rozwiązań technologicznych;
- określenie korzyści w zakresie technologii produkcyjnych oraz działalności biznesu związanych z wdrożeniem innowacyjnych rozwiązań;
- określenie barier zewnętrznych i wewnętrznych hamujących procesy wdrażania innowacji w firmie;
- zbadanie stopnia wykorzystania innowacyjnych technologii, takich jak Internet Rzeczy, Big Data, robotyzacja i innych, w szczególności wpisujących się w koncepcję Przemysłu 4.0; określenie ich wpływu na budowanie przewagi konkurencyjnej oraz rentowność firm;
- określenie rodzaju wsparcia – ze strony państwa i instytucji rządowych – niezbędnego w procesie wdrażania innowacji technologicznych.
W próbie uwzględnione zostały mikro-, małe oraz średnie przedsiębiorstwa w liczebnościach:
- a) N = 60 – mikrofirmy (1-9 osób zatrudnionych);
- b) N = 90 – małe firmy (10-49 zatrudnionych);
- c) N = 50 – średnie firmy (50-250 zatrudnionych).
Respondentami w badaniu byli decydenci/kompetentni informatorzy, czyli osoby z kierownictwa firmy lub inne odpowiedzialne za wdrażanie innowacji, nowych technologii czy rozwój firmy (dyrektorzy, kierownicy do spraw produkcji lub rozwoju bądź dyrektorzy zarządzający/właściciele firm).
Badanie zrealizowane zostało w kwietniu 2018 r. przez Kantar Millward Brown metodą wywiadów telefonicznych CATI na ogólnopolskiej próbie 200 przedsiębiorstw z branży przemysłowej lub produkcyjnej o liczbie zatrudnionych pracowników do 250 osób prowadzących działalność produkcyjną na terenie Polski, tzn. posiadających działający w Polsce zakład lub zakłady produkcyjne.
Źródło: Siemens