Szukanie inspiracji w biznesie jest czymś naturalnym i dotyczy również firm z branży produkcyjnej. Śledząc działania innych, możemy dowiedzieć się na przykład, w jaki sposób firmy z różnych branż wykorzystują środki smarne do rozwiązywania bieżących wyzwań w procesie produkcji. Co zaskakujące, wiele spośród rozwiązań dla przemysłu możemy podpatrzeć również na wymagających torach Formuły 1. Na przykład, producent olejów i smarów Mobil wykorzystuje wiedzę zdobytą w ramach współpracy z zespołem wyścigowym Red Bull Racing do opracowania rozwiązań smarnych do prowadnic obrabiarek. I chociaż na pierwszy rzut oka przemysł produkcyjny oraz wyścigi Formuły 1 to dwa różne światy, w rzeczywistości mają one zadziwiająco wiele ze sobą wspólnego.
„Ekstremalne warunki są wpisane w definicję Formuły 1” – mówi Przemysław Szczepaniak, Business Development Advisor z ExxonMobil. „Zespoły takie jak Red Bull Racing wielokrotnie podczas wyścigu osiągają skrajne wartości prędkości, przeciążenia i temperatur silnika. Zakłady produkcyjne również stoją przed podobnymi wyzwaniami, mimo że są one mniej efektowne od tych na torze wyścigowym. Aby osiągnąć sukces, tak samo mierzą się z ekstremalnymi temperaturami, obciążeniami i warunkami eksploatacyjnymi, jednocześnie utrzymując optymalną produktywność”.
W obliczu rosnącej konkurencji używanie wysokiej jakości środków smarnych może pomóc rozwiązać problemy z wydajnością. Poniżej prezentujemy cztery przykłady wykorzystania rozwiązań, które są stosowane zarówno w zakładach produkcyjnych oraz w bolidzie Formuły 1.
1 – Wyznaczamy nowe tempo
Układy hydrauliczne są sercem branży produkcyjnej. Znacząco wpływają również na osiągi bolidów F1, zapewniając moc przy prędkościach nawet 370 km/h. A skoro układ hydrauliczny jest sercem, to pracujący w nim olej działa niczym krew – utrzymuje w ruchu i chroni ważne podzespoły.
Układy hydrauliczne w bolidach odgrywają ogromną rolę w osiąganiu ekstremalnych prędkości, umożliwiając precyzyjną regulację skrzydeł w celu uzyskania odpowiedniej dynamiki i docisku. Zespół Red Bull Racing stosuje syntetyczny olej hydrauliczny Mobil SHC 526 w swoim bolidzie, zarówno w skrzyni biegów, jak i w układzie kierowniczym i hamulcowym.
Oprócz wyjątkowej ochrony podczas coraz szybszych cykli pracy, najnowsza generacja olejów hydraulicznych Mobil pomaga utrzymać przemysłowe układy hydrauliczne w czystości, zapewnia ochronę przed zużyciem, a nawet oferuje potencjalną oszczędność energii.
2 – Rozwiązujemy problemy z wysokimi temperaturami
Zespoły wyścigowe i zakłady produkcyjne również borykają się z dużymi wahaniami temperatur roboczych. Nadmierne ciepło może wpływać na lepkość środka smarnego, co może powodować poważne uszkodzenia komponentów. Kluczowe znaczenie ma stosowanie smaru, który spełnia swoje zadania w szerokim zakresie temperatur.
Zespoły Formuły 1 używają smarów w wałach napędowych i łożyskach kół. Red Bull Racing w swoim bolidzie RB17 stosuje smar Mobilith SHC 220 – czerwony, wysokiej jakości produkt syntetyczny, który zapewnia długie okresy między przesmarowaniami i zwiększoną ochronę przed zużyciem, nawet w wysokich temperaturach.
W operacjach produkcyjnych o dużej intensywności, od maszyn przetwórczych po przekładnie i wysoko obciążone łożyska, tego typu zaawansowane smary zapewniają najwyższą ochronę pozwalającą ograniczyć zużycie.
3 – Czasy okrążeń kontra czasy przestojów
Niezależnie od tego, czy sukces mierzy się w milionowych częściach sekundy czy milionach dolarów, żadna branża nie może sobie pozwolić na nieplanowane przestoje. Aby im zapobiec, konieczne jest proaktywne podejście do smarowania.
Poza stosowaniem najlepszych smarów, inżynierowie w wyścigach F1 rutynowo wykorzystują dane z analiz próbek oleju, aby zapobiegać potencjalnym problemom mechanicznym i pomagać utrzymać bolid w dobrym stanie.
Aby poprawić dostępność sprzętu, zakłady produkcyjne powinny przyjąć podobne podejście. Wybór najwyższej jakości środka smarnego może pomóc wydłużyć okresy pomiędzy wymianami oleju, aby ograniczyć koszty, kontakt operatora z maszyną oraz ilość odpadów. Programy analiz eksploatowanego oleju, takie jak Mobil ServSM Lubricant Analysis, mogą służyć jako system wczesnego ostrzegania, pomagający zespołom wyścigowym oraz inżynierom ds. utrzymania ruchu w zakładach przemysłowych we wczesnej identyfikacji problemów.
Znaczenie tego rodzaju wsparcia potwierdza kierowca Red Bull Racing, Max Verstappen: „Moim zadaniem jest przekraczanie własnych granic oraz maksymalne wykorzystanie możliwości bolidu. Staram się być jak najlepiej przygotowany, ponieważ w zespole jest wiele osób, które w każdy weekend liczą na to, że zdobędą jak najwięcej punktów. Inżynierowie Mobil oraz stosowana przez nich technologia smarowania są naprawdę ważną częścią naszego zespołu, ponieważ zapewniają ochronę tysięcy części w naszych bolidach. Dostępne na torze wyścigowym laboratorium do analizy próbek oleju podczas weekendu wyścigowego jest świetnym rozwiązaniem, dzięki któremu zespół może zadziałać szybko, jak tylko znajdzie coś nietypowego”.
4 – Perfekcyjne wykończenie, któremu można zaufać
Największe zespoły wyścigowe mają oczywiście własne zakłady produkcyjne. Mieszczący się w Wielkiej Brytanii zakład Red Bull Racing produkuje ponad milion podzespołów rocznie. Tolerancje podczas obróbki mierzone są w mikronach, dlatego wymagany poziom precyzji i trwałości narzędzia może zapewnić tylko wysokiej jakości olej do prowadnic. Zespół Red Bull Racing stosuje oleje do prowadnic serii Mobil Vactra – są to produkty powszechnie stosowane w narzędziach obróbkowych, które zwiększają wydajność prowadnic dzięki wyjątkowym właściwościom zapobiegającym tarciu.
Na szczęście nie trzeba być światowej sławy zespołem wyścigowym, aby móc korzystać z zalet zaawansowanych rozwiązań w zakresie smarowania. Więcej informacji o produktach i usługach Mobil dla przemysłu znajdziesz na stronie www.mobil.pl lub u autoryzowanych dystrybutorów Mobil: www.dexol.pl, www.ekonaft.com.pl, www.mobipol.pl, www.smartplus.pl oraz pod adresem thd@exxonmobil.com.
© 2021 Exxon Mobil Corporation. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zawsze stosować się do instrukcji maszyny.
