Grupa Lotos przygotowuje się do remontowego postoju rafinerii. Spółka zapewnia, że zmagazynowała już zapasy produktów na ten czas, aby klienci nie odczuli przerwy w pracy zakładu.
Od 29 marca do 10 maja tego roku w gdańskiej rafinerii będzie trwał postój remontowy. Zakres remontu „Wiosna 2013” obejmuje 51 instalacji, ponad 5 tys. urządzeń oraz 2,5 tys. aparatów i rurociągów.
Do wykonania zadania tak wielkiej skali spółka potrzebuje około 2200 pracowników z firm zewnętrznych, którzy będą pracować przez 6-7 dni w tygodniu, często w trybie 24-godzinnym. Grupa Lotos podkreśla, że precyzyjnie przygotowywała się do tego wyzwania przez ponad rok. Zajął się tym 100-osobowy zespół inżynierów, reprezentujący wszystkie branże.
– Wprowadzamy nowe standardy realizacji postoju remontowego korzystając z wcześniejszych doświadczeń, aby wyeliminować to, co wtedy utrudniało prace – mówi Grzegorz Błędowski, dyrektor ds. techniki Grupy Lotos.
Spółka położyła nacisk na to, by w trakcie postoju remontowego rafinerii móc zapewnić nieprzerwane dostaw swoich produktów na rynek. Nad skutecznymi rozwiązaniami tej kwestii pracował pion handlowy firmy.
– Remont taki jak obecnie planowany, to najlepszy sposób, aby rafineria działała niezawodnie, bezpiecznie i efektywnie w okresie do następnego postoju. W instalacjach rafineryjnych, w warunkach często wysokich temperatur i ciśnienia, zachodzą procesy fizykochemiczne, w których stan techniczny eksploatowanych aparatów, rurociągów i pozostałych urządzeń ulega z czasem naturalnemu pogorszeniu. Z tego powodu w czasie postoju wykonujemy dziesiątki tysięcy rewizji, kontroli i badań diagnostycznych, w celu dopuszczenia do dalszej eksploatacji. Tam gdzie jest to konieczne urządzenia są naprawiane lub wymieniane na nowe – tłumaczy Tomasz Branicki, szef biura infrastruktury Grupy Lotos.
Lotos wyjaśnia, że do przeprowadzenia kompleksowych remontów co 4 lata skłaniają go doświadczenia nabyte podczas eksploatacji instalacji oraz przepisy dozorowe.
– W trakcie postoju kilka obszarów zakładu przejdzie modernizację, która jeszcze bardziej podniesie ich moce przerobowe. W rafinerii wymienione zostaną piece technologiczne. Zmodernizowana będzie również kolumna na instalacji odsiarczania benzyn. Dodatkowo planowane są modernizacje instalacji hydrokrakingu, rozdziału gazów płynnych i instalacji produkcji baz olejowych – wymienia Grzegorz Błędowski.
By usprawnić i scentralizować sterowanie rafinerią, do nowej lokalizacji przeniesione zostaną sterownie zakładów paliwowego i olejowego. Po zakończeniu postoju cały proces technologiczny będzie kontrolowany z jednego, zabezpieczonego miejsca.
Przedstawiciele Lotosu podkreślają, że instalacje Lotosu pracują w okresach międzyremontowych na poziomie 99,2 proc. wykorzystania. Taki wynik plasuje zakład w Gdańsku w czołówce rafinerii europejskich.