W naszym magazynie publikujemy wiele informacji na temat nowych technologii, wciąż rozwijających się w obecnej, cyfrowej erze wytwarzania. Od szerokiego wachlarza rozwiązań związanych z Przemysłowym Internetem Rzeczy (IIoT), do zaawansowanych programów analitycznych. Od wykorzystania rzeczywistości rozszerzonej, do technologii blockchain, zapewniającej bezpieczeństwo sieci. Skupiamy się na technologiach, które umożliwiają tworzenie bardziej inteligentnych, produktywnych i bezpiecznych fabryk.
Jak jednak będziemy wykorzystywać nowe rozwiązania? Odpowiedzi na to pytanie różnią się w zależności od gałęzi przemysłu i zastosowanej technologii, ale istnienie takiej różnorodności zastosowań wskazuje na uniwersalność tych rozwiązań. Użytkowników ogranicza jedynie ich wyobraźnia oraz potrzeby rynku.
Pytania (nie)pozbawione sensu
Gdy producenci zaczną podążać ścieżką cyfryzacji, możliwe, że ich pierwszym pytaniem będzie: „Co by było, gdyby…?”. Część z nich może być nieco dziwna, np.:
→ „Co by było, gdybyśmy opatrzyli krowie uszy czujnikami temperatury?”,
→ „Co by było, gdybyśmy mogli sprawdzić, kiedy krewetka jest głodna?”,
→ „A może chciałbyś mieć kierownicę w swoim Ferrari obszytą niebieską skórą?”.
Nie są to, wbrew pozorom, pytania pozbawione sensu.
Pięć trendów
Andrew Kinder, wicedyrektor ds. strategii przemysłowych w firmie Infor, omawiał te zagadnienia podczas firmowej konferencji, która odbyła się w Waszyngtonie pod koniec 2018 r. Przyglądając się fabrykom przyszłości, Kinder zauważył pięć najważniejszych trendów w operacjach wytwarzania, których realizacja będzie możliwa dzięki nowym technologiom:
→ hiperpersonalizacja – szukanie sposobów na różnicowanie wyrobów bez wpływu na cenę, dostarczanie produktów jedynych w swoim rodzaju;
→ wyniki i doświadczenie – przejście od wytwarzania skupionego na produkcie do środowiska opartego na usługach, w którym produkt jest automatycznie wspierany po sprzedaży;
→ inteligentne urządzenia – produkty, które stają się bardziej inteligentne, oraz producenci, którzy potrafią wbudować inteligencję w produkt;
→ sieci biznesowe – czasy liniowego łańcucha dostaw już minęły. Został on zastąpiony przez umowy partnerskie i relacje biznesowe aktywowane dzięki technologii;
→ potencjał w ludziach – w jaki sposób narzędzia i technologie zmieniają ludzki potencjał? Technologia jest jedynie narzędziem, dopóki człowiek nie zamieni jej w wartość dodaną.
Odpowiedzi
Kinder mówi o tym, że czujnik na uchu trzody może informować rolnika, kiedy jest najlepszy moment na ubój, bowiem zmiana temperatury ciała zwierzęcia może sygnalizować zmianę jego stanu zdrowia. Krewetki wydają dźwięki, kiedy są głodne, a czujnik może śledzić zmianę dźwięku i optymalizować proces ich karmienia. Ferrari zdecydowało się na personalizację produktów, więc musiało również zmienić swój proces wytwarzania.
Jak życzenie klienta firmy Ferrari dotyczące zmiany kierownicy w samochodzie wpłynęło na całą linię produkcyjną? – To była całkowita przebudowa fabryki – twierdzi Kinder. – Firmy takie jak Ferrari mogą oferować klientowi wybór i przesyłać jego decyzję na linię produkcyjną.
Droga do wytwarzania cyfrowego
Kiedy zastanawiasz się nad wyborem drogi w kierunku wytwarzania cyfrowego, musisz myśleć o całej drodze, która cię czeka. – Fabryka cyfrowa jest świetnym konceptem, ale wytwarzanie to nie koncept. Wytwarzanie to wykonywanie produktów efektywnie i wydajnie, i musi być rozpatrywane jako całość. Poszczególne działy firmy nie wykonują już swoich indywidualnych zadań. Fabryka musi być postrzegana jako jedna maszyna z wieloma współpracującymi elementami. Jest to autostrada z licznymi zjazdami, na której wszystko musi się płynnie poruszać i zmierzać w tym samym kierunku.
Istnieje wielu producentów, którzy wyobrażają sobie przyszłość i wychodzą poza nią, aby zmieniać swoje operacje i realizować w pełni potencjał cyfryzacji. Wszystko zaczyna się od słów „Co by było, gdyby…”. Zadaj to pytanie, myśląc o swoim zakładzie, a odpowiedź może cię zadziwić.
Bob Vavra, redaktor naczelny Plant Engineering