W świetle zachodzących zmian gospodarczych coraz większy nacisk kładziony jest na maksymalizację efektywności procesu produkcyjnego. Sytuacje awaryjne, prowadzące do zatrzymania linii produkcyjnej lub obniżenia jej wydajności stanowią poważny problem, który wymaga natychmiastowego wdrożenia środków zaradczych. W konsekwencji wśród kadry zarządzającej przedsiębiorstwami obserwuje się wzrost zainteresowania działaniami prewencyjnymi. Wyeliminowanie nagłych awarii systemów pracujących w trybie ciągłym, uniknięcie rozprzestrzeniania się prostych w naprawie uszkodzeń czy obniżenie sumarycznego kosztu remontów to mocne, potwierdzone ogromną liczbą przykładów argumenty skłaniające do podjęcia odpowiednich kroków.
Wdrożeniu wibracyjnej oceny stanu maszyn bardzo często towarzyszy wiele wątpliwości. Jedną z najczęściej wymienianych jest umiejętność właściwego wykorzystania narzędzi diagnostycznych. To przyczyna powszechnego stosowania najprostszych mierników drgań. Niestety, dostarczają one niewiele informacji i, jak pokazuje praktyka, w wielu przypadkach nie zapewniają wystarczającej ochrony. Nawet jeśli przez brak doświadczenia stosujemy jedynie proste kryteria oceny stanu maszyn, zaczerpnięte z odpowiednich norm (wykorzystuje je większość prostych urządzeń), z czasem nasze doświadczenie będzie coraz większe. Warto zatem rozważyć zakup narzędzia o większych możliwościach.
Należy pamiętać, że wdrożenie diagnostyki wibracyjnej jest procesem, który może trwać nawet kilka miesięcy. Jego istotnym elementem jest wsparcie oferowane przez producenta lub dystrybutora w okresie początkowym. Szkolenie z metod diagnostycznych, wspólne wypracowanie kryteriów oceny stanu maszyn czy okresowe konsultacje z ekspertem gwarantują łatwość wprowadzenia nadzoru i znacznie przyspieszają zwrot poniesionych nakładów.
Autor: Dr inż. Piotr Pietrzak, Alitec