Inżynierowie zakładów przemysłowych ciągle znajdują się na pierwszej linii w wojnie toczącej się pomiędzy zmianami technologicznymi a tym, co już zastali w przedsiębiorstwie. W momencie kiedy dostawcy zaczynają rozmawiać na temat sposobu, w jaki mechatronika mogłaby zmienić automatykę fabryki, inżynierowie zakładowi mogą mieć powód do sceptycyzmu.
Co to w ogóle jest mechatronika i dlaczego inżynierowie zakładowi powinni się nią zajmować? Najczęściej spotykana definicja dotycząca mechatroniki mówi, że jest to synergia pomiędzy technologiami: elektroniką, mechaniką i informatyką. Z inżynierskiego punktu widzenia oznacza to łączenie się tego, co do tej pory stanowiło odrębne dyscypliny techniczne, których produkty „żyły” w zupełnie odrębnych światach.
Gdy wejdziesz do dowolnej fabryki, pierwsze, co zauważysz, to że elektronika schowana w szafach kontrolnych chroniona jest przed ciepłem, brudem oraz drganiami pochodzącymi z procesu wytwarzania, podczas gdy komponenty mechaniczne przewalają się po podłodze fabryki. Pomimo połączenia poprzez kable elektryczne, te dwa światy nadal pozostają odrębne.
Przełamywanie barier
Największym wyzwaniem w automatyzowaniu dowolnego procesu wytwarzania od zawsze było, aby wszystkie komponenty oraz wszyscy ludzie pracowali razem. Obietnicą, jaka pochodzi od mechatroniki, jest pomoc w przełamywaniu barier pomiędzy tymi światami, tak aby usprawnić użyteczność maszyn. Celem jest skonstruowanie maszyny, która pracuje wydajniej, zużywa mniej energii, pracuje bardziej niezawodnie oraz jest prostsza w utrzymaniu.