Dźwigi kontenerowe w portach na całym świecie będą w przyszłości jeszcze bardziej wydajne i niezawodne. Wynika to z faktu, że firma igus wprowadza na rynek P4HD.56.R — nowy prowadnik kablowy do najbardziej wymagających zastosowań przy długich przesuwach, wysokich prędkościach, ciężkich obciążeń kablami i Przemysłu 4.0.
Jeśli talia się poszerza, potrzebna jest nowa para spodni. Coś podobnego dzieje się w portach na całym świecie. Nowoczesne kontenerowce są ogromne — weźmy Ever Ace, który ma 400 m długości, 62 m szerokości i ładuje prawie 24 000 kontenerów. Nowe spodnie w naszym porównaniu to większy dźwig ship-to-shore (STS), który ładuje i rozładowuje kontenery. To rozszerzenie wpływa również na prowadniki kablowe, które prowadzą kable energetyczne i transmisji danych dla wózka suwnicy na moście suwnicy. Muszą wytrzymać niespotykane obciążenia: przesuwy powyżej 130 m, ciężary kabli do 10 kg/m (ponad 20 kg/m dla wózków z napędem silnikowym) i przyspieszenia powyżej 1 m/s2 są standardem dla suwnic STS klasy „Potrójne E”. W innych zastosowaniach można osiągnąć odległości przesuwu kilkuset metrów, obciążenia kablami do 50 kg/m i przyspieszenie 8 m/s2 i więcej. „Opracowaliśmy nowy, wytrzymały prowadnik kablowy P4HD.56.R dla tych ekstremalnych wymagań”, mówi Adam Jarosz, Manager w zakresie suwnic w firmie igus. „Prowadnik kablowy jest szczególnie wytrzymały, a dzięki technologii czujników przygotowany na trendy Przemysłu 4.0, takie jak konserwacja predykcyjna. Ta kombinacja znacznie zwiększa niezawodność żurawia STS”.
Wytrzymały e-prowadnik ma działać bezawaryjnie nawet przez 15 lat
Inżynierowie opracowali specjalne cechy konstrukcyjne, aby osiągnąć długą żywotność suwnic STS przy wysokich obciążeniach. „Specjalna zasada widelca zapewnia jeszcze większą stabilność przy wyższych, dodatkowych obciążeniach, podczas gdy połączenie sworznia z otworem, wykonane z trybologicznie zoptymalizowanego tworzywa sztucznego, minimalizuje zużycie”, mówi Jarosz. Ponadto rolki są zamontowane w wewnętrznym promieniu ogniw prowadnika. Jeśli e-prowadnik się złoży, górny bieg toczy się po dolnym zamiast ślizgać. Dzięki niskiemu współczynnikowi tarcia można zwiększyć ładowność i przyspieszenie bez zmiany siły pchającej/ciągnącej. Długoterminowe testy w wewnętrznym laboratorium firmy igus dowodzą, że P4HD.56.R, konstrukcja do najbardziej wymagających zastosowań, osiąga o 50% dłuższą żywotność niż normalny wariant P41.56R. „Naszym celem jest, aby systemy e-prowadników działały na każdym żurawiu STS przez okres do 15 lat — bezproblemowo i przy minimalnej konserwacji”, mówi Jarosz. Miły efekt uboczny: ruch toczenia zmniejsza wymaganą energię napędową o 57%. To kolejna zaleta w czasach rosnących cen energii. Ponieważ systemy dźwigowe wymagają również wytrzymałych kabli, które można wykorzystać do realizacji długich przesuwów z wysoką dynamiką, igus oferuje również CFCRANE, asortyment przewodów chainflex, który został specjalnie opracowany do zastosowań dźwigowych.
Odpowiedni dla Przemysłu 4.0
Ale nowy P4HD.56.R jest nie tylko wytrzymały, trwały i energooszczędny. Wytrzymały prowadnik kablowy nadaje się również do Przemysłu 4.0. Na przykład umożliwia konserwację predykcyjną. Za pomocą czujników monitorujących i.Sense stan ogniwa prowadnika może być w sposób ciągły przesyłany do modułu komunikacyjnego i.Cee:plus. i.Cee umożliwia konserwację opartą na użytkowaniu i stanie, wydłużając odstępy między przeglądami. Konserwacja jest konieczna tylko wtedy, gdy system wyśle odpowiedni sygnał. Operatorzy suwnic STS mogą korzystać z systemu i.Cee, aby znacznie zwiększyć dostępność systemu i wydłużyć żywotność prowadnika kablowego. Świąteczne wyłączenie maszyn i planowane przestoje są automatycznie uwzględniane w kalkulacji żywotności i.Cee, a prognoza jest stale sprawdzana za pomocą czujników. Wszystkie te zalety nie ograniczają użytecznej szerokości wewnętrznej, ponieważ czujniki stanu i ich elektronika są zintegrowane z ogniwami e-prowadnika w celu zaoszczędzenia miejsca. Nie są potrzebne żadne dodatkowe kable, ponieważ dane są przesyłane drogą radiową. „Nowe e-prowadniki serii P4HD.56.R spełniają zatem wszystkie wymagania dotyczące suwnic STS następnej i kolejnej generacji”, dodaje Adam Jarosz.