W gdańskiej rafinerii Grupy Lotos uruchomiona została nowa instalacja Programu 10+. Służy ona destylacji ropy naftowej. Dzięki temu koncern zwiększył zdolności produkcyjne najwyższej oleju napędowego.
Po pomyślnym zakończeniu testów i rozruchu instalacja destylacji (CDU/VDU) rozpoczęła pracę operacyjną. Pojawiły się właśnie pierwsze produkty – oleje napędowe oraz benzyny surowe. Instalacje destylacji rafinerii w Gdańsku pracowały przez kilka godzin pod niemal pełnym technologicznym obciążeniem wynoszącym ponad 1100 ton ropy na godzinę, co w przeliczeniu na rok daje ok. 10 mln ton.
Uruchomiona właśnie instalacja CDU/VDU, w połączeniu z całą infrastrukturą produkcyjną gdańskiej rafinerii, umożliwia podniesienie przerobu całej rafinerii do poziomu 7-8 mln ton w 2010 roku. Po zakończeniu realizacji Programu 10+ (koniec 2010 r.), zdolności przerobowe gdańskiego zakładu osiągną nominalną wartość 10,5 mln ton surowca rocznie.
Kilka lat temu nakreślono w pomorskim koncernie strategię rozwoju, której fundamentem jest stale i dynamicznie rozwijający się rynek paliw w Polsce oraz rosnąca na nim pozycja Lotosu. Już wówczas produkcja oleju napędowego w polskich rafineriach nie wystarczała, aby pokryć potrzeby rynku krajowego, które co roku rosną w tempie kilku procent. Zjawisko to związane jest z faktem, iż coraz więcej sprzedawanych w Polsce i Europie pojazdów napędzanych jest silnikami w oparciu o nowoczesne konstrukcje wysokoprężne. Mówi się o tzw. zjawisku „dieselizacji Europy”. Warto dodać, że ponad 50 proc. paliw ciekłych sprzedawanych w Polsce to właśnie ON.
– Nowy ciąg instalacji nastawiony jest na produkcję deficytowego na rynku krajowym i europejskim diesla. Lotos po zakończeniu całego Programu 10+ będzie wytwarzał dwa razy więcej diesla, czyli około 5,5 miliona ton rocznie – podkreśla Marek Sokołowski, wiceprezes zarządu, dyrektor ds. produkcji i rozwoju Grupy Lotos S.A.