Na przełomie czerwca i lipca w rozpocznie się przeładunek pierwszych dostaw stali ze wschodu. Ruszy także linia technologiczna cięcia poprzecznego. Za rok CLS wzbogaci się o halę trawialni z unikatową w kraju linią do obróbki chemicznej blachy. Po zakończeniu wszystkich prac zdolności produkcyjne centrum będą wynosiły prawie 400 tysięcy ton rocznie. Łączna wartość inwestycji to ponad 55 mln, na jej realizację spółka otrzymała 30 milionów złotych dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
– Inwestycja Budowy Centrum Logistyczno Serwisowego ATS SA została przewidziana do realizacji etapowo – to świadomy wybór – zapewnia Marcin Witczak, prezes zarządu ATS SA – Miało to na celu jak najszybsze uruchomienie tych elementów inwestycji, które są najpotrzebniejsze do prawidłowego funkcjonowania firmy, a niezbędne dla kontynuowania dalszej inwestycji.
Według informacji Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, po niedawnym kryzysie hutnictwo wraca na ścieżkę wzrostu. Tylko w Chinach produkcja stali zwiększyła się o 43 proc., natomiast o 12 proc. w Europie. 27 państw należących do Unii Europejskiej wyprodukowało 173 mln ton stali. Polska w ubiegłym roku wyprodukowała 8 mln ton stali. W tym roku produkcja może wynieść 8,6 mln ton.
Na granicy polsko-ukraińskiej funkcjonuje kilka średniej wielkości terminali logistycznych, jednak ich zdolności przeładunkowe są bardzo niewielkie. – Wielokrotnie byliśmy zainteresowani współpracą z nimi, jednak ich możliwości techniczne i organizacyjne były i nadal są, bo od ubiegłego roku nic się nie zmieniło za małe do naszych potrzeb – zdecydowanie podkreśla Marcin Witczak. Warto też dodać, że ATS uruchomi pierwsze w tej części kraju centrum serwisowe, umożliwiające przeróbkę i uszlachetnianie importowanej stali i wyrobów stalowych
Na potrzeby linii technologicznej cięcia poprzecznego. wybudowano Otwarte Składowisko wsadu wraz suwnicami o udźwigu 40t, która obsługuje logistycznie dostawę wsadu do produkcji. Wykonano również przebudowę układu torowego, nowo wybudowaną bocznicą kolejową o długości 350 metrów, wagony będą podjeżdżały bezpośrednio pod suwnicę.
Firma nie zamierza na tym poprzestać. Już dziś ATS zaopatruje kilkaset firm z Europy Środkowej. Docelowo spółka chciałaby uruchomić centra przeładunkowo-serwisowe w Rumuni, na Węgrzech i na Słowacji.