Od kilku już lat obserwujemy duży wzrost zainteresowania outsourcingiem gospodarki smarowniczej. Głównym beneficjentem takiego rozwiązania są duże zakłady produkcyjne, zarówno przedsiębiorstwa krajowe, jak i z kapitałem zagranicznym, z różnych gałęzi przemysłu. Każdy nowocześnie zarządzany zakład produkcyjny skupia się na swojej głównej działalności (np. produkcji cementu, części do przemysłu motoryzacyjnego lub lotniczego), a pozostałe obszary, ściśle związane z produkcją, oddaje specjalistom w tych konkretnych branżach.
Oprócz samych produktów, czyli głównie różnego rodzaju olejów przemysłowych (hydraulicznych, przekładniowych), emulsji wodorozcieńczalnych i myjąco-konserwujących oraz innych cieczy specjalistycznych, w standardowy zakres usługi (w zależności od rodzaju produkcji klienta) wchodzi m.in. monitoring i pielęgnacja układów olejowych, obsługa systemów chłodzenia w obróbce skrawaniem, przeglądy szczelności układów smarowniczych oraz pełna logistyka środków smarowych. Doradztwo techniczne, dostępność laboratorium, gospodarka materiałami filtracyjnymi i odpadami oraz wiele, wiele innych elementów, które do tej pory stanowiły „pakiet dodatkowy”, są dzisiaj integralną częścią outsourcingu gospodarki smarowniczej i stanowią o atrakcyjności rynkowej usługi.
Idea Total Fluid Management, czyli całkowitego outsourcingu gospodarki olejowej, pojawiła się w Statoil w 2001 roku i od tego czasu jest sukcesywnie rozwijana. Firma obecnie prowadzi nieprzerwanie 28 projektów (w tym już kilkunastoletnich), gdzie zatrudnia ponad 240 pracowników serwisowych. Głównymi branżami, w których działa Statoil w ramach outsourcingu, są: branża cementowo-wapienna, motoryzacyjna oraz lotnicza, w której Polska jest ostatnio postrzegana jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się rynków na świecie. Każdy z tych segmentów ze względu na charakterystykę swojego działania wymaga różnego podejścia i sposobu funkcjonowania serwisu, oferowanych rozwiązań, innej palety produktów oraz wykwalifikowanej i doświadczonej kadry, potrafiącej te rozwiązania dostarczyć w postaci wartości dodanej dla klienta.
Nasi klienci dzielą się na dwie główne grupy: zakłady, które dotychczas zajmowały się gospodarką we własnym zakresie i postanowiły oddać ten obszar w ręce wykwalifikowanych specjalistów, oraz zakłady, w których w ramach koncernu podobne rozwiązania już funkcjonują (np. za granicą lub w innych oddziałach krajowych) i są wdrażane stopniowo w całej organizacji, a w szczególności tam, gdzie powstają zupełnie nowe zakłady produkcyjne.
Kluczem do sukcesu jest nie tylko sama jakość oferowanej usługi, ale również umiejętność elastycznego dopasowania jej poszczególnych elementów do specyficznych wymagań konkretnego klienta.
Autor: Wojciech Dzięgło, dyrektor TFM Europa Centralna Statoil Fuel & Retail Polska