Piotr Podlawski, wiceprezes firmy INTEGRIT
Fakt, że cloud computing w porównaniu z tradycyjną infrastrukturą zapewnia znacznie większą dostępność i bezpieczeństwo usług, nie oznacza oczywiście, że każdy system bezwarunkowo powinien być przeniesiony do chmury publicznej. Podstawowe systemy, tzw. Line of Business, bardzo często cechują się architekturą, w której mamy do czynienia z intensywną wymianą danych. W takim przypadku należy wziąć pod uwagę, że odległość do centrum danych może mieć znaczenie dla wydajności całego systemu. Dlatego w mojej ocenie najpopularniejszym rozwiązaniem pozostaną infrastruktury hybrydowe, łączące w sobie systemy podstawowe wdrożone w tradycyjny sposób z systemami pomocniczymi, rozwiązaniami komunikacji i zapasowymi centrami danych (tzw. DRC), umieszczonymi np. w chmurze Azure czy Amazon Web Services.
Takie rozwiązania powinny być też standardem w przemyśle, gdzie systemy sterujące produkcją umieszczone w ramach „uwolnionej infrastruktury” będą łączone z rozwiązaniami komunikacji w chmurze publicznej. Jednocześnie rozwój IoT i jego coraz szersze wykorzystywanie niejako wymusza na firmach stosowanie rozwiązań oferowanych przez największych dostawców, ponieważ istnieje tutaj bardzo duża przewaga technologiczna nad tradycyjnymi systemami.