Usługa wynajmu sprężarek wiąże się przede wszystkim z ograniczeniem kosztów jednorazowych. Możesz kupić powietrze bez kompresora – „żeby napić się mleka, nie trzeba mieć krowy”. Opłacalność usługi zależy tak naprawdę od czasu jej trwania. Zakładając, że urządzenie kosztuje np. 6500 euro netto, a koszt średni wynajmu wraz z osprzętem to 70 euro netto/dobę, w zestawieniu usunięcia awarii (średni czas to 7 dni) to koszt 490 euro netto, więc nie opłaca się nam kupić urządzenia.
Biorąc pod uwagę, że średnia żywotność maszyny to 25 tys. godz., a średnie przedsiębiorstwa robią rocznie ok. 4000 godz., to wypożyczenie maszyny na okres jej żywotności kosztowałoby ok. 159 600 euro.
Koszt zakupu sprężarki stanowi 10% wydatków, 81% to koszty związane z opłatami za energię elektryczną i 9% to koszy związane z serwisowaniem.
Decydując się na zakup, a nie wypożyczenie na taki okres, nasze wydatki sięgnęłyby ok. 65 tys. euro.
Oznacza to, że oszczędności związane z zakupem pozwoliłyby po tym czasie kupić następną nową sprężarkę i moglibyśmy mieć zabezpieczenie na wypadek awarii tej pierwszej. Pamiętajmy, że większej mocy maszyny nie są trzymane na półkach i okres ich wyprodukowania jest dłuższy.
Tak więc opłacalność spada powyżej pewnego okresu i należy to zawsze przeanalizować pod względem profilu działalności firmy i wielkości urządzenia.
(z artykułu: Wynajmę sprężarkę…, kwiecień 2012 r.)
Autor: Aleksandra Kozłowska, Product Manager, Pneumat System