Utrzymanie Ruchu: Piwo i Piana

Kiedy idziemy do baru i zamawiamy piwo mamy określone oczekiwania. Nie w każdej sytuacji barman je spełnia. Kufel z trunkiem posiada określoną cenę, natomiast jego zawartość może być różna. Czy samą pianą da się ugasić pragnienie?

W ciągu minionych ~35 lat zdarzyło mi się wiele razy poruszać z kadrą zarządzającą największych krajowych przedsiębiorstw różne kwestie dotyczące systemów nadzoru stanu technicznego maszyn. Ma satysfakcja z tych rozmów pozostawała w ścisłej korelacji z wykształceniem rozmówców: czym bardziej techniczne + wiedza o zarządzanym przedsiębiorstwie głębsza tym obustronne zrozumienie poruszanych tematów było lepsze.

Kiedy widzę managera zarządzającego przedsiębiorstwem, o którego specyfice ma wiedzę wyłącznie zasłyszaną, to zawsze się zastanawiam czy w prawie 40 milionowym kraju tak trudno znaleźć fachowców w branży, którzy dodatkowo dobrze znają się na zarządzaniu. Życie pokazuje, że czasem można. Odnoszę jednak wrażenie, że taka sytuacja ma miejsce statystycznie częściej nie w spółkach Skarbu Państwa. Np. można było ukończyć AGH ~40 lat temu, odbyć długą drogę zawodową w hucie, a gdy stała się ona częścią międzynarodowego koncernu znaleźć uznanie właściciela i zostać jej dyrektorem zarządzającym.

Kształciłem się w czasach, w których liczyły się poglądy i głos jedynie słusznej siły przewodniej. O zajmowanych stanowiskach często decydowała przynależność do określonej partii. Potem, w dobie transformacji, wydawało się, że coś się zmieniło. I nadal się zmienia: historia zatoczyła koło, a ponadto słowa wydają się zmieniać znaczenie. Pojęcia takie jak prawo, sprawiedliwość, wykształcenie, wiedza, kompetencje, jakość, etyka i kultura głęboko się polaryzują. Znajdą się tacy, którzy o każdej szklanicy na fotografii powiedzą, że pełna piwa.

Pozostańmy przy jakości. 4 lipca ogłoszono wyniki matur 2022: nie zdało 22% – w tym 6% definitywnie, a 16% ma szansę na poprawkę. W szkole w Tomaszowie Mazowieckim, prowadzonej przez Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe, do egzaminów przystąpiło 13 osób. Wynik oczekiwany na bazie krajowej statystyki: 3 osoby nie zdają, w tym jedna bez szansy na poprawianie. Wynik rzeczywisty: nie zdaje 13 (czyli nikt!) z czego połowa definitywnie. Znamienny dla mnie jest komentarz dyrekcji szkoły: uczniom jest wstyd, mają bardzo fajną katechetkę, są dzieci z orzeczeniami i problemami, małe klasy. W tydzień po ogłoszeniu wyników od dyrekcji raczej bym oczekiwał diagnozy przyczyny (gdzie piwo, a gdzie piwna piana) niż wypowiedzi o niczym. Po co takie szkoły? Na marginesie: prowadząc kiedyś dydaktykę zawsze wolałem pracować z mniejszą grupą/klasą niż z większą.

Przejdźmy na wyższy poziom edukacji. Za uczelnią Collegium Humanum stoją panowie Czarneccy: rektor Paweł (teolog oskarżony w przeszłości o plagiat) i polityk Ryszard (zobowiązany w 2021 przez Parlament Europejski do zwrotu bezprawnie pobranych 100 000 Euro). Collegium Humanum umożliwia błyskawiczne ukończenie studiów Master of Business Administration (MBA). To jeden z wymogów, jakie winien spełniać kandydat na członka rady nadzorczej w spółce z udziałem Skarbu Państwa. W Collegium „na masową skalę kształci się aktyw partyjny PiS-u, a także dziesiątki nominatów do stanowisk w spółkach Skarbu Państwa. (…) Materiał przerabia się samemu, potem trzeba napisać pracę zaliczeniową. Wymyśla się temat, pan rektor go akceptuje, potem jest test. Studia można skończyć naprawdę szybko. Nawet w dwa, trzy miesiące” donosił NEWSWEEK. Uczelnia powołana w 2018 wydała już 1900 dyplomów MBA. Tutaj pytanie „Po co nam takie szkoły?” jest czysto retoryczne. Piwo czy piana?….., a może pusty kufel?

Patrząc na kufel piwa z góry i widząc pianę, nie wiadomo co się pod nią kryje. Ostrołęka C miała być ostatnią dużą polską elektrownią węglową. PiS powróciło do planów jej budowy zarzuconych przez PO-PSL. W lutym 2015 (=2015/02) do Ostrołęki przyjechał kandydat na prezydenta A. Duda i rezygnację z tej inwestycji nazwał „zbrodnią”. ENERGA nie była w stanie ponieść kosztów, tak więc do podpisania umowy inwestycyjnej dokooptowano ENEA (2016/12). Wkrótce potem (2017/03) na prezesa zarządu ENERGA powołano D. Obajtka, który po kilkunastu latach wójtowania w ciągu wcześniejszych kilkunastu miesięcy zdążył pełnić prominentne stanowiska w ARiMR, Lotos Biopaliwa i Dalmorze. W ENERGA zabawił 11 miesięcy i w 2018/02 został powołany na stanowisko prezesa zarządu PKN ORLEN. Kilka miesięcy później ww. partnerzy podpisali umowę na budowę bloku węglowego przy wciąż niedopiętym finansowaniu. Skarb Państwa znalazł na to rozwiązanie. W 2019/12 ORLEN ogłosił wezwanie na 100% akcji Grupy ENERGA (sfinalizowane 2020/04). W międzyczasie (2020/02) jednak inwestorzy zawiesili finansowanie. NIK ocenił straty na prawie 1,5 mld, a panowie Sasin i Obajtek zapewnili, że … elektrownia jednak powstanie. W 2020/07 ORLEN podpisał list intencyjny na okoliczność przejęcia PGNiG (trudno inwestować w blok gazowy będąc uzależnionym od dostawcy gazu), nieco później przejął POLSKA PRESS, a w 2021/06 podpisano umowę na budowę w Ostrołęce bloku gazowego. Pożyjemy zobaczymy: Piwo czy Piana?

Na świecie, gdy jakiś duża spółka giełdowa wchłania inną, to wartość jej akcji typowo rośnie. Jak to wygląda dla firm o podobnym do ORLEN profilu działalności pokazuje wykres. Gdzie profesjonalizm zarządzania? Piwo czy Piana?.

Elektrownia Ostrołęka nigdy nie weszła na poziom wykorzystywania stacjonarnych systemów diagnostyki dla turbin 13K200 (chyba jako jedyna w Polsce). SIWZ w zakresie systemów mających wspomagać UR bloku węglowego 1GW był najgorszym jaki kiedykolwiek widziałem. Doświadczenie z dokonanych w kraju inwestycji w bloki gazowe pokazuje, że dostawcy popełniali dużo odstępstw od najlepszych praktyk inżynierskich na rzecz systemów nadzoru. Czyż zarządzanie różnymi aspektami UR w kierunku jego aktywnej transformacji ku UR 4.0 może być efektywnie realizowane z pozycji powierzchownej wiedzy o UR 3.0 lub jeszcze gorzej bez posiadania wykształcenia technicznego? Czy kufel piany może się zamienić w kufel piwa?


Ryszard Nowicki