Pogarsza się koniunktura w polskim przemyśle

    Najnowsze wyniki badań polskiego sektora przemysłowego wskazały na ogólne pogorszenie warunków w tym sektorze w kwietniu. Wskaźnik PMI dla tego sektora spadł z marcowego poziomu 50,1 pkt i ukształtował się na poziomie 49,2 pkt – podał w środę w komunikacie HSBC.

    „Po neutralnym trendzie zarejestrowanym w dwóch poprzednich miesiącach, najnowszy odczyt wskaźnika zasygnalizował pogorszenie ogólnych warunków w polskim sektorze przemysłowym. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy wskaźnik PMI odnotował wartość poniżej neutralnego poziomu 50,0 trzykrotnie” – napisano w komentarzu do badania, przeprowadzonego przez Markit dla HSBC.

    „W kwietniu ograniczenie liczby nowych zamówień wpłynęło na pogorszenie warunków gospodarczych w sektorze. Liczba nowych zamówień spada nieprzerwanie od trzech miesięcy, a najnowszy spadek był największy od czerwca 2009 roku. Popyt z rynków zagranicznych także pozostał słaby, na co wskazał spadek liczby nowych zamówień eksportowych. W ciągu ostatnich jedenastu miesięcy liczba nowych zamówień z rynków eksportowych spadła aż dziewięciokrotnie” – dodano.

    Z raportu wynika, że utrzymujący się spadek liczby nowych zamówień napływających do polskich producentów spowodował niemal stagnację wielkości produkcji na początku II kwartału tego roku.

    „Wielkość produkcji nie uległa większym zmianom w stosunku do marca, a Wskaźnik Produkcji odnotował drugi najsłabszy wynik od dwóch i pół roku. Wielkość produkcji nie odnotowała jednak zdecydowanego spadku od lipca 2009 roku” – oceniają autorzy badania.

    „Wielkość produkcji była wspierana w kwietniu przez realizację zaległych zamówień. W rezultacie zaległości produkcyjne spadły jedenasty miesiąc z rzędu i to w najszybszym tempie od października ubiegłego roku” – dodają.

    Ekonomiści zaznaczają również, że w odróżnieniu do pogarszającego się trendu wielkości produkcji i liczby nowych zamówień, polscy producenci w kwietniu zwiększyli poziom zatrudnienia.

    „Nastąpiło to po dwóch miesiącach spadku liczby miejsc pracy. Tempo wzrostu zatrudnienia było jednak bardzo niewielkie” – podkreślają.

    Badania wskazują również, że w kwietniu polscy producenci piąty raz w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zredukowali wielkość zakupów.

    „Ponadto tempo tej redukcji było drugim największym w ciągu ostatnich 33 miesięcy. W rezultacie zapasy pozycji zakupionych zmalały w najszybszym tempie od pięciu miesięcy” – napisano.

    W kwietniu inflacja kosztów produkcji była najniższa od siedmiu miesięcy, jednak ciągle pozostała wyższa niż średnia z badań długoterminowych.

    „Firmy informowały o wielu czynnikach wpływających na wyższe koszty, m.in.: wyższych cenach surowców, energii, paliwa, wyższych podatkach i kosztach pracy. Z kolei ceny pobierane za wyroby gotowe wzrosły tylko nieznacznie i to w najwolniejszym tempie od września” – głosi raport.

    www.wnp.pl