Zanim drużyny futbolowe rozpoczną swój pierwszy mecz w sezonie, trenerzy i zawodnicy udają się do ośrodka szkoleniowego na intensywny trening. Prowadzone są tam ćwiczenia, poszukuje się nowych strategii sportowej walki, omawiane są plany rozgrywania meczów, a zawodnicy wyposażani są w sportowe stroje i różnego rodzaju ochraniacze. Po zakończeniu zgrupowania zawodnicy powinni dobrze grać i umieć właściwie korzystać ze sprzętu ochronnego.
Podobnie jak zawodowe drużyny futbolowe nie wychodzą w dniu zawodów na boisko bez należytej wiedzy i sprzętu ochronnego, tak i pracownicy muszą być właściwie przygotowani do prac związanych z opanowywaniem i likwidacją rozlewów niebezpiecznych i szkodliwych dla środowiska naturalnego substancji. Wewnętrzne zespoły ratownicze również muszą być regularnie szkolone, muszą doskonalić swoje umiejętności, aby w razie nagłych, niebezpiecznych zdarzeń potrafiły należycie zastosować właściwe procedury.
Przewidywanie problemów
W niewielu przedsiębiorstwach planuje się sposoby postępowania na wypadek rozlania się niebezpiecznych dla środowiska substancji a działania te traktuje się jako rutynowe, mimo że wypadki takie zdarzają się niemal codziennie w różnych obiektach. Bez względu na to, czy dochodzi do nich na skutek błędów w działających systemach, pomyłek człowieka, czy na skutek działania sił przyrody, trzeba być przygotowanym na takie ewentualności. Pracownicy muszą wiedzieć, jak postępować, żeby nie narazić się na niebezpieczeństwo. Ponadto, jeżeli pracownicy są należycie przeszkoleni na wypadek rozlania się niebezpiecznych substancji, potrzebują jeszcze odpowiednich materiałów, środków i sprzętu.
Chociaż tego rodzaju zdarzenia mogą wystąpić wszędzie, warto poświęcić trochę czasu i wytypować potencjalne newralgiczne miejsca na terenie danego obiektu lub w jego okolicy. Może to pomóc osobom koordynującym działania ratownicze i kierownictwu odpowiedzialnemu za sprawy bezpieczeństwa w określeniu stref gromadzenia i magazynowania sprzętu i środków ratowniczych.
Fot. 1. Zawczasu opakowane zestawy to wygodny sposób składowania absorbentów (pochłaniaczy), wygodny, by szybko i skutecznie zareagować na rozlanie się substancji.
Jednym z przykładów takich „kłopotliwych miejsc” są rampy przeładunkowe. Bez względu na to, w jaki sposób towary są dostarczane – luzem, w beczkach czy w butelkach – potencjalne możliwości rozlania się tam różnych substancji są duże. Przecieki mogą wystąpić podczas transportowania materiałów luzem, wózek widłowy może przebić beczkę, ładunek może spaść z palety – wszystko to spowodować może wyciek zanim jeszcze towary zostaną rozładowane.
Innym przykładem takich zagrożonych miejsc są tereny, na których odbywa się transport płynów, takie jak np. stanowiska odbioru i składowania odpadów. Przy transporcie i usuwaniu odpadów pompy i zawory często wykazują nieszczelności, powodując wycieki różnych substancji. Zdarza się, że nawet urządzenia wyposażone w przepływomierze nie chronią przed przepełnieniem zbiorników. Zbiorniki na materiały odpadowe płynne często wyposażone są w leje, ale mimo wszelkich zabezpieczeń tego rodzaju wycieki i rozlania są prawie nie do uniknięcia.
Zanim rozpocznie się wyścig
Drużyny futbolowe korzystają z notatników, w których opisana jest strategia gry, zarówno ofensywnej, jak i defensywnej. Notatniki zawierają szkic działań, obowiązujący trenerów i zawodników. Daje to pewność, że każdy wie, co ma robić, aby gra przebiegała w sposób należyty. Plany działań dla danego terenu czy obiektu są takim właśnie notatnikiem. Powinny zawierać niezbędne dla pracowników informacje, umożliwiające im właściwe wykonywanie powierzonych im zadań w ramach planu akcji ratowniczej.
Mimo że przepisy pozwalają na pewną swobodę działań, plany muszą być przygotowywane w formie pisemnej. Nawet recepcjonista musi wiedzieć, co robić i gdzie się udać w razie ogłoszenia stanu alarmowego.
Niezwykle ważny dla koordynatora akcji jest szkic danego obiektu. Szkice takie, wyraźne i z właściwymi oznaczeniami, mogą stanowić załączniki do sporządzonego w formie pisemnej planu działań. Mogą one być wykorzystywane jako wizualna pomoc podczas szkoleń, a także umieszczane jako postery w różnych miejscach danego obiektu, przypominając w ten sposób o istnieniu takiego planu. Na szkicu powinny być zaznaczone drogi ewakuacyjne, miejsca magazynowania płynów, odbioru i składowania odpadów, a także miejsca, w których znajdują się materiały i środki niezbędne przy akcji ratowniczej.
Plany działań ratowniczych powinny być dokumentem „żywym”, tzn. podlegać zmianom i aktualizacji. Na takie plany należy się często powoływać i uwzględniać je w innych działaniach na danym obiekcie. Plany te należy aktualizować zawsze wtedy, kiedy zmienia się obsada stanowisk pracy, układ przestrzenny obiektu, numery telefonów itd. O aktualizacji tych planów powinien być powiadamiany każdy pracownik.
W ocenie skuteczności planu działań na wypadek nagłych zdarzeń pomocne są również regularne ćwiczenia praktyczne. W razie stwierdzenia luk w takim planie osoby wyznaczone na koordynatorów akcji ratowniczej mogą wprowadzać do niego zmiany. Dzięki temu następna akcja może przebiegać sprawniej i skuteczniej. Podobnie jak drużyna futbolowa zmienia strategię gry, kiedy wcześniej przyjęte warianty nie sprawdzają się, tak plany działań ratowniczych również nie powinny być sztywne. Jeżeli coś się nie sprawdza, należy to zmienić i stworzyć coś lepszego.
Autor: Karen D. Hamel, specjalista techniczny, New Pig Corporation